Tuttosport informuje, że jeśli z końcem tego sezonu z Juventusu odejdzie Giorgio Chiellini, nowym kapitanem zespołu zostanie Matthijs De Ligt.
To ciekawe, bo gdy w pierwszej części tego sezonu Chiellini nie mógł grać, opaskę kapitana nosił Bonucci. Być może jednak po ewentualnym odejściu Chielliniego w Juventusie chcieliby się zdecydować na nowe otwarcie. Okazja ku temu jest niestety dla nich zasadna, bo drużyna po raz kolejny wcześnie przegrała Ligę Mistrzów, Serie A też zapewne nie wygra. Wkradł się pewien marazm, który trzeba przerwać. Choćby takim symbolicznym gestem, jak przekazanie opaski Złotemu Chlopcowi.
Chiellini może odejść na emeryturę, bo gra coraz mniej przez problemy ze zdrowiem. W tamtym sezonie ligowym miał ledwie cztery spotkania, w tym – dziewięć. Cóż, starość nie radość, a Włoch w sierpniu skończy 37 lat, co nawet jak na stopera jest słusznym wiekiem.
De Ligt na kapitana pasuje, bo po pierwsze Juventus wiąże z nim dużą przyszłość. Po drugie – “kapitanował” w Ajaksie, więc nie byłoby to dla niego nic nowego. Ciekawe jak na to zareagowałby Bonucci, który ma kontrakt do 2024 roku.
Fot. Newspix