Zinczenko zbiera w ostatnim czasie masę pochwał. Jego historia w dojściu na szczyt budzi podziw i pokazuje, że w najtrudniejszych okolicznościach można zostać profesjonalnym piłkarzem. Ba, piłkarzem tak dobrym, że jako wyjątkowego określa cię Pep Guardiola. To już coś. Ukrainiec w kluczowym momencie sezony udowadnia, że warto było na niego postawić. Mogło go w Anglii już nie być, ale on postanowił zostać i walczyć o swoje.
No i Zinczenko wywalczył
Pomijając krajowe trofea, awans do finału Ligi Mistrzów. Przeciwko PSG w półfinale zagrał świetnie, co oczywiście nie uszło uwadze Guardioli. Hiszpan zaczął rozpływać się nad grą swojego podopiecznego.
– Zinczenko wiele poświęcił, żeby grać w Manchesterze City. Mógł odejść kilka razy, pojawiały się za niego oferty transferu, ale wyraźnie dał do zrozumienia, że chce zostać. Wcześniej grał na innej pozycji, ale nigdy nie narzeka, w pełni się dostosowuje. Co ważne, nie popełnia też błędów. Kiedy o coś się go prosi, natychmiast to robi. Zawsze jest skoncentrowany i profesjonalny. Jako lewy obrońca musi walczyć z takimi piłkarzami jak Salah, Rashford czy Di Maria. To świetni piłkarze, z którymi problem ma wielu obrońców. Mimo tego faktu Zinczenko nie popełnia błędów. Jego jakość jest wyjątkowa – chwalił Ukraińca Guardiola na konferencji prasowej, odnosząc się m.in. do meczu Manchesteru City z PSG.
Fot. Newspix