Rok temu Barca oddawała go bez żalu, za pół darmo, myśląc, że Suarez jest już po drugiej stronie rzeki. Tymczasem Urugwajczyk został gwiazdą Atletico i jednym z tych, którzy poprowadzili Rojiblancos do tytułu, podczas gdy Barca uplasowała się na trzecim miejscu. Co miał do powiedzenia po tytule w kierunku Blaugrany?
Na pewno utarł nosa włodarzom katalońskiego klubu, niejako pokazując, że problemu nie stanowił on, problemy były znacznie głębsze. A jeśli już związane z nim, to tylko w ten sposób, że nie potrafiono go odpowiednio wykorzystać.
Suarez powiedział: – To, czego doświadczyłem ze strony Barcelony, było trudne. Barca mnie nie doceniła, a Atletico otworzyło dla mnie drzwi. Zawsze będę wdzięczny temu wielkiemu klubowi za to, że we mnie uwierzył. Moja rodzina cierpiała po decyzji Barcelony. Grałem tyle lat w piłkę i nigdy tak wiele nie cierpiałem. Atletico to wielki klub i pokazaliśmy to w tym sezonie.
Luis Suarez breaks down in tears talking to his family after leading Atletico Madrid to their first La Liga title in seven years 🏆😭 pic.twitter.com/APEOg5FPpD
— Metro Sport (@Metro_Sport) May 22, 2021
Suarez strzelił w tym sezonie 21 bramek, dorzucił 3 asysty. Ma kontrakt z Atletico do przyszłego roku. W styczniu skończył 34 lata.