W czasie, kiedy Legia miała problem (i ostatecznie go nie rozwiązała), by strzelić z Dinamem jedną bramkę u siebie, która dawałaby dogrywkę, Sheriff nie pieprzył się w tańcu. Rozbił Chorwatów.
3:0. Jak to brzmi w kontekście zapewnień, że Dinamo jest kozackie i przegrana 1:2 mogłaby być wręcz powodem do dumy dla mistrzów Polski. Oczywiście, Dinamo ma mocny skład, ale najwyraźniej bez formy. Sheriff przejechał się po rywalu totalnie. Stworzył 20 bramkowych sytuacji, mógł wygrać wyżej. Rewanż zapowiada się na formalność, Mołdawianie będą mieli Ligę Mistrzów.
W tym samym czasie doszły do nas głosy, że Legia sprzedaje Juranovicia. No, słabo to wygląda w szerszej perspektywie.
Co w innych meczach? Monaco przegrało 0:1 z Szachtarem. W bramce Francuzów stał Majecki. Z kolei Salzburg wygrał 2:1 z Broendby u siebie.
Fot. FotoPyk