Były papiery na jednego z lepszych piłkarzy Ekstraklasy, skończyło się na rozczarowaniu. Kenny Saief odchodzi z Lechii Gdańsk po półtora roku. Pomocnik wróci do Anderlechtu.
Amerykanin, grający w przeszłości dla reprezentacji Izraela, dołączył do Lechii w lutym 2020 roku. Od tamtej pory wystąpił w 34 meczach, w których zanotował zaledwie dwie asysty i strzelił jednego gola. Tak słabe liczby z pewnością były jednym z powodów, dla których klub z Pomorza nie zdecydował się na dalsze rozmowy z Anderlechtem.
Dyspozycja 27-latka w Polsce może delikatnie dziwić. Przed przybyciem do Lechii, Saief wystąpił w 100 spotkaniach belgijskiej ekstraklasy. Reprezentował barwy nie tylko Anderlechtu, ale przede wszystkim Gentu. Spędził tam niemal cztery bardzo udane lata lata. Amerykanin wygrał Belgian Pro League (2014/15) i Superpuchar, będąc ważną częścią zespołu.
Podczas całego pobytu w Belgii, Saief strzelił dziewięć bramek i tyle samo asyst. Najbardziej udany pod tym względem miał sezon 2016/17, gdy cztery razy wpisał się na listę strzelców i dwukrotnie posyłał kolegom decydujące podanie.
Fot.400mm