Raków Częstochowa ma problemy z trafianiem do siatki w eliminacjach Ligi Konferencji? Być może, ale w pucharach trafia eks-piłkarz Rakowa. I to nawet w tych nieco lepszych, bo chodzi o eliminacje Ligi Europy! Jose Embalo w ekipie „Medalików” kariery nie zrobił, strzelił dla częstochowian pięć bramek, gdy ci zmierzali do Ekstraklasy. Potem grał w 1. i 2. lidze, aż nagle wpadł mu transfer do ormiańskiego Alaszkertu. A tam: europejskie puchary i dobre występy, które mogą mu pomóc w dalszej karierze.
Jose Embalo na zapleczu Ekstraklasy strzelał dla Rakowa, Puszczy Niepołomice oraz Olimpii Grudziądz, ale nie łapie się nawet do TOP 10 zagranicznych snajperów 1. ligi w XXI wieku. Z ekipą z Grudziądza spadł zresztą z ligi, więc miniony sezon spędził w 2. lidze. I wiecie co? Znowu spadł, bo mimo że uzbierał 15 bramek, jego drużyna nie zdołała utrzymać się w rozgrywkach. Zjazd, droga w dół, pikowanie. Tak by się mogło wydawać, jednak dobrze zbudowany zawodnik znalazł uznanie w oczach działaczy Alaszkertu i szybko zaczął się spłacać.
- asysta z Connah’s Quay w el. Ligi Mistrzów
- dwa gole z Kajratem Ałmaty w el. Ligi Europy
Ten ostatni wyczyn to trwające spotkanie trzeciej rundy eliminacji. Portugalczyk najpierw wykorzystał sytuację sam na sam, a potem popisał się świetną solową akcją. Długi rajd z piłką, ogranie dwóch rywali i piłka znów wylądowała w siatce. Co prawda Kazachowie dwa razy odrobili straty, więc właśnie trwa dogrywka, którą Embalo ogląda już z ławki, ale… Kajrat zobaczył też dwie czerwone kartki. Czyli Alaszkert ma jeszcze trochę czasu, żeby dobić osłabionego rywala i awansować do czwartej rundy el. Ligi Europy.
Z Grudziądza do fazy grupowej europejskich pucharów w dwa miesiące? Kawał historii.
fot. Newspix
