Legia z tak mocnym rywalem jak Dinamo Zagrzeb w pucharach za czasów Dariusza Mioduskiego mierzyła się tylko raz – gdy grała z Rangersami. Trochę wody w Wiśle od tamtego czasu upłynęło, przypomnijmy, że taki Boruc wtedy wspierał Legię z trybun, kibicując na Ibrox.

Można powiedzieć, że plan minimum wyznaczony przez Dariusza Mioduskiego już jest, bo Legia będzie całą jesień w pucharach. Można mówić, że nawet jak dziś Legia przegra, dalej będzie w grze o Lidze Europy. Ale rzecz w tym, że w szatni Legii nie ma minimalizmu. Michniewicz od początku pucharowej przygody zapowiadał, że chce powalczyć o Ligę Mistrzów. Piłkarze myślą tak samo. Pora wyjść na boisko i pokazać, że ta ścieżka nie musi kończyć się na Chorwatach.
Pora wyjść na boisko i zagrać dobrze jeden z ważniejszych meczów Legii w ostatnich latach.
Dinamo Zagrzeb – Legia Warszawa: ograny rywal
Chcielibyśmy drużyny z taką regularnością jak Dinamo Zagrzeb. Dinamo w wielu sezonach samodzielnie wiozło ranking ligi chorwackiej, zapewniając innym drużynom łatwiejsze ścieżki pucharowe. Ile razy z niego korzystali to inna sprawa, ale Dinamo było gwarancją punktów.
Od sezonu 04/05 Dinamo Zagrzeb czternastokrotnie zagrało w fazie grupowej europejskich pucharów.
Wywróciło się dwukrotnie: sezon 06/07, kiedy play-off o Ligę Mistrzów przegrało z Arsenalem, a play-off o Puchar UEFA z Auxerre. Drugi przypadek to sezon 18/19, kiedy po przegranym w lidze chorwackiej sezonie Dinamo zaczynało od Ligi Europy. Tu w fazie play-off odpadło ze Skenderbeu.
Jest powtarzalność. I nie trzeba nawiązywać do historii, bo Dinamo dopiero co w minionym sezonie zameldowało się w ćwierćfinale Ligi Europy, gdzie przegrało z Villarrealem, a wcześniej ograło Tottenham, w fazie grupowej CSKA. Moc. Poprzednio w tak dalekiej fazie europucharów Dinamo zameldował się w sezonie… 69/70 w Pucharze Zdobywców Pucharów.
Z piłkarzy, którzy zagrali w 3:0 z Tottenhamem, w Dinamie wciąż grają prawie wszyscy piłkarze, z Livakoviciem, Gavranoviciem i Petkoviciem na czele. Piłkarzy takich jak Orsić nikomu przedstawiać nie trzeba – my cieszyliśmy się z występów Juranovicia, ale niektórzy gracze Dinama, delikatnie mówiąc, błysnęli na Euro większym światłem. Z ważnych dla Dinama piłkarzy względem zeszłego sezonu odszedł tylko Josko Gvardiol, za którego Chorwaci przytulili blisko 19 baniek. Pozostali, którzy odeszli, nie mieli tak istotnej roli – Dinamo to więc cholernie mocna drużyna.
Prawdopodobnie już teraz mogliby rozbić bank, ale wprowadzenie drużyny do Ligi Mistrzów to raz, że zastrzyk finansowy dla klubu, a dwa, że dalsza promocja. Nie wykluczamy, że niektórzy gracze mogą odejść jak tylko Dinamo zrobiłoby awans. Następni mogliby odejść zimą.
Niemniej, choć faworyt tego dwumeczu jest jeden, to drużyna, która nie należy do nieomylnych. TU nasz tekst poświęcony wpadkom Dinama, a te zdarzały się nie tak wcale rzadko, mimo dobrych wyników. Drużyny na poziomie Legii – a nawet mniejszym od niej – potrafiły szarpnąć.
Dinamo Zagrzeb – Legia Warszawa: wielka szansa Legii
Zaczęliśmy się zastanawiać: kiedy ostatnio Legia wyeliminowała tak mocnego rywala jak Dinamo Zagrzeb?
Ostatnie lata jakie były, wiemy. Nie można Dinama porównać z Bodo/Glimt czy Atromitosem. Ścieżka do Ligi Mistrzów jaka była, wszyscy wiemy. Można powiedzieć o eliminacji Sportingu Lizbona i są argumenty, by to uznać, ale da się znaleźć i te przeciw: to jednak była rywalizacja w grupie. No i gdyby to był dwumecz, Legia by przegrała ze Sportingiem, bo na wyjeździe dostała 0:2.
Więc kto? Ostatnie lata i eliminowane przez Legię drużyny: Flora, Bodo/Glimt, Drita, Linfield, Atromitos, KuPS, Europa FC, Cork City, Mariehamn, Dundalk, Trencin, Zrinjski Mostar, Zoria Ługańsk, Kukesi, Botosani. Jest parę solidnych ekip, ale tak naprawdę Legia ani razu nie pokonała kogoś, w starciu z kim nie byłaby albo faworytem, albo gdzie nie byłoby 50/50 (ile takich spotkań przegrała – to rzecz jasna osobna opowieść). Musimy więc chyba cofnąć się aż do sezonu 14/15, kiedy Legia pokonała Celtic – ale, wiadomo, Bereszyński – i ograła Aktobe w play-off o LE. Potem też, przypomnijmy, zdobyła aż piętnaście punktów w grupie z Lokeren, Trabzonsporem i Metalistem.
Naprawdę więc Legia musi w dwumeczu z Dinamem zagrać najlepiej od lat. I po to przecież trenerem Legii został Michniewicz – by przełamać pucharowe fatum. To już się udało, bo ogranie Bodo/Glimt nie deprecjonujemy, szczególnie, że w ostatnich latach Legia wywracała się na dużo słabszych rywalach. Mistrz Polski już ma fazę grupową. Ale rzecz w tym, by dzisiaj zrobić coś ponad stan. To też jest solą futbolu. Co pucharową kolejkę, co turniej, co rundę w dowolnej lidze zdarzają się niespodzianki, gdy potencjalnie słabszy odwija się mocniejszemu i posyła go na deski.
Czas, by to samo zrobiła Legia.
No przecież to się da zrobić.
Jeszcze ciekawiej na ten dwumecz patrzy się z perspektywy play-off o Ligę Mistrzów. Sheriff Tyraspol wywiózł remis z Serbii, przed rewanżem z Crveną zvezdą może uchodzić za delikatnego faworyta. Ten remis z jednej strony pokazuje, że Crvena nie ma w tym momencie nie wiadomo jakiej siły, a z drugiej… Nikt przy zdrowych zmysłach w Polsce nie będzie lekceważył Sheriffu Tyraspol. Jakby to nie brzmiało, taka jest prawda: wszyscy pamiętamy, że wyrzucił nie tak dawno temu Legię Jacka Magiery z pucharów. Był to potężny dzwon, bo ledwie rok po Lidze Mistrzów.
Ale choć to nie byłaby na pewno rywalizacja jak z Dundalk, wydaje się, że bez względu na to z kim Legia zagrałaby w fazie play-off, większym wyzwaniem jest Dinamo.
Dinamo Zagrzeb – Legia Warszawa: Typy redaktorów Weszło:
112 zakładów na Dinamo – Legia w Fuksiarz.pl:
- Liczba goli powyżej 2.5 – 2.30
- Pierwsza połowa/mecz – X/1 3.50
- Różnica zwycięstwa – Dinamo Zagrzeb jednym golem 3.20
Leszek Milewski: Stawiam LICZBĘ GOLI POWYŻEJ 2.5 W CAŁYM MECZU. Spodziewam się zobaczyć dużo lepszą Legię niż z Radomiakiem – dużo lepszą nie znaczy ofensywną na hurra – natomiast nie do końca wierzę w taktyczne szachy. Tak, Michniewicz umie ustawiać zespół i na pewno rozczytał Dinamo, ale Chorwaci ruszą od pierwszej minuty. To zespół, który jest faworytem, ale zdaje sobie sprawę, że Legii nie wolno lekceważyć – będzie chciał rozstrzygnąć dwumecz już teraz u siebie. Myślę, że celują tam w dwubramkowe zwycięstwo przynajmniej, nawet po ewentualnym jednobramkowym prowadzeniu nie zwolnią specjalnie tempa. Legia ma problemy w tyłach, natomiast ma kim się odgryźć – nie przewidziałbym kto tu wygra, ale jestem skłonny postawić gole.
Szymon Janczyk: BTTS – TAK po kursie 2,30. Co jak co, ale w ofensywie Legia ma kim postraszyć Dinamo. Na dziewiątce król strzelców i uczestnik EURO, do tego Emreli, który pokazał już co potrafi. Wahadła to dwóch reprezentantów kraju, do tego Luquinhas i Josue jako ofensywni pomocnicy. Z tyłu pewnie nie będzie szczelnie, ale o bramkę jak najbardziej można się pokusić.
Transmisja o 20:00 w TVP Sport.
Fot. FotoPyK
w wadze Cześka ciężko będzie znaleźć kogoś cięższego
My w Poznaniu Cześka nie lubimy za 711 połączeń. Zresztą dobrali się z Legiunią. W 1993 roku cała Polska widziała i pamięta. UEFA zresztą też widziała i dlatego wypieprzyła ten postsowiecki wojskowy klubik z pucharów.
http://3.bp.blogspot.com/-r5tMBZQXTYs/VqZnVWj59WI/AAAAAAAABZc/sbysgdZONNM/s1600/_Legia%2B-%2B1993%2BMP.jpg
o taaa,w 93 to cała Polska widziała jak śmieszny klubik spod granicy z NRD dopisał sobie mistrza.
Mistrza przy stole,ja Lecha… dalej do rymu jest
NRD przestało istnieć prawie trzy lata wcześniej.
I Lech sobie nic nie dopisał. Bo była to decyzja PZPN.
Trzeba było nie kupować ostatniego spotkania z Wisłą.
Legia „zapewniła” sobie mistrza bo wiadomo było że ŁKS też będzie „zapewniał”
słabe jest to że wszyscy robili przekręty ,”niedziele cidów” co tydzień,a tu nagle
„cała Polska widziała” 🙂
Fajna moralność.Skoro inni kradną, to ja też. W końcu nie mogę być frajerem.
Nawet przymykanie oka na wały miało swoje granice. To raz, a dwa że po prostu jestem za anulowaniem wszystkich tytułów z przed uchwalenia przepisów do zwalczania korupcji w sporcie.
wszyscy grali z tymi samymi regułami
moralność w prlowskim sporcie?-nie rżnij pierwszego naiwnego
była potrzeba dopierniczyć Legii i tyle
Ty oszukiwałeś, ja oszukiwałem. Wygrał lepszy.
O jakim PRLowskim sporcie bredzisz? Ja piszę o moralności w ogóle. Trzeba równać w górę a nie w dół. To że ktoś kradnie, to nie znaczy że wszyscy mają zacząć kraść.
I tak to że ktoś oszukuje, to nie oznacza że wszyscy mają zacząć oszukiwać.
Cel nie uświęca środków. Po to są regulaminy rozgrywek i dyscyplinarne, żeby ich przestrzegać.
Tak to był ogólnopolski spisek przeciwko Legii, tylko przecież Legia została ukarana, oh wait……
Przestań człowieku.
Co do moralności w prlowskim sporcie, powtórzę. Jestem za anulowaniem tytułów z tamtego okresu.
Ty najwyraźniej nie. A wszystko usprawiedliwiasz „wszyscy kradną”
Powodzenia życzę.
miałem Cię za jednego z niewielu normalnych na tym forum,
z naciskiem na miałem,trudno,choć w sumie to dobrze że się wyjaśniło
nie będę tracił czasu
Tak bardzo mi wszystko jedno z tego powodu.
Zacząłeś od kłamstwa i łagodnie rzecz ujmując nieścisłości historycznej, i teraz myślisz że ja się będę przejmował tym że oświadczasz że zawiodłem jakieś Twoje oczekiwania?
Normalny jesteś?
ok,wygrałeś
ale przestań już nudzić bo i tak historii nie zmienisz
nie widzisz że się z ciebie śmieją?
Miałeś już skończyć.
Więc po co jeszcze z mordy cholewę robisz? Idź już, i nie trać tego czasu jak zapowiadałeś.
Minusy od patusów umysłowych spierdolin i ludzkich śmieci tutaj mało mnie obchodzą 🙂
A Lech nie kupował? Nie bądź śmieszny człowieku z Poznania….
Wtedy mało kto nie kupował. Dlatego tak jak pisałem jestem za anulowanie, i nie przypisywaniem sobie tytułów z tamtego słusznie minionego okresu.
Jesteś jak widzę kolejnym reprezentantem pochwały kradzieży i oszustwa, no przynajmniej tak długo jak nikt cię na tym nie złapie nie ukarze.
Wtedy płacz, że wszyscy inni też przecież kradną.
Nic dziwnego że kraj w takim gnoju jest. Takich typków kręci się na kopy.
tak, dla zachodnioeuropejskoego postepowego „herrn aus Posen” oczywiscie cala Polska to gnoj…
Jak mogła cała Polska widzieć jak nie było transmisji z meczu LEGII
w studiu S-13 były bardzo obrazowe relacje
pewien Ryszard stwierdził że widziała
Co to jest lech komu kibicujesz ? Jak twój klub zniknął z mapy Polski ?
https://polskieako.blogspot.com/ – Trafili ostatnio kurs 1297!!! i skana maja na blogu ! maja kurs 1060 dostepny! polecam bo trafilem dzieki nim az 30 tys!
mniej więcej to samo pomyślałem widząc tytuł 😉
spaślak musiałby najpierw znaleźć kogoś w cięższej wadze (trudne) a potem go znokautować (w zasadzie niemożliwe)
I znowu Pareto. Zapewne ~20% uzależnionych od hazardu zapewnie ~80% przychodów bukmacherskim krwiopijcom.
Reklamowanie tego to trochę jak reklamowanie niewolnictwa w Mauretanii. Obie czynności nie do końca etyczne.
Nieetyczne jest namawianie uzależnionego do grania, a nie reklamowanie legalnej rozrywki do wszystkich zainteresowanych. Znaj proporcjum, mocium panie.
Nie gram, więc empirycznie nie stwierdziłem, jak działa hazard na człowieka, ale wyniki badań, które widziałem, są druzgocące.
Uważam, że w przypadku tak mocno uzależniających używek, jak narkotyki i hazard, państwo powinno bronić obywateli :).
kazde uzaleznienie niszczy, trzeba znac miare, czyli potrzeba samokontroli, a tego sie nie uczy, ba, do tego sie jawnie zniecheca.
W obecnych czasach gdzie zaden rzad nie mysli o dobru obywateli, tylko o spinaniu budzetu albo jak przedszkolaki przepychaja sie o jakies bzdurne ideologie, konkurujac o „lajki”, latwiej zakazywac roznych rzeczy niz stymulowac ludzi do myslenia, bo jakby obywatele zaczeli krytycznie myslec na wlasny rachunek, to ho ho, dzialoby sie.
a tak to tutaj zakazik, tam nakazik (podatki) i wiekszosc owieczek dojedzie do grobu na autopilocie, i tak sie to kreci. Wszedzie tania propaganda (z kazdej ze stron) podlana sosem z reklam.
z kazdego uzaleznienia da sie wyjsc, tylko trzeba miec odrobine rozumu
narkotyki moglyby byc calkowicie legalne, tylko kary za wykroczenia po narkotykach powinny byc naprawde kurewsko surowe (w tym aspekcie do narkotykow zaliczam tez alkohol i pornografie)
Znokautować? Niech Legia wygra na punkty. To już byłby sukces.
Byłoby miło, ale wielkich nadziei nie mam. Z drugiej strony wreszcie będzie okazja do ukochanej przez Czesia murarki z konterką, może coś z tego wyjdzie.
Będzie lekko, łatwo i przyjemnie, oczywiście dla Dinama.
Przecież baleron chce atakować Dinamo Pekhartem i Lopesem. Nie łudzę się, że coś z tego będzie. Legia będzie miała problem, żeby w ogóle wyjść z własnej formy. Baleron, ściągnął jakiegoś dziadka na trenera przygotowania fizycznego i Legia fatalnie biega. Przegrywali pojedynki biegowe z estończykami i Radomiakiem. To będzie rzeź dlatego oszczędze sobie patrzenia na to i skupie się jedynie na śledzeniu relacji tekstowej.
Nie trzeba nikogo nokautować – wystarczy strzelić więcej goli niż dinamo – i gramy z sheriffem o fazę grupową LM. Tak niewiele trzeba. Nie zepsujcie tego.
Jak oczami wyobraźni widzę grającego Wieteskę , do tego nie daj Boże wystawi Hołownię, to nam te Dinamo zrobi z dupy Legii jesień średniowiecza…
I co lamusie ?:)
Jak i czym?
wg oni sa w stanie dzis cos ugrac i ogolnie przejsc to dinamo. wszyscy robia kupe w zwiazku z tym rywalem, a to dinamo od odejscia bjelicy jest juz znacznie slabsze. jedyne co trzeba im oddac, to fakt, ze wciaz potrafia wykorzystac swoja przewage finansowa i dominuja lige
W poprzednim sezonie bez Bjelicy awansowali do ćwierćfinału LE.
https://polskieako.blogspot.com/ – Trafili ostatnio kurs 1297!!! i skana maja na blogu ! maja kurs 1060 dostepny! polecam bo trafilem dzieki nim az 30 tys!
Patrzę na te nagrania z Zagrzebia z nocy i zastanawiam się jakim genetycznym zjebem trzeba być żeby rozpierdalać własne miasto. Jakby te cwele były chociaż trochę bardziej ogarnięte to łapały by Legię na rogatkach miasta
ciężki wpierdal, niestety, 0;1 panika, pozniej ciągle akcje skrzydłami, masa dośrodkowań wybijanych i kontry Dinama na 3-0 i dziekuje do widzenia. Nie musicie oglądać
I co lamusie ?:)
Panowie, spokojnie. To się nie zdarza często, ale po raz pierwszy od bardzo dawna Legia nie musi, a jedynie może. To Dinamo jest faworytem, więc presja ciąży im, nie nam. Wychodzimy na boisko i robimy swoje. Hej, Legia!!!
Legia w pucharach jak musi to nie moze
a jak moze, to nie musi 😀
Po pierwszym meczu już będzie wszystko wiadomo. Do Warszawy Dinamo może przyjechać juniorami.
ale debilny tytuł uwazajcie zeby Legia sama siebie nie znokautowała pompujecie balon jak media z siatkarzami efekt wiadomy
Jedyna nadzieja to brak presji. Dinamo jest faworytem. Legia już sobie jakieś puchary na jesień zapewniła (Tak, to jest sukces biorąc pod uwagę jej wyniki z ostatnich sezonów) Można więc zagrać bez obciążeń i panikowania o wynik. Raz na 10 lat można zrobić niespodziankę. Tak sobie zaklinam rzeczywistość.
Wygramy tem mecz. Legia Mistrz
Jedziemy po swoje! Tylko Legia
Chorwacja to biedny kraj, a my przy niej to jak Niemcy. Czy nie stać nas na jedną porządny klub z top, który będzie ciągnął ta gówno ligę?? Lubin ma kasy jak lodu… Crvena awansuje, spokojnie, to dwumecz…
Dochód na głowę mieszkańca (pkb per capita): Polska 55 miejsce na świecie, Chorwacja 56. Sądzę, że ironizowałeś, ale w razie czego napisałem post, żeby stadionowi patrioci się przypadkiem nie zesrali ze szczęścia.
Pkb per capita to gówno a nie wyznacznik. W USA masz czołowy, a to kraj trzeciego świata, bo nie ma darmowej służby zdrowia.
Jak USA to kraj 3go swiata, to gdzie masz pierwszy swiat? Podejrzewam, ze wg ciebie to Rosja, Wegry i Polska 🙂 I ciekawe co niby ma byc wyznacznikiem, jak nie pkb pc. W Korei Polnocnej masz darmowa sluzbe zdrowia, wiec sa bardziej rozeinieci niz USA?
Aha… i nie ma nic darmowego. W USA placisz ubezpieczenie i masz dostep do sluzby zdrowia, w Polsce tez placisz, ale sluzba zdrowia jest XIXwieczna, bo twoje ubezpieczenie idzie na utrzymanie bandy urzednikow oraz darmowy NFZ dla niepracujacych.
Komuna gleboko w mentalnosci Polakow siedzi, nic nie jest darmowe, najwyzej podatnicy sponsoruja rozne rzeczy pasozytom.
„Po to wlasnie wziela Michniewicza, zeby wejsx do Ligi Mistrzow”.
No dobrze, bez zlosliwosci… Wymieni ktos jakies sukcesy tego trenera? Albo chociaz pojedynczy mecz, w ktorym zachwycil taktyką? Nie mowie o autobusach, ktorymi sie gdzies 1-0 udalo wygrac. Bo z autobusow to juz niestety nigdy nie odzobacze 0-5 z Hiszpania i to jest chyba kwintesencja mysli szkoleniowej Michniewicza.
Tekst spoko, taki dający nadzieję ale…. obrona (L) to jakaś padaka. Do tego brak Kapuścianego który był w naprawdę dobrej formie. Nie widzę tutaj awansu…prędzej spodziewam się kompromitacji niż niespodzianki.
Wszystko się da zrobić. Tylko kim? Mimo to trzymam kciuki, jak za każdy inny polski zespół w pucharach.
Legia jest zdecydowanym faworytem meczu. Kazdy inny wynik niz wysokie zwycięstwo Warszawian będzie sensacją
tak, suczegolnie grakac samymi ciapakami w skladzie…. a ie sorry oprocz bramko pozwolono Polakom tez pograc na obronie (wisla i cracovia np to samo gowno w skladzie)
mimo ze (L)
to dinamo musi wygrac 10:0 by zakonczyc topienie kasy w tym gownie zwanym Polska pilka klubowa
Niedoczekanie Twoje burku 1:1
pilka nozna nie ma podejscia do lekkiej-atletyki