– Ten mecz może zadecydować o tym, czy będziemy w stanie dalej walczyć o tytuł. Będziemy się starali jutro wygrać. Jeśli tak się stanie, to przed nami nadal daleka droga. Fajnie byłoby, gdyby wyścig o mistrzostwo jeszcze trwał. Jest to jeden mecz z wielu, które przed nami. Kolejne też są ważne. Jako Pogoń jesteśmy nadal na drodze, by w hierarchii klubów w Polsce być wyżej. Mecz z Legią jest dla nas ciekawy i wyjątkowy. Dla Legii byłoby to olbrzymie zaskoczenie, gdyby nie awansowali do kwalifikacji o Ligę Mistrzów – mówił Kosta Runjaic na przedmeczowej konferencji przed starciem z Legią Warszawa.
Piątkowe starcie Pogoni z Legią zapowiada się na hit kolejki. Lider gra z wiceliderem, co mówi już samo przez siebie. Jeśli Legia wygrałaby ten mecz, to byłaby już niemal pewna przyklepania tytułu mistrzowskiego. Miałaby dziesięć punktów przewagi nad szczecinianami i tylko siedem kolejek do rozegrania. W pesymistycznym wariancie nawet poniesienie trzech porażek w tych meczach pozwalałoby jej na utrzymanie pierwszego miejsca.
Ostatnia szansa Pogoni
Dla Pogoni to właściwie ostatnia szansa, by zagrozić jeszcze Legii w wyścigu po mistrzostwo. Jeśli ekipa Runiajca pokonałaby warszawian, to zbliżyłaby się do niej na cztery punkty i sprawiła, że – cytując klasyka – liga byłaby ciekawsza.
– Każda drużyna grając z Legią musi grać na najwyższym poziomie. Legia zdobywa tytuły, walczy zawsze o mistrzostwo i ma bardzo dobrych piłkarzy. Potrzebna jest świadomość, że tylko i wyłącznie zaangażowaniem całej drużyny można zadać Legii ból i z nią zwyciężyć. W meczach z takimi drużynami potrzeba też boiskowego szczęścia. W słabszych fazach meczu trzeba im się przeciwstawić. To zrobiliśmy w poprzednich meczach z nimi. Trzeba być też odważnym, starać się prowadzić grę. Wszystkie nasze ostatnie mecze z Legią były wyrównane. Mogły potoczyć się także w innym kierunku. Jutro też czeka nas wyrównane spotkanie. Zrobimy wszystko, by pokazać się z jak najlepszej strony i uzyskać dobry wynik – mówi trener “Portowców”.
Runjaic też zdradził przy okazji rytuał, który przyjął się w szatni Pogoni. – Ogólnie co do wina mogę powiedzieć, że przyjął się rytuał, że wieczorem przed meczem przy kolacji pozwalamy sobie na małe piwo lub lampkę wina. Ja piję wtedy chętnie czerwone wino Rondo z winiarni niedaleko Szczecina. Bardzo mi smakuje. Mają także bardzo dobre białe wina – opowiada.
Mecz Legii z Pogonią rozpocznie się w sobotę o 17:30.
fot. FotoPyk
