Rafał Boguski żegna się z Wisłą Kraków. Ikona „Białej Gwiazdy” z ostatnich lat udzieliła wywiadu „Gazecie Krakowskiej”. Odnosi się do ostatnich wydarzeń w Wiśle i konflikcie z Peterem Hyballą.
Boguski brał udział w symbolicznej celebracji gola Jakuba Błaszczykowskiego, który po strzelonej bramce podbiegł do Kazimierza Kmiecika, którego Hyballa chciał się pozbyć. – Jestem zdania, że jeśli ktoś przychodzi do jakiegokolwiek klubu, to powinien szanować panujące w nim zasady, również ludzi, którzy przez lata tworzyli jego historię. Wydaje mi się, że to duży pozytyw, że w Wiśle takie właśnie obyczaje panują (…). Wszyscy wiedzą, że trener Hyballa chciał się pozbyć trenera Kmiecika ze sztabu, nie jest to żadną tajemnicą – mówi Boguski.
Wiślak odniósł się też do ciężkich treningów ordynowanych przez Petera Hyballę. Dostał pytanie o przyczynę złej formy Wisły w ostatnich meczach: – Gdybym ja miał odpowiedzieć na to pytanie wprost, to powiedziałbym, że jest nią przemęczenie.
Boguski popiera także Jeana Carlosa, który w wywiadzie z Interią stwierdził, że Hyballa odstawił go z powodów osobistych. – Moim zdaniem Carlos powiedział prawdę (…). A co do Carlosa, jego dyspozycji na treningach, to mogę powiedzieć, że na ten moment to jeden z najlepszych zawodników w zespole. Ma zatem prawo mieć takie poczucie, że o tym, że nie gra, decydują względy osobiste.
Boguski rozegrał w tym sezonie 110 minut w Ekstraklasie. Zdobył dwa gole. Łącznie rozegrał 375 meczów dla „Białej Gwiazdy”.
Fot. FotoPyK