Lechia Gdańsk nie słynie ze sprzedaży swoich zawodników do zagranicznych lig. Ostatnio jednak zarobiła półtora miliona na transferze Karola Fili do Ligue 1, a Piotr Stokowiec uważa, że to dobry przykład dla innych młodych piłkarzy gdańskiej ekipy.
Piotr Stokowiec, na konferencji prasowej po wygranym 3:0 meczu z Cracovią, zadeklarował, że uważnie śledzi rozgrywki Ligue 1.
– Dreszczyk emocji mnie przechodzi, gdy obserwuję ligę francuską. Od niedawna mam w telefonie ustawioną aplikację na Ligue1. Obserwowałem PSG, jeszcze za czasów trenera Tomasa Tuchela.
Sternik Lechii naturalnie śledzi poczynania Karola Fili w Strasbourgu.
– Świetna sprawa, że Karol gra w pierwszym składzie Strasbourga, oglądaliśmy jego debiut, gdy mecz skończył z rozciętą głową. Fila pokazuje, m.in. siedzącemu tu Mateuszowi Żukowskiemu, że można trafić do topowej ligi z Lechii Gdańsk. Fila to ogromnie ambitny chłopak, czuję dumę i satysfakcję z jego postępów. Przechodził u mnie drogę od podstaw. Ogromne brawa dla mojego sztabu, który ciężką pracą kreuje zawodników.
Fot. 400mm.pl