Cracovia tkwi w głębokim kryzysie. Wie o tym każdy, kto chociaż z minimalną uwagą śledzi poczynania ekipy Michała Probierza w ostatnich miesiącach. Od początku 2021 roku sytuacja Cracovii jest coraz bardziej katastrofalna, a co więcej: nie widać prawie żadnych perspektyw na poprawę.
Cracovia przegrała 0:3 z Lechią w czwartej kolejce tego sezonu Ekstraklasy. Oznacza to, że sezon 2021/22 zaczęła od trzech porażek i remisu z Górnikiem Łęczna, który do tej zbiera cięgi od wszystkich, jak leci, od góry do dołu, od dołu do góry. Jak to jednak wygląda w ciągu całego roku? Równie marnie.
Bilans w Ekstraklasie:
- cztery zwycięstwa,
- osiem remisów,
- osiem porażek.
Średnia punktów 1.00 punktu na mecz. Rok temu Cracovia po czterech kolejkach miała na koncie jeden punkt, ale też podchodziła do sezonu z pięcioma ujemnymi oczkami. Teraz ma, po prostu, najzwyczajniej w świecie, jeden punkt. Znamienne, symboliczne. Marność nad marnościami.
Fot. 400mm.pl