Piszczek: – W BVB zostawiłem dużo Polski

redakcja

Autor:redakcja

12 czerwca 2021, 09:01 • 2 min czytania

Łukasz Piszczek pożegnał się z Borussią Dortmund i w przyszłym sezonie będzie zajmował się już tylko sprawami LKS-u Goczałkowice. W rozmowie z Łukaszem Olkowiczem z Przeglądu Sportowego opowiada o swoim rozstaniu z klubem z  Północnej Westfalii. 

Piszczek: – W BVB zostawiłem dużo Polski
Reklama

Piszczek najlepsze lata swojej kariery spędził właśnie w BVB.

– Borussia rozwinęła pod kątem taktycznym, zobaczyłem, jakie charaktery dobrać do drużyny, by pomogły w odniesieniu sukcesu. Biorąc te jedenaście lat, to kurde, trudne pytanie… Jestem nauczony lojalności i wobec Borussii byłem lojalny. Tak naprawdę trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Jeśli chodzi o warsztat, taktykę, bardzo dużo nauczyli mnie trenerzy Tuchel i Klopp. Jeżeli miałbym coś wyciągnąć, dziedziny, z których mocno się podciągnąłem, to wskazałbym na nich. Tuchel potrafił rozpoznać sytuację na boisku i pomóc poprzez systemy taktyczne – opowiada Piszczek w Przeglądzie Sportowym. 

Reklama

Piszczek ma też nadzieję, że po jego odejściu Borussia sprowadzi jeszcze jakieś Polaka i polska tradycja będzie kontynuowana.

Fajnie byłoby, gdyby z Polski ktoś był. Choć rodacy zostali, mamy w klubie Paula Plutę, osteopatę, trenera przygotowania fizycznego. Przez te wszystkie lata w klubie nie witałem się niemieckim „halo”, tylko mówiłem „cześć”. I w odpowiedzi słyszałem „cześć”. Wchodziłem rano do klubu, otwierałem drzwi do gabinetu fizjoterapeutów i mówiłem „dzień dobry”. W Borussii znają też inne nasze słowa: „proszę”, „smacznego”, „dziękuję”. Trochę Polski tam zostawiłem – opowiada Piszczek w Przeglądzie Sportowym. 

Fot. Newspix

Najnowsze

Hiszpania

Były piłkarz o pobycie w Barcelonie: „Nie chciałem z nikim rozmawiać”

Braian Wilma
0
Były piłkarz o pobycie w Barcelonie: „Nie chciałem z nikim rozmawiać”
Reklama
Reklama