Myślisz Ryszard Niemiec, mówisz Małopolski Związek Piłki Nożnej, bo działacz kierował piłką w tamtym województwie od 28 lat. Na tym jednak koniec. Niemiec w kolejnych wyborach – zaplanowanych na czerwiec – nie wystartuje.
Taką informację podał portal sport.tvp.pl. Działacz mówi na jego łamach: – Dotrzymuję słowa danego w 2016 roku. To moja ostatnia kadencja.
Kto za niego? Jak czytamy, Niemiec pewnie na swojego następce namaści Ryszarda Kołtuna, dotychczasowego wiceprezesa. Na pewno w szranki stanie za to Łukasz Sosin, który swój start ogłosił już jakiś czas temu. Mówił u nas: – Już wcześniej taka myśl we mnie dojrzewała. Przekonałem się do tego, wracając do Polski, bo to był element mojego pomysłu na siebie, na życie po karierze. Przez ponad rok szykowałem się do startu w wyborach i tej nowej roli, pandemia trochę to wszystko przesunęła. Środowisko krakowskie przed i po wyjeździe za bardzo się nie zmieniło, a nie było mnie w nim 17 lat.
Nie ukrywajmy, Niemiec kojarzył się z betonem, potrafił usprawiedliwiać jazdę po pijanemu – słynny twitt „niech rzuci kamieniem ten, co na fleku nie wsiadł do auta!”. Z drugiej strony miał swoje dobre chwile, jak wtedy gdy chciał, by w Małopolsce grano w piłkę, a nie kończono rozgrywki. Mówił nam: – Dzisiaj miałem spotkanie z klubami czwartej ligi grupy zachodniej i chcą grać. Od tego jesteśmy! Żeby rzucić piłkę między piłkarzy i niech rywalizują, niech grają. Wyglądam przez okno, spaceruję, widzę, że życie wraca do normy. Za dwa tygodnie może być jeszcze lepiej. Te wszystkie przymiarki z marca, kiedy mówiliśmy, że będzie trudno kontynuować rozgrywki, one się rozwiały.
Fot. Newspix