To, co zrobił Robert Lewandowski, było być może najładniejszą asystą w jego karierze reprezentacyjnej. Polak zrobił kapitalny rajd, zezłomował jednego obrońcę, minął kolejnego wraz z bramkarzem w polu karnym i wysunął piłkę na pustaka. Czyhał w odpowiednim miejscu Grzegorz Krychowiak, który w całej tej akcji zrobił jakieś 5% roboty. 95% idzie na konto “Lewego”.
Polski napastnik pokazał w tej sytuacji gigantyczną klasę piłkarską. Strzelając gola na 3:1, dał też spokój naszej drużynie do końca meczu.
https://twitter.com/Monkefcb/status/1433521026223116314
Fot. Newspix