W środę działy się ciekawe rzeczy nie tylko na boisku. Oto bowiem Jakub Kwiatkowski, rzecznik reprezentacji Polski, dał się nawinąć szwedzkiemu selekcjonerowi. Pobiegł po piłkę, żeby szybciej wznowić grę z autu. Szwedzi się ociągali od samego początku meczu, co mogło irytować. Co na to Jan Andersson? Postanowił założyć członkowi naszego sztabu siatkę. Zrobił to całkiem zręcznie.
Reklama
Kwiatkowski po tym zdarzeniu dostał żółtą kartkę. Za fakt, że wbiegł do strefy, w której nie powinien się znaleźć.
https://twitter.com/johankucukaslan/status/1408155105556369413
Reklama