Schalke 04 Gelsenkirchen po czwartej zmianie trenera wciąż nie znalazło recepty na punktowanie. Dziś drużyna z Zagłębia Ruhry grała arcyważny mecz z FSV Mainz. Arcyważny, bo Mainz jest jednym z głównych rywali Schalke w walce o utrzymanie w Bundeslidze. Niestety dla gospodarzy, nie udało się odrobić nawet części strat do drużyny, która aktualnie plasuje się na miejscu barażowym.
0:0 – to wynik starcia ostatniej z przedostatnią drużyną ligi niemieckiej. Przedostatnią jeszcze do niedawna, bo remis pozwolił awansować Mainz do strefy barażowej. Przynajmniej na chwilę, bo Arminia Bielefeld ma do rozegrania dwa zaległe spotkania. W każdym razie największym przegranym jest właśnie Schalke. Strata do Mainz wynosi na dziś osiem punktów, więc bezpośredni mecz był okazją do jej zniwelowania i doskoczenia do rywala na dystans dwóch zwycięskich spotkań.
Gasnąca nadzieja Schalke
Gospodarze zresztą niespecjalnie mieli dziś okazję, żeby przechylić szale na swoją stronę. Schalke oddało w tym spotkaniu zaledwie dwa strzały. Co prawda oba z nich były celne, jednak wiele to mówi o postawie ekipy z Gelsenkirchen w ataku. Jakiekolwiek plusy? Czyste konto to z pewnością światełko w tunelu. Zwłaszcza że przychodzi po dwóch meczach z łącznie dziewięcioma golami w bagażu. Tyle że dla Schalke to marne pocieszenie. Rywale dziś dominowali, oddali 19 uderzeń, a kiedy dajesz się spychać do defensywy jednej z najgorszych ekip w lidze, ciężko o optymizm.
Do zakończenia sezonu w Bundeslidze pozostało jeszcze 10 kolejek. Czy Schalke straciło dziś szanse na utrzymanie? Niekoniecznie, jednak coraz bliżej nam do klasycznego liczenia szans polskiej kadry na wyjście z grupy. Jeśli Haiti wygra 9:0 z Hiszpanią, a my ogramy Włochów różnicą pięciu goli, to się uda. S04 nie ma łatwego terminarza. Przed nimi następujące spotkania:
- Wolfsburg (3. w Bundeslidze)
- Gladbach (9.)
- Bayer (6.)
- Augsburg (13.)
- Freiburg (8.)
- Arminia (17.)
- Hertha (15.)
- Hoffenheim (11.)
- Eintracht (4.)
- Koeln (14.)
Schalke 04 – Mainz 0:0
fot. Newspix