Dzisiaj w polskiej piłce zdecydowanie dominującym tematem wybory PZPN. Cezary Kulesza jest murowanym faworytem, ale to też dobry moment, by pochylić się nad mijającą kadencją Zbigniewa Bońka.
Reklama
Nam Jerzy Engel powiedział choćby tak: – Nikt nie może się równać z osiągnięciami zarządu Listkiewicza pod względem infrastruktury. W szkoleniu najlepszy był Lato. Jeśli chodzi o PR, tutaj trudno dorównać z kolei Bońkowi.
Zgadzacie się na taką ocenę trzech ostatnich prezesów? Widać tu szpilkę w kierunku Bońka.
Reklama
Fot. FotoPyK