Wijnaldum pożegnał się z kibicami Liverpoolu. Holenderski pomocnik odchodzi z klubu, wygasł mu kontrakt, którego nie przedłużył. Klopp nazwał go jednym z architektów sukcesu, jakim było wygranie Ligi Mistrzów i Premier League przez „The Reds”. Dzisiaj ten jegomość poszuka nowego wyzwania po pięciu latach spędzonych na Anfield. Możliwe, że 30-latek trafi do Bayernu Monachium.
– Jedyne, czego prawdopodobnie będę żałował, to tego, że nie mogłem odejść z tytułem lub nagrodą, co byłoby naprawdę dobre dla mnie, dla fanów i dla całej społeczności. Wszyscy znają jednak okoliczności, jakie mieliśmy w tym sezonie. To było naprawdę trudne do zrealizowania. Jeśli spojrzymy na to, jak odwróciliśmy sytuację. Kilka tygodni temu wiele osób nie pomyślałoby, że możemy zająć trzecie miejsce i zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. To jest dobre. Jestem szczęśliwy, że mogliśmy przenieść Liverpool do Ligi Mistrzów i po prostu pozostawiłem go w dobrym miejscu. Jeśli to będzie możliwe, chętnie tu wrócę. Mam z tym klubem tylko dobre wspomnienia i wraz z moją rodziną darzymy go szczególnym uczuciem – napisał na Twitterze Wijnaldum.
🙏🏾🙏🏾❤️❤️ #YNWA pic.twitter.com/aKMzmat39Q
— Gini Wijnaldum (@GWijnaldum) May 23, 2021
Fot. Newspix