Pisaliśmy dziś, że na rynku transferowym w Polsce mało się dzieje, bo kluby dość skromnie działają i w kupnie, i w sprzedaży, ale może to się zaraz zmienić, skoro na rynku pojawił się taki kozak! Khabib Nurmagomedov dostał ofertę od trzecioligowca z Rosji, a podobną propozycję nasze kluby chyba powinny przebić?
Khabiba musicie kojarzyć, potężna postać w UFC o bilansie 29 zwycięstw przy braku porażek. Tyle że ten bilans może ani drgnąć, bowiem Khabib skończył karierę w oktagonie. Tak obiecał matce – ma się nią zaopiekować po śmierci ojca. Dodatkowo oklep zebrał ostatnio Conor McGregor, a plotkowano, że jeśli Irlandczyk zaprezentuje się dobrze w starciu z Poirierem, to Khabib powrót jednak rozważy. No, ale właśnie: Conor zawiódł, więc tematu może nie być.
W każdym razie: były zawodnik napisał ostatnio na Twitterze, że zaczyna treningi i czeka na oferty, bo jest wolnym agentem. Niby w żartach, ale KAMAZ Nabierieżnyje Czełny wykorzystał chwilę i zaprosił Khabiba na trening. Klub pisał (tłumaczenie za transfery.info):
Witaj Khabib. Oferujemy ci debiut w piłce nożnej w naszym klubie. Istnieje ku temu wiele powodów.
– PFL to UFC piłki nożnej.
– Dobry przykład: debiut hokeisty Ak Bars Kazan – Artioma Łukojanowa.
– Każdy mecz gramy po to, aby go wygrać.
– Jesteśmy ambitną drużyną, której zadaniem jest wejście do FNL.
Zapraszamy na zgrupowanie w Noworosyjsku w dniach 12 lutego – 5 marca 2021 roku.
Khabib jeszcze na to zaproszenie nie odpowiedział. Z jednej strony można zakładać, że oleje, z drugiej, czy kiedyś ktoś myślał o Usainie Bolcie grającym w piłkę? No pewnie nie, a Jamajczyk jednak trochę w gałę popykał. Kto wie, co z nudów przyjdzie do głowy Khabibowi, może do futbolu matka go akurat puści. Tam szansa dostania po mordzie jest jednak mniejsza niż w UFC.
I widzimy kilka polskich klubów, które mogłyby zatrudnić Khabiba.
Legia Warszawa. Bo tam przydałby się jakikolwiek transfer, a Khabib – z jeszcze niesprecyzowaną pozycją – mógłby załatać wiele dziur, czy to w obronie, czy w ofensywie.
Raków Częstochowa. Marek Papszun preferuje silnych środkowych napastników, niekoniecznie skutecznych. Khabib jest silny. To wiemy. Czy jest skuteczny? Tego nie wiemy, ale to nieistotne.
Stal Mielec. Mimo wszystko strzeliłby jednak więcej goli niż Kolew, a po prawdzie nawet nie wchodząc na boisko, ma ich niewiele mniej.
Podbeskidzie. Czulibyśmy się pewniej jako kibicie Górali, gdyby to on sterował obroną, a nie Janicki.
Lech Poznań. Na rezerwowego bramkarza. Niby bez sensu, ale Malenica też był bez sensu.
Cracovia. Lubią tam obcokrajowców!
Jagiellonia. Nie byłby gorszy od Krisa Twardka.
Wisła Płock. Nie byłby gorszy od połowy zaciągu Marka Jóźwiaka.
Warta Poznań. I tak ma wąską kadrę.
Lechia Gdańsk. Już wzięła Egy’ego dla celów marketingowych, to drugiego takiego nie weźmie? A jeszcze Egy by przy nim zmężniał.
Zagłębie Lubin. Bo mógłby walnąć jednego czy drugiego w tubę, żeby się sprężył na mecz, a nie, że dzisiaj to odpuszczamy, ostatnio wygraliśmy.
Ha, no trochę tych drużyn w Ekstraklasie można uzbierać, a sami możecie dopisać, gdzie widzielibyście Khaliba. Ktoś ma prawo powiedzieć, że nie ma co robić cyrku z tej ligi, ale my odpowiemy po prostu: za późno.
Fot. Newspix