Odbyła się pierwsza konferencja prasowa Leo Messiego w PSG. U jego boku był też prezes klubu, który dał do zrozumienia, że Mbappe zostaje. Sam Argentyńczyk odniósł się do ostatnich dni i przyszłości, która maluje się dla niego świetnie. Oto najciekawsze fragmenty konferencji.
– Dzień dobry wszystkim, bardzo się cieszę, to były trudne chwile opuszczenia Barcelony, zmiana była trudna. Kiedy tu dotarłem, to szczęście było nie do opisania. Zawsze będę wdzięczny kibicom Barcelony, ponieważ to jest mój dom. Wiedzieli, że trafię do silnego i konkurencyjnego zespołu. Wiedzą, że lubię wygrywać. Moim celem i marzeniem jest zdobycie kolejnej Ligi Mistrzów. Trafiłem w idealne miejsce, by móc to osiągnąć. Jestem tutaj, żeby pomóc klubowi. Ale to nie będzie łatwe, bo czasami masz najlepszych piłkarzy na świecie i nie wygrywasz, piłka nożna zależy od drobnych szczegółów, musisz mieć kompletną drużynę, ducha walki i szczęście. Najlepszy nie zawsze wygrywa.
– Moim celem jest dalszy rozwój i ciągłe zdobywanie tytułów. Mam nadzieję, że wszyscy możemy to osiągnąć razem. Jestem podekscytowany tym nowym etapem w swojej karierze. Wszystko, co mi się przydarzyło w tym ostatnim tygodniu, było z jednej strony trudne, a jednocześnie szybkie. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy mnie tu przywitali, to było szalone, wszyscy wyszli na ulice. Mamy nadzieję, że będzie to świetny sezon.Oczywiście jednym z powodów mojego dołączenia do PSG było to, że w szatni są tacy piłkarze jak Neymar, Di María, Paredes. Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, była rozmowa z Mauricio Pochettino. Znamy się od długiego czasu.
– Dopiero wróciłem z wakacji. Chciałbym zacząć grać tak szybko jak to tylko możliwe, ale byłem miesiąc na wakacjach, więc muszę odbyć presezon i dobrze przygotować się do sezonu.
– Nie wiem, czy zmierzymy się z Barceloną. Z jednej strony fajnie będzie wrócić do Barcelony, mam nadzieję, że z kibicami na stadionie, a z drugiej – będzie bardzo dziwnie wrócić do gry u siebie w innej koszulce niż Barca.
Fot. Newspix