Nigdy nie zdarzyło się, żeby worek z bramkami na mistrzostwach Europy otworzył gol samobójczy. Pod tym względem Merih Demiral przejdzie do historii. Niestety nie swojego kraju, bo Turcja przegrywa, a Włosi napierają. Kolejna bramka dla ekipy Manciniego wisi w powietrzu.
Demiral nie miał szczęścia. Sytaucja była patowa, bo Turek mógł albo unikać piłki (wtedy wbiłby piłkę do pustej bramki włoski gracz), albo próbować ją wybić. Wybrać to drugie, ale to było niezwykle trudne zadanie. No i skończyło się klapą.
https://twitter.com/br_goal/status/1403444804705566723
Fot. Newspix