Arturo Vidal nie pomoże reprezentacji Chile w eliminacyjnym meczu z Argentyną (3 czerwca). Powód? Pobyt w szpitalu z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa. Jednocześnie ciężko przechodzi on zapalenie migdałków i opłucnej, dlatego uznano, że musi być na bieżąco obserwowany przez lekarzy.
Różne są wersje źródła tych problemów. Vidal pod koniec ubiegłego tygodnia zaszczepił się na covid i pojawiały się głosy, że to z tego powodu otrzymał potem pozytywny wynik i zaczął się gorzej czuć. Gdy jednak poprzez media społecznościowe okazało się, że piłkarz uciekł z hotelu, w którym mieszka drużyna i najpierw wybrał się ze znajomym na gokarty, a potem spędził noc w innym hotelu z pewną modelką, wielu tutaj zaczęło się dopatrywać przyczyn dalszych wydarzeń.
Sam zainteresowany swoimi wyjściami się nie chwalił, w przeciwieństwie do wspomnianej kobiety. Krótko mówiąc, wygląda na to, że pomocnik Interu znów nieźle nabroił i dał powód, żeby pisano o czymś innym niż jego gra.
Arturo Vidal jak wiemy, z powodu COVID-19 nie zagra przeciwko 🇦🇷 w meczu el. do mundialu.
Niektórzy myśleli, że winne było temu szczepienie sprzed 3 dni.
Okazuje się, że… uciekł z hotelowej bańki reprezentacji 🇨🇱. Najpierw tor wyścigowy a potem noc z modelką w innym hotelu. pic.twitter.com/PKwPHDxbyq
— Michał Borowy (@MiBorowy) June 2, 2021
Fot. Newspix