Mariusz Pawelec, obrońca Śląska Wrocław, wypadł z gry na miesiąc po kontuzji doznanej w minionej ligowej kolejce.
Była 21. minuta spotkania Śląska Wrocław z Pogonią Szczecin. Portowcy prowadzili 1:0 i przeważali. W pewnym momencie wyszli z kontrą czterech na dwóch i choć musiało skończyć się to bramką, to – klasycznie dla polskiej Ekstraklasy – gospodarzom udało się wybronić ten atak. Okupione zostało to jednak urazem Mariusza Pawelca. 34-letni defensor w pierwszej fazie kontry ruszył w – nomen omen – pogoń za zawodnikami drużyny rywala, ale szybko złapał się za nogę i przewrócił na ziemię.
Klub poinformował, że diagnoza wykazała naderwanie mięśnia dwugłowego uda. Środkowy obrońca wrocławskiej ekipy rozegrał dziesięć spotkań tym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Fot. Newspix