
weszlo.com / Weszło

Opublikowane 06.04.2021 10:49 przez
Damian Smyk
Miało być inaczej. Lech Poznań zaplanował jeszcze zimą, że da czas Żurawiowi. Że pozwoli popracować do końca sezonu i wtedy pożegna się ze swoim szkoleniowcem. Ale władze Lecha nie mogły już patrzeć na rozkład drużyny. Trener nie potrafił się wybronić, nie potrafił przekazać jasnego planu na wyjście z kryzysu. I poleciał. Jeszcze przed południem Lech wydał komunikat – umowa z trenerem została rozwiązana.
Czy się dziwimy? No nie bardzo. To znaczy – gdyby ktoś nam powiedział latem zeszłego roku, gdy Lech był po świetnej rundzie w Ekstraklasie i gdy śmigał przez kwalifikacje do Ligi Europy, to tak. Wtedy bylibyśmy zdziwieni. Ale już ostatnio pisaliśmy, że Kolejorz przyjął dziwną koncepcję. Zespół się nie rozwijał, szanse na kwalifikacje do pucharów były małe, więc może zamiast pozwalać Żurawiowi na dokończenie rundy w stylu zombie, lepiej dać robotę nowemu trenerowi i pozwolić dokończyć sezon komuś innemu?
Czarę goryczy przelała porażka z Cracovią. Pocztówka z tego, jak Lech wyglądał w ostatnim czasie. Niezdolny do reakcji, apatyczny, przewidywalny.
Oddajmy Żurawiowi to, co jego – wprowadził ofensywny styl gry, zdobył wicemistrzostwo, zakwalifikował się do pucharów. Problem w tym, że to było pół roku miesiąca miodowego. Zaczęło się chwilę przed zeszłorocznym lockdownem, potrwało do początków jesieni 2020 roku. Lech spalał się wysokim płomieniem.
No i przyszedł czas na to, by Żurawia pożegnać. W najbliższym czasie treningi będą prowadzić jego asystenci – Dariusz Dudka i Janusz Góra – a Lech w tym tygodniu ma podać jeszcze nazwisko następcy. Jak informowaliśmy ostatnio: bardzo poważnym kandydatem był Maciej Skorża, z którym Lech już się kontaktował. Był też temat opcji białoruskiej. Ale przez święta nic w tej kwestii nie ruszyło i klub dopiero dopina kwestię następcy Żurawia.
fot. FotoPyk

Damian Smyk
Pochodzi z Poznania, choć nie z samego. Prowadzący audycję "Stacja Poznań". Lubujący się w tekstach analitycznych, problemowych. Sercem najbliżej mu rodzimej Ekstraklasie. Dwupunktowiec.

Opublikowane 06.04.2021 10:49 przez
Gówno mnie to obchodzi. Lepiej i tak nie będzie.
W Poznaniu żurawie odlatują na wiosne
Wylatują.
https://typowanieako.blogspot.com/ – Znowu trafili ! wczoraj 167 kurs kuponu i skan maja na blogu! polecam bo zarobilem z nimi 10 tys na tym kuponie wczoraj . Na dzis maja kolejny!
piękne i poetyckie
no dobra a co z Tomaszem “mamy skład wystarczający do gry na trzech frontach” Rząsa?? O prezesa i właściciela nie pytam bo wiadomo, że on jest ponad to.
Żuraw okazał się błędnym wyborem na stanowisko trenera Lecha, niemniej zwalnianie go na tym etapie rozgrywek jest raczej pozbawione sensu, no chyba że na Bułgarskiej obawiali się, że z tym trenerem Kolejorz mógłby się nie utrzymać w lidze.
Czemu? Nowy zrobi przegląd drużyny i będdzie wiedział czego chce przed okienkiem. To tak jakby Wuja poleciał we wrześniu zamiast w nowym roku.
Był Polak. No to teraz opcja zagraniczna. Może coś egzotycznego? Ile można ściągać tych Czechów i Jugoli? Hiszpanie i Portugalczycy też już byli. Fajnie by było zobaczyć jakiegoś trenera z Afryki. Gorzej nie będzie, ale może być śmieszniej.
Im pomoże jedynie trener z Antarktydy.
Raczej z Atlantydy
Zanzibar to ostatnio bardzo modny kierunek.
Emsi Olisadebe łączyłby obie te role
Lettieri ma niedaleko do Poznania i ponoć już minął granicę w Świecku.
Zając jest wolny. Albo 2 trener mlodziezowki albo szatniarz. Jak tu nie drwic, kiedy szaleje ta moda na zatrudnianie zoltodziobow i amatorow po taniosci. Taki Magiera – nie mial od kogo i kiedy sie uczyc, a tu hyc i Slask zobaczyl w nim fachowca. A potem szok, ze nie idzie.
żaden normalny szanujący sie trener nie przyjdzie do tego klubu.
efekt nowej miotły na niedzielę. Zamiast 0:6 będzie 0:3 🙂
Jednak to zaskakująca decyzja. Dla Rutków, nikogo innego. Sami siebie zaskoczyli, czego dowodem jest brak następcy.
Żeby tę ligę wygrać wystarczy zapierniczać i mieć jakikolwiek plan na mecz. Lech ani nie walczył, ani nie miał planu, a sami piłkarze fizycznie prezentowali się jak zużyty kondon po całonocnej imprezie. Piłkarze TOP, ale fizycznie, mentalnie i przede wszystkim taktycznie – B-klasa albo niżej. Skorża to niezły trener, do poziomu Fornalika mu daleko, ale chyba na dzień dzisiejszy Klimczoki, Rzonsy i Rutkowskie nie mają lepszej alternatywy na polskiej karuzeli trenerskiej.
Zapierniczanie zostało szybko zweryfikowane w Wiśle Kraków. Plan Hyballi nie wypalli 😛
Nie myl zajeżdżania fizycznego z zapieprzaniem…A o co Wisła ma się bić?Za silni są na spadek…
Pamiętaj, że czasem lepiej jest mądrze stać niż głupio biegać. W przypadku Hyballi bieganie stało się celem samym w sobie. A to na dłuższą metę się nie sprawdzi. Myślę jednak, że po okresie przygotowawczym Wisła odpali, bo potencjał piłkarski jakiś tam jest.
“ czasem lepiej jest mądrze stać niż głupio biegać.”
Stosując konsekwentnie tą maksymę, stoimy w okolicach 30 miejsca w rankingu UEFA, regularnie zaliczając eurowpierdole.Przysłowia są podobno mądrością narodu, więc jakie przysłowia taka mądrość.
Ja jestem za opcją żeby mądrze biegać.
A Brzęczyszczykowski?
Czym się różni zużyty kondom po całonocnej imprezie od kondoma po szybkim strzale np. w agenturze???
PS. lech zawsze wygląda jak zużyty kondom, wielokrotnie użyty…
Poziom Fornalika ha ha ha ha dowcipnisiu ty. Fornalik może w takim Piaście czy innym Ruchu spokojnie pracować to i osiąga wynik ponad stan, którego nikt od niego nie wymaga. Na prawdę to jest zabawne, Skorża to dobry trener jak na nasze warunki, mistrzostwo zdobył nie raz, a Fornalik? Mistrzostwo z przypadku, a raczej podarunek od Szopena…
Z przypadku? 5 razy podium, awans z Widzewem, 8 miejsce z Odrą Wodzisław. Wszystko z dziadami w składzie i niskim budżetem. Reszta trenerów by się po prostu zesrała, nie zrobiłaby wyniku ponad stan.
Tak się przed meczem z nami obsrali, że aż ptaszka se urwali
Zwolnienie na alibi przed klasykiem. Nowy trener… wiecie rozumiecie… Nie zdążył poukładać…
Liczą na efekt nowej miotły przed najważniejszym meczem w sezonie w Posen
Wy warszawiaki to tę ekstraklasową piłkę śmiertelnie poważnie bierzecie, macie z tego jakiś bonus do ego? xD
za to wy w ziemniakowie zbyt poważnie traktujecie jednorazowe wyskoki swojej drużyny raz na dziesięć lat i potem napinacie się w każdym poście poczym cały ejakulat ląduje w spodniach pod koniec sezonu.
Wcale się nie zdziwię jeżeli w niedzielę wygra Lech.
No i będzie kolejny przedstawiciel polskiej myśli szkoleniowej z niezmiennej karuzeli. Kilka wygranych meczy na efekcie świeżości, a w nowym sezonie wrócą stare problemy. Nie wiem skąd to ciągłe przekonanie że jak sięgamy po te same nazwiska, to tym razem będzie inaczej. Skoro n razy się nie udało, to stawianie że n+1 da inne wyniki, jest co najmniej niepoważne
Meczy to ci stara w kuchni.
Uwielbiam takich netowych frustratów. Co tam jeszcze masz w zandrzu ? Wyrzuć to z Siebie, może Ci ulży xd
bardzo ładnie śmieciu. a teraz wypierdalaj raz za bramę
Żuraw pogonił asystentów, którzy robili robotę za niego i odleciał.
No to teraz telefon do Adama Nawalki.
Piękny Adam jest jeszcze na kontrakcie może?
Nie.
Z takim składem i PRZYKŁADOWO trenerem Tworkiem z Warty biliby się z Legią o mistrza…a tak? Bida z nędzą..
tradycyjnie bez ladu i skladu… jakby przez poł roku nie widzieli co się dzieje i nagle Piothka ocknęło “w weekend przyjeżdża Legia, musimy cos zrobić!” xDD
Jak zatrudnia Skorze to już nawet przez grzeczność nie będę się z tego klubu śmiał bo nie wypada…
https://typowanieako.blogspot.com/ – Znowu trafili ! wczoraj 167 kurs kuponu i skan maja na blogu! polecam bo zarobilem z nimi 10 tys na tym kuponie wczoraj . Na dzis maja kolejny!
Tu trzeba rozliczyć odpowiedzialnych za kupno takich kopaczy jak jakiś kvekve coś tam kalstroem (czasem uda mu się komuś odebrać piłke w ofensywie zero) czy sykora (skrzydłowy który jak nie poda piłki do tyłu to jest święto) rogne (wiecznie kontuzjowany może nawet lepiej) i satka (radzi sobie dobrze tylko ze słabeuszami Najlepiej LE to pokazała co to za grajek) Ambitna młodzież zaprezentuje się lepiej od nich wszystkich. Trzeba przestać wierzyć w talenty Kamińskiego którego udanego dryblingu już chyba nikt nie pamięta w liczbach goli/asyst też słabo a przede wszystkim Marchwińskiego który snuje się po boisku jak smród po gaciach. Wiele lat temu jak lech kupował piłkarzy za kilkaset tysięcy euro a stadion był w budowie nie uwierzylbym że za kilkanaście lat nic się nie zmieni i nadal wszyscy będą się ekscytować trasferami do klubu za 500 tys. euro Dzisiaj byle jaki grajek tyle kosztuje Przez te kilkanaście lat pieniądze w światowej piłce się zmienily a tutaj ciągle to samo. Może i pieniądze nie grają ale jaka jest szansa znalezienia dobrego piłkarza za kilkaset tys. euro? I niech już się skończy ten napływ bałkańsko skandynawskich wirtuozów piłki.
im nie zalezy na sciaganiu dobrych zawodnikow tylko promocji pseudowychowankow za ktora jak na warunki polskie zgrana kase. i to wszystko. Amica tak działała tak działa Lech. ze sportem nie ma to NIC wspolnego.
Kvekveskiri nie został kupiony, tylko wypożyczony. A końcówka meczu z Cracovią pokazała, że jak Lech che to potrafi z formacji defensywnej wyprowadzać prostopadłe podania do przodu.
I potrafi to zrobić też Karlstrom i Kvekveskiri.
Tylko jak sztab szkoleniowy wymyślił jakieś kwadratowe jaja, to Lech przestał grać, to co grał w końcówce ubiegłego sezonu, czyli szybkie wyprowadzenie piłki z pod własnej bramki. A rozpoczęła się celebra, i żółwie klepanie w środku pola.
Co przeciwnikom raz dwa pozwalało się cofnąć za linię piłki i ustawić, i założyć pressing.
Z pod którego Lech nie umiał wyjść inaczej, jak przez wycofanie piłki do bramkarza i długą lagą do nikogo.
Fakt czasem raz na kilka meczy wyjdzie jakieś podanie do przodu Normalnie Man of the match 🙂
Ten komentarz chyba najlepiej podkreśla paranoję na punkcie młodych Polaków. Najpierw “ambitna młodzież zaprezentuje się lepiej” A potem krytyka aktualnie grającej ambitnej młodzieży. Cos tu się nie klei. Chyba, że wierzymy w to, że mamy setki nowych messich tylko na złość ich nikt nie wystawia.
I pewnie wiele w tym prawdy ale prawdą jest też to, że młodzi graliby przynajmniej to samo więc po co sprowadzać taki szrot. Rozumiem sprowadzanie z zagranicy młodszych piłkarzy którzy jeszcze mogą liczyć że się wybiją do lepszej ligi a teraz sprowadza się szrot dla którego tylko kasa się musi zgadzać bez ambicji pewnie mogliby nawet grać w rezerwach.
Co ma wisieć, nie utonie.
Historia lubi się powtarzać. Po kompromitacji z Cracovią ze stołka poleciał też Skorża w 2015.
Właściwie ten ruch pozytywnie będzie można oceniać tylko jeśli Lech zatrudni kogoś na cito. A to znaczyłoby że praktycznie mieli już kogoś zaklepanego.
Kogoś, kto przed startem nowego sezonu wykorzysta pozostałe kolejki do zapoznania się z drużyną i już teraz powoli zacznie ją układać na nowo.
I wcale nie zdziwiłbym się gdyby tym kimś był Skorża.
Jeśli zaś do końca sezonu drużynę będą prowadzić asystenci. To ten ruch był jednak głupi. Trzeba było pozwolić sezon dograć i się pożegnać.
Ten jest i tak dla Lecha już stracony.
Tamten mecz z Cracovią (2:5) z 2015 to piękny przykład, jak piłkarze mogą grać na zwolnienie trenera. Gostomski schodzący z linii strzału Kapustki never forget
Tak. Ale to już była kropka nad I. Bo drużyna grała przeciwko trenerowi już sporo wcześniej.
To pokazuje że po zwolnieniu asystentów Żuraw sam nie potrafił osiągać z Lechem wyników. Dziwię się jednak, że Rutki mając tyle pieniędzy tak skąpią na średnich zawodników o solidnych czy dobrych już nie mówiąc. Patrząc ogólnie na transfery w przeciągu całego sezonu udał im się jedynie Ishak, ale i tak zaczął grać co najwyżej średnio, zresztą jak cała drużyna. Reszta transferów to piach.
Zgadzam się. Dla mnie ten gruzinski odpad w ataku, to jak mówi klasyk „truskawka na torcie”. Ten gość nawet jak kopie się w głowę, to robu to byle jak…
Żuraw popełnił jeden ogromny błąd – uwierzył, że jest genialny i wypieprzył cały swój sztab i zastąpił go ludźmi znacznie gorszymi. Latem wiele osób przewidywało, że zwolnienie takiego Skrzypczaka wyjdzie im bokiem… No i “o dziwo” wyszło xD
Jeżeli Lech zatrudni Skorżę to ryknę ze śmiechu. Każdy pamięta w jakim stanie zostawił Lecha, gdy odchodził. Prezesi zamiast żyć przeszłością powinni zatrudnić fachowca na trenera i ogara na dyrektora sportowego. Wówczas bedzie miało to sens.
Ludzie pamiętają, że zdobył MP grając bez napastnika praktycznie. A to że mu później skład “wzmocniono” Dudką – nomen – omen, Thomallą, i jeszcze jakimiś wynalazkami których nazwisk już teraz nie pamiętam. To tak średnio jego wina jest.
Sam Skorża twierdzi że dojrzał trenersko, i może potrafił wyciągnąć wnioski z poprzednich swoich błędów. Poza tym znana jest miłość najstarszego Rutka do niego.
Wcale taki ruch nie zdziwi.
A wymienisz wynalazki, które dostał Żuraw?
Problem Lecha nie tkwi w tym czy tamtym trenerze, tylko w zarządzających.
Lech jest tak zarządzamy, że po mistrzu w 2015 r praktycznie wypadł z corocznego wyścigu o kolejny tytuł.
Rumak, z którego się śmiano, tak naprawdę robił najlepsze wyniki ( świadom jestem występów w el. pucharowych)
Lechowi dobrze wychodzi tylko handel wychowankami – księgowa zadowolona, kibice niekoniecznie.
I tak biznes Rutkowskim się kręci.
Bo pierwsza drużyna to tak naprawdę Dział Sprzedaży Akademii LP.
Dlaczego miałbym wymieniać wynalazki które dostał Żuraw?
Ja się po Lechu awansu w tym sezonie do LE zupełnie nie spodziewałem. Ten skład był wystarczający w zupełności na ligę i PP, przy założeniu że klub odpadnie w kwalifikacjach z III czy IV rundzie.
Problem z tym że Żuraw nie chciał skorzystać i z tego co miał na ławce był uparty we wprowadzaniu takiego Marchwińskiego na boisko, kiedy od wielu wielu spotkań widać, że nie jest to zawodnik który nadaje się do gry na tym poziomie sportowym.
Zajechał zdrowotnie Ishaka.
A wiosną Lech wygląda w sumie jeszcze gorzej niż jesienią.
Swoją drogą szkoda że nie odpadli w PP z Radomiakiem, może już wtedy ktoś poszedłby po rozum do głowy. I dziś Lech nie byłby w takiej sytuacji, w jakiej jest.
co to znaczy “pochodzi z Poznania, choć nie samego”? Czyli oprócz Poznania pochodzi jeszcze z innych miejsc, skoro Poznań nie jest sam?
Cytujac klasyka, Zuraw wiwinal orla:
https://www.youtube.com/watch?v=iDo_i44oLkQ
“cygan ukradł, żyda powiesili…”
Wszyscy widzieli, że jesienią kadra Lecha była krótka.. Kogo więc sprowadzono zima do pierwszego składu? Salamon, może Karlstrom.
Ławka Lecha jak w meczu z KSC wyglądała?
Problem Lecha to nie Rumak, Djurdjević czy Żuraw, tylko zarządzający klubem.
Za 1,5 roku podobny artykuł będzie o Skorży czy innym Nawałce…
długofalowa wizja w polskim wydaniu.
https://demskityper.blogspot.com/ – Trafił kupon z kursem 1630 !! skan ma na blogu ! i ma kolejny kupon juz dostepny na dzis !
Myśle, ze to tez obrazuje jak ważna funkcje pełnili asystenci Żurawia, którzy odeszli po poprzednim sezonie. To nie jest nagle tak, ze Żuraw był świetnym trenerem, a teraz jest złym, ale widać ze w kwestii zarządzania mentalem ma duze pole do poprawy. Dziękuje trenerze za fajna przygodę w Europie. Powodzenia w dalszej karierze. Wierze, ze Żurawia stać na zostanie fajnym szkoleniowcem na poziomie. Szkoda, ze rozstajemy się w takim stylu.
Maciej Skorża hahah, bardzo dobrze, lech wróci na właściwe tory do 1 ligi
Chciałbym, żeby szansę poprowadzenia Lecha dostał Waldek Fornalik, ale na ten moment to niemożliwe, więc może jakiś trener tymczasowy, a po zakończeniu ligi się poważnie zastanowić? Ciekawy jestem opcji niemieckiej bądź skandynawskiej na stanowisku trenera.
A jakba muzin jakiś? Gorzej i tak nie będzie..
Nie przyłączę się do chóru szyderców z Żurawia. Ten sezon Lech przegrał brakiem wzmocnień w letnim okienku transferowym i odejściem Jóźwiaka i Modera.
Powodzenia Żuraw w nowym klubie.
No tak, przecież gdyby jesienią Moder grał jeszcze w Lechu. Oh wait….
Co ty pierdolisz za przeproszeniem?
Irytująca ta literówka w notce o Smyku.
Juz dawno powinni zwolnic tego wuefiste.
Wywalić Amikorza Wronki tam, gdzie jego miejsce!!!
Dwupuntkowiec. Ktoś pomoże w rozszyfrowaniu?
Bedzie Skorza !
I dobrze, duże szanse na spadek z Kuchenkorzem…
Niewykluczone, że za sukcesem Żurawia stali asystenci. Ok – Marzec furory w Stali Mielec nie zrobił, ale w Poznaniu bardzo wysoko oceniano jego pracę, miał też do dyspozycji zupełnie inny materiał piłkarski. Stety/niestety – im dłużej Żuraw pchał ten wózek sam, tym było gorzej. Poważny zjazd zaczął się po listopadowej przerwie reprezentacyjnej. Nie wyglądało na to, by Żuraw miał plan B, w grze jego zespołu nie było widać żadnych zmian.
Nie każdy asystem musi się jako pierwszy trener sprawdzić. Tak jak nie każdy dobry piłkarz dajmy na to.
Żuraw był beznadziejny, on nawet nie potrafił cieszyć się razem z zespołem, w szatni po wygranych meczach jego przemowy były drastycznie słabe.
Kilka miesięcy za późno to zwolnienie.
Darek wielka szkoda, ale fajnie byłoby gdyby ktoś dokończył Twoja pracę i zleciał z Lechem w przyszłym sezonie, czego oczywiście życzę Tobie jak i sobie, pjona
…gdzieś na Hetmańskiej…
Gonczarenko
Korupcjorz to klub mem. Taka pokraka, co ma mokro przed meczami z Mistrzem.
A