UEFA straszy kluby założycielskie Superligi, ale nikt się tym nie przejmuje

redakcja

Autor:redakcja

26 maja 2021, 11:43 • 2 min czytania

UEFA dalej nie chce pogodzić się z ciosem wizerunkowym, który wyprowadziły kluby założycielskie Superligi. Z tego powodu przeprowadzono dochodzenie, które miało sprawdzić potencjalne naruszenie regulaminu przez Barcelonę, Real Madryt oraz Juventus. 

UEFA straszy kluby założycielskie Superligi, ale nikt się tym nie przejmuje
Reklama

Ma to związek z działaniami, których te trzy kluby wciąż nie zarzuciły. Zarówno hiszpańskie ekipy, jak i ekipa z Turynu, dalej działają w Europie i zapowiadają daleko idące zmiany. Taka postawa jest nie do zaakceptowania przez wierchuszkę UEFA, która straszy wyrzuceniem z Ligi Mistrzów oraz nałożeniem bardzo wysokiej kary finansowej.

Szkopuł tkwi w tym, że tymi rewelacjami nikt specjalnie się nie przejmuje. Nie zmienia tego nawet śledztwo, które przyniosło oczekiwane przez Alexandra Ceferina efekty. Zostały znalezione dowody, które mogą zaszkodzić Barcelonie, Realowi oraz Juventusowi. Hiszpański AS uspokaja jednak jakiekolwiek niespokojne nastroje.

Reklama

Ich zdaniem sukcesem okaże się działanie podjęte przez osoby związane ze zbuntowanymi klubami. W ich imieniu zostało złożone pytanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zaś wyrok sądu odnośnie działalności Superligi był dla nich korzystny.

Co więcej, nawet gdyby UEFA postanowiła trzymać się swojego za wszelką cenę i wyrzuciła kluby ze swoich najbardziej prestiżowych rozgrywek, możliwe będzie złożenie kolejnego odwołania. Tutaj przedstawiciele będą mieli dwie ścieżki – pierwsza prowadzi do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu w Lozannie (CAS), druga do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Hiszpanie przekonują, że w obu instancjach niedoszli twórcy Superligi są na wygranej pozycji.

Fot.Newspix

Najnowsze

Reklama
Reklama