Jeśli się starzeć, to tak, jak bracia Paixao. Flavio może niebawem złamać granicę stu goli w Ekstraklasie, a Marco… wymiata na zapleczu tureckiej Super Lig. Portugalczyk został po raz trzeci z rzędu królem strzelców.
Jego dorobek bramkowy w Altay SK jest niebywały:
- 18/19 – 29 bramek
- 19/20 – 22 bramki
- 20/21 – 22 bramki
Ale jeszcze większe wrażenie robi, gdy zobaczymy, jakim wynikiem kończyli wicekrólowie strzelców w tych sezonach. Tylko w ostatnim ktokolwiek deptał po jego piętach.
- 18/19 – Mickael Pote (Adana Demirspor), 16 bramek
- 19/20 – Raul Rusescu (Giresunspor), 12 bramek
- 20/21 – Ibrahima Balde (Giresunspor), 19 bramek
Gole Portugalczyka przełożyły się na baraże dla Altay SK. Jego ekipa zakończyła sezon na piątym miejscu, weźmie udział więc w play offach rozgrywanych na podobnych zasadach, co baraże w polskiej pierwszej lidze. Rywalem będzie Istanbulspor.
Można mówić, że to tylko druga liga turecka, ale przecież wyjeżdżają do niej solidni piłkarze Ekstraklasy. Marco i dobrze zarobi, i pożyje w fajnym miejscu, i stanie się idolem dla fanatycznych kibiców.
Fot. FotoPyK