3/5. Całkiem niezły wynik, jak na kursy w okolicach 2,00, ale też całkiem niezły wynik, jak na trzecią falę pandemii. W ostatnich odcinkach PowerPlaya mierzyliśmy się nie tylko z niespodziewanymi wynikami, ale też odwołanymi meczami. Oby tym razem udało się trafić szóstkę – jeśli nie sześć udanych typów, to chociaż sześć rozegranych spotkań.
Zapraszamy na garść naszych pomysłów weekendowych, wraz przekierowaniami do naszych bukmacherskich partnerów, oferujących niezmiennie świetne bonusy rejestracyjne.
OLYMPIQUE LYON
Ostatnie mecze: ZZZRZ
Miejsce w tabeli: 1.
Następny rywal: Rennes (sobota, 21.00)
Przewidywanie: do przodu!
Kto by się spodziewał, że po 18 kolejkach Ligue 1 PSG będzie tak daleko od mistrzostwa Francji? Przypomnijmy – ta ekipa potrafiła w sezonie 2015/16 dopiąć mistrzostwo w marcu, w 30. kolejce ligowej. Tak, już wtedy paryżanie wyrobili sobie przewagę, której nie dało się roztrwonić. Dziś? PSG to nadal bardzo solidnie punktująca drużyna, 36 oczek w 18 meczach to przy grze na dwa front wcale nie najgorszy wynik. Problemem paryżan jest forma ich rywali z Lyonu. Olympique wygrał 4 z ostatnich 5 spotkań, w tym bezpośrednie starcie w połowie grudnia. Dzięki temu to właśnie ekipa z Południa utrzymuje się w fotelu lidera.
Teraz Lyon czeka wyprawa do Rennes i mamy wrażenie, że znów stan posiadania powiększy im się o trzy punkty. Rennes to rywal ze ścisłego topu, ale u siebie przegrał już w tym sezonie 3 mecze. Lyon z kolei zupełnie nie patrzy ostatnio ani na miejsce rozgrywania meczu, ani na klasę rywala. Wywiezienie kompletu z Paryża to najlepszy dowód, ale i wyjazdowe zwycięstwa nad Angers czy Niceą mają swój wydźwięk. Dwójka po dobrym kursie.
Lyon utrzymuje pozycję lidera? Kurs 2,13 w EWINNER! (kliknij i odbierz bonus powitalny!)
SPARTA ROTTERDAM
Ostatnie mecze: ZPZZP
Miejsce w tabeli: 9.
Następny rywal: Feyenoord (niedziela, 12.15)
Przewidywanie: nie tym razem
Trochę naginamy reguły, by nie polować na kursy mniejsze niż 1,90, ale chyba warto. Po krótkiej przerwie wraca Eredivisie i od razu wraca derbowym meczem Sparty Rotterdam z Feyenoordem. Mecz trochę w cieniu boju Ajaksu z PSV, a niesłusznie – choćby dlatego, że zwycięstwo gości to kurs 1,87. Sparta ostatnio w gazie, ograła m.in. Twente na wyjeździe i twardo postawiła się Groningen. Mocniejszy z klubów Rotterdamu kończył 2020 rok lekką zadyszką – remisami z Utrechtem i Heraclesem oraz porażką z Vitesse. Pamiętajmy jednak, że – uwaga, ostrożnie, mocne słowa – derby rządzą się własnymi prawami. Obstawiamy pewne zwycięstwo Feyenoordu.
Derby dla większego z klubów Rotterdamu? Kurs na 3 punkty dla gości to w TOTALBecie aż 1,87!
RAYO VALLECANO
Ostatnie mecze: ZZRZP
Miejsce w tabeli: 4.
Następny rywal: Mirandes (sobota, 16.00)
Przewidywanie: zwycięstwo!
Czwarta siła zaplecza hiszpańskiej La Ligi ma za sobą bardzo udany przełom roku – trzy zwycięstwa i remis w ostatnich 4 meczach pozwoliły Rayo wysunąć się na czoło peletonu, próbującego nawiązać kontakt z ucieczką. Najbliższa przeszkoda na drodze po baraże? Mirandes, a więc drużyna pogrążona w kryzysie, która od początku grudnia wygrała tylko raz, a miała w tym okresie m.in. malowniczą wtopę w postaci domowej porażki 0:2 z Albacete, czerwoną latarnią całej ligi. Rayo powinno wyjść z tego boju z tarczą, a my się decydujemy na ten mecz również z uwagi na wysoki kurs – Superbet płaci za zwycięstwo gości po kursie 2,65. Nie jest to nasz największy pewniak, zwłaszcza, że Vallecano słabo radzi sobie w delegacji, ale tym razem uznajemy, że wysoko forma wystarczy do wywiezienia kompletu punktów z obiektu Mirandes.
Kurs 2,65 na wyjazdowe zwycięstwo Rayo! (kliknij i odbierz freebety za rejestrację i atrakcyjny bonus powitalny)
LEUVEN
Ostatnie mecze: PPRZZ
Miejsce w tabeli: 6.
Następny rywal: Anderlecht (niedziela, 18.15)
Przewidywanie: znowu oklep
O belgijskim futbolu i o Anderlechcie zrobiło się głośno w tym tygodniu po akcji Didiera Lamkela Ze, który na trening swojego klubu, Royalu Antwerpia, przyszedł w koszulce Anderlechtu, próbując w ten sposób wymusić transfer. Utkwiło nam to w pamięci na tyle mocno, że postanowiliśmy sprawdzić, co u Fiołków. A u nich właśnie ogromna szansa, by ugruntować swoją pozycję w grupie mistrzowskiej. W Belgii do tej ostatniej należą cztery zespoły i czwartym z nich na ten moment jest właśnie Anderlecht. Za nim wspomniana Antwerpia, ale i Leuven, a więc najbliższy rywal.
Leuven do stołecznego klubu traci trzy punkty, a w ostatnich trzech meczach ugrało zaledwie 1 „oczko”. Biorąc pod uwagę, że były klub Wasilewskiego czy Teodorczyka ostatnio potrafił ograć nawet Genk – Leuven nie powinno stanowić problemu. Pewna dwójka.
1,93 – po takim kursie Totolotek wycenia zwycięstwo Anderlechtu!
SIVASSPOR
Ostatnie mecze: RRPZZ
Miejsce w tabeli: 14.
Następny rywal: Gaziantep (sobota, 11.30)
Przewidywanie: do tyłu!
Tak, rozumiemy, atut własnego obiektu. Tak, jesteśmy świadomi – Sivasspor posiada w składzie paru zawodników o wysokiej jakości, do tego stopnia, że „nasz” Jorge Felix pełni tam drugoplanową rolę. Ale jakoś nam się nie składa stawianie ich w roli zdecydowanych faworytów sobotniego meczu z Gaziantepem. Po pierwsze – Gaziantep zajmuje trzecie miejsce w lidze po ostatniej serii 17 meczów bez porażki. Tak, to nie żadne przejęzyczenie, 17 meczów bez porażki, ostatni raz przegrali w połowie września na wyjeździe z Galatasaray. Oczywiście, Gaziantep po drodze sporo remisował, ale od listopada? Ogranie Besiktasu, ogranie Fenerbahce, ogrania Alanyasporu, ogólnie 9 zwycięstw w 11 spotkaniach.
A Sivasspor? Ostatnio pogubił punkty nawet z Denizlisporem, drużyną ze strefy spadkowej. Do której zresztą Sivasspor nie ma tak daleko, nad Ankaragucu ma ledwie 4 oczka przewagi. No jak nic – wychodzi nam zwycięstwo gości, pomimo, że bukmacherzy upatrują wyraźnych faworytów w drużynie Sivassporu.
Sivasspor zaskakuje bukmacherów i przegrywa? Niespdziankę SUPERBET wycenia po kursie 3,25!
REGGIANA
Ostatnie mecze: PPPRP
Miejsce w tabeli: 18.
Następny rywal: Cittadella (sobota, 14.00)
Przewidywanie: dalej w plecy!
Włoska Serie B generalnie gromadzi siły, ale początek stycznia to czas, gdy można nadrobić część zaległości. I właśnie na tych zaległościach się skupimy, bo do typowania jest właściwie tylko mecz Reggiany z Cittadellą. Jedna z ekip strefy spadkowej, która przegrała 4 z ostatnich 5 spotkań przyjmuje u siebie zespół pozostający w strefie barażowej, który wygrał 3 z ostatnich 5 spotkań. Reggiana u siebie nie wygrała od 6 grudnia. Cóż, gdyby to była Ekstraklasa, pewnie faworytem byliby gospodarze. Ale to Serie B, w dodatku odrabianie zaległych terminów w środku ferii. Cittadella wywozi 3 punkty, my się tym chwalimy za tydzień, taki jest plan na weekend.
Pewne zwycięstwo gości? Kurs 1,97 u naszych kumpli z TOTALBET!
fot. Newspix