Bogusław Leśnodorski, były prezes Legii Warszawa, lubi od czasu do czasu wbić szpilkę w Lecha Poznań. Tym razem skorzystał z okazji, by dokuczyć działaczom „Kolejorza” w wywiadzie dla portalu sport.pl. – Zaraz będzie, że znowu czepiam się tego Lecha. Ale no nie, nie dziwi mnie ich sytuacja. Już we wrześniu mówiłem, że oni w lidze będą mieli problem – powiedział Leśnodorski.
Lech Poznań po 22. kolejce Ekstraklasy zajmuje ósme miejsce w tabeli. Wprawdzie poznaniacy wciąż mają spore szanse na czwartą lokatę w lidze – ich strata do Lechii Gdańsk wynosi tylko cztery punkty – no ale z marzeniami o podium mogą się już raczej pożegnać. A wcale nie ma pewności, że czwarta pozycja zapewni udział w Lidze Konferencji Europy w sezonie 2021/22. Dlatego coraz więcej wskazuje na to, że Dariusz Żuraw wraz z końcem sezonu pożegna się z posadą szkoleniowca „Kolejorza”. Blisko powrotu na ławkę trenerską Lecha jest Maciej Skorża.
Leśnodorski w rozmowie ze sport.pl nie pozostawił na Lechu suchej nitki.
Leśnodorski o Lechu: – Nie możesz mieć w drużynie tylko 12 piłkarzy
– Już we wrześniu mówiłem, że oni w lidze będą mieli problem. Że nie pogodzą Ekstraklasy z grą w pucharach. Nie możesz mieć w składzie aż tylu młodych piłkarzy, którzy stanowią o sile zespołu – stwierdził były prezes Legii Warszawa. – Bez względu na to, jakimi nie byliby kozakami. To są młodzi zawodnicy, którzy nie mają doświadczenia. Nie znają jeszcze na tyle swoich organizmów, by temu podołać. Przecież to było jasne, że taki Kuba Moder zaliczy spadek formy. Że potrzebuje dobrego zmiennika, który nie tylko będzie z nim rywalizował na treningach, ale też przy okazji go trochę odciąży w trakcie meczów. Tym bardziej że taka gra co trzy dni to jest zupełnie inny sport.
– Dlatego musisz mieć w zespole kogoś, kto już coś widział. Coś wygrał. I wie, jak się zaadaptować i jak zarządzać w takich sytuacjach – dodał Leśnodorski. – A przy okazji podpowie innym, pociągnie ich za sobą. W Lechu nie ma ani takich piłkarzy, ani trenera, ani pewnie nikogo w klubie. To się po prostu nie mogło udać. I nigdy się nie uda, w żadnym klubie. Jeśli Legia teraz zdobędzie mistrzostwo Polski i potem – w co wierzę – w końcu awansuje do europejskich pucharów, też będzie potrzebować wzmocnień, by temu podołać. Bo nie możesz mieć w drużynie 12 piłkarzy. Jeśli chcesz powalczyć o coś więcej, musisz mieć ich przynajmniej 18.
Zgadzacie się?
fot. FotoPyk