Reklama

Co przegapiliście w Ekstraklasie, gdy leczyliście sylwestrowego kaca

Damian Smyk

Autor:Damian Smyk

03 stycznia 2021, 14:49 • 6 min czytania 6 komentarzy

Ligi zagraniczne grają, a w Ekstraklasie urlopy, święta, sylwester. Nie oznacza to jednak, że w polskim futbolu totalnie nic się nie dzieje. Sprawdziliśmy i zebraliśmy w jednym miejscu najważniejsze informacje i pogłoski związane z Ekstraklasą z ostatniego tygodnia. Co tam słychać u naszych ligowców?

Co przegapiliście w Ekstraklasie, gdy leczyliście sylwestrowego kaca

Przebudowa sztabu Rakowa

Nadchodzą spore zmiany w sztabie szkoleniowym Rakowa Częstochowa. Już wcześniej z klubem pożegnał się Maciej Kędziorek, który zakończył asystenturę u Marka Papszuna i trafił do Arki Gdynia. Teraz od nowego roku doszło do roszady na stanowisku kierownika zespołu – Piotra Maćkowiaka zastąpił Kamil Wąsowski. Z kolei ostatnie pół roku pracy w klubie mają przed sobą dwaj kolejni członkowie ekipy dowodzącej drużyną wicelidera Ekstraklasy. Latem z drużyną pożegnają się Wojciech Makowski, asystent i analityk drużyny, ale i Maciej Sikorski, trener bramkarzy w Rakowie.

W temacie Rakowa – według informacji Tomasza Włodarczyka częstochowianie są zainteresowani ściągnięciem Łukasza Bejgera. Wychowanek Lecha Poznań ostatnio występował w zespołach młodzieżowych Manchesteru United. Młody stoper mógłby być jednym z kandydatów do zastąpienia Kamila Piątkowskiego, który wzbudza spore zainteresowanie.

Hyballa organizuje nowy sztab

Do roszad w sztabie szkoleniowym doszło też w Wiśle Kraków. Peter Hyballa organizuje zespół trenerski po swojemu. A klubem pożegnał się już Grzegorz Mokry, dotychczasowy główny asystent, oraz Damian Salwin, który przez ostatni rok (właściwie niecały rok) pracował w zespole jako psycholog drużyny i jeden z asystentów.

A propos Wisły – w mediach pisało się ostatnio, że latem do zespołu może dołączyć Alan Uryga, któremu wygasa kontrakt z Wisłą Płock w czerwcu tego roku.

Reklama

W Legii odchudzanie kadry

Legia zbudowała kadrę na puchary, a że w pucharach nie gra, to trzeba odchudzić kadrę do poziomu “na ligę, tak aby była”. Wypożyczenia Joela Valencii skrócić się jeszcze nie udało, ale powoli trwa ograniczanie kosztów. Między innymi z tego tytułu wraz z wygaśnięciem kontraktu z Legią pożegnał się Domagoj Antolić. Drugi powód tego rozstania jest oczywiście taki, że dla Chorwata powoli zaczynało się w środku pola robić za ciasno, co było widać już jesienią.

Legioniści zatem bez większego żalu pożegnali Antolicia – zwłaszcza, że zarabiał niemało, a akurat kasa klubowa lidera Ekstraklasy nie pęka z nadwyżek pieniędzy. Ponadto wiosną w warszawskiej drużynie nie będziemy oglądać Macieja Rosołka. Klub wypożyczył go do Arki Gdynia i wydaje się, że dla wszystkich stron to dobre rozwiązanie. Rosołek w Gdyni źle mieć nie będzie, bo przecież Jarosław Kołakowski to jego menadżer. Legii i tak by się jakoś bardzo nie przydał, bo przecież atak i skrzydła są nieźle obsadzone. A i Arce może się przydać w walce o… no, to jest I liga, więc nie wiadomo do końca o co, ale pewnie o baraże.

Stadion w Szczecinie powoli wygląda jak stadion

No, coraz lepiej wygląda budowany obiekt Pogoni Szczecin. Trochę szydziliśmy z tych betonowych kloców, które było widać jeszcze kilka miesięcy temu w transmisjach telewizyjnych, tak jak dzisiaj szydzimy sobie z Estadio da Gruz w Płocku. Natomiast doskonale zdajemy sobie sprawę, że to jakiś okres przejściowy – stadionów nie przywożą dronami, jakoś trzeba je zbudować.

No i stadion w Szczecinie już powoli nabiera kształtów obiektu sportowego. W zeszłym tygodniu zostały oddane do użytku dwie kolejne trybuny. Wiadomo – w obecnej sytuacji pandemicznej wciąż kibice oglądać będą mecze tylko w telewizji, ale wygląda na to, że budowa obiektu Pogoni jest już bliżej niż dalej końca.

Zagłębie z rekordowym budżetem

Artur Jankowski, prezes Zagłębia Lubin, udzielił wywiadu oficjalnej stronie klubowej. Dowiadujemy się z niego m.in. tego, że lubinianie zaliczyli rekordowe przechody w poprzednim sezonie. Wynika to przede wszystkim ze sprzedaży Bartosza Białka do Wolfsburga.

Tu fragment: – Z jednej strony pandemia, która mocno uderzyła także w kluby piłkarskie i nie były one skore do wydawania dużych pieniędzy za zawodników. Z drugiej, my zaliczyliśmy, także dzięki sprzedaży naszych piłkarzy, rekordowe wpływy. Przez kolejne miesiące przygotowywaliśmy następny transfer, tym razem Bartosza Białka do Wolfsburga i także w tym przypadku suma, jaką udało się wynegocjować, była bardzo satysfakcjonująca. Warto wspomnieć, że koszty samej transakcji były naprawdę niskie, stad większość pieniędzy została tak naprawdę w klubie

Reklama

Talent z Lechii odejdzie do Włoch

Według portalu Meczyki.pl lada dzień dojdzie do transferu Kacpra Urbańskiego do Bolonii. Z tekstu dowiadujemy się, że 16-latek ma kosztować Bolonię kilkaset tysięcy euro plus bonusy.

Nowy trener rezerw Lecha

Nie jest to może news stricte ekstraklasowy, ale związany z klubem Ekstraklasy. Nowym trenerem rezerw Lecha Poznań został Artur Węska. 31-letni szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku Rafała Ulatowskiego, który skupi się teraz ponownie na zarządzaniu akademią Kolejorza. Węska ostatnio prowadził również drugoligowego Znicza Pruszków.

Kolew znów w Ekstraklasie

Wszystko wskazuje na to, że Aleksandyr Kolew znów zagra w Ekstraklasie. Bliska pozyskania Bułgara jest Stal. Jeśli to jest plan mielczan na utrzymanie, to… no, życzymy powodzenia. Gość ostatnio nie radził sobie z lidze kazachskiej, w ostatnich trzech sezonach strzelił dwa gole. Może Leszek Ojrzyński znów sprawi, że Kolew nie będzie wyglądał tak fatalnie, jak na co dzień, ale śmierdzi nam to kolejnym transferem z cyklu “po co, dlaczego, kto na to wpadł?”. Przypomina nam się też nasz tytuł, gdy Kolew odchodził z Rakowa. Brzmiał on mniej więcej tak – “Kolejne wzmocnienie Rakowa – Kolew odchodzi”. Przecież gdyby facetowi płacili tylko premie bramkowe, bez kwoty stałej wypłacanej co miesiąc, to musiałby dorabiać na Uberze, żeby mieć co do garnka włożyć.

Górnik uszczupli kadrę

Dariusz Czernik, prezes Górnika Zabrze, udzielił wywiadu dziennikowi “Sport”. Zdradził w nim plany zabrzan na to zimowe okno transferowe. Plan jest klarowny – utrzymać kręgosłup zespołu, uszczuplić kadrę poprzez wypożyczenia, sprowadzić kilku jakościowych zawodników do gry w pierwszym składzie (mówi się o zawodniku z Afryki). Fragment: – Chcemy zresztą, żeby drużyna wiosną była jeszcze lepsza jakościowo, co nie znaczy, że nikt nie odejdzie. Nasze założenie jest takie, by w ramach budżetu płacowego, który jest niższy niż w tamtym sezonie, mieć lepszą jakość. Być może odejdzie sześciu-siedmiu piłkarzy, choć słowo „odejdzie” jest zbyt mocne. Planujemy bowiem sporo wypożyczeń naszej zdolnej młodzieży. Ci chłopcy muszą grać, a nie robią tego zbyt często. Są na nich chętni i chcemy, żeby najbliższe pół roku spędzili w innych klubach. Mówimy tutaj o trzech-czterech zawodnikach. Kolejnych trzech miałoby nas opuścić. W miejsce tej siódemki chcielibyśmy sprowadzić na pewno dwóch, a prawdopodobnie trzech piłkarzy, z których dwóch znalazłoby się w wyjściowej jedenastce. Mają z nami spędzić okres przygotowawczy, czyli od razu wejść w trening i do grania.

Kirkeskov w 2. Bundeslidze

Były już lewy obrońca Piasta Gliwice odnalazł się w Niemczech. Mikkel Kirkeskov ostatnio w Piaście już wcale nie grał – po części dlatego, że klub nie wiązał z nim już przyszłości, po części przez zjazd formy Duńczyka, a i też dlatego, że coraz lepiej prezentował się Jakub Holubek.

Kirkeskov odnalazł się w ekipie Holstein Kiel, ekipie lidera 2. Bundesligi. Duńczyk podpisał już kontrakt z klubem, ale póki co jeszcze w nim nie zadebiutował.

fot. FotoPyk

Pochodzi z Poznania, choć nie z samego. Prowadzący audycję "Stacja Poznań". Lubujący się w tekstach analitycznych, problemowych. Sercem najbliżej mu rodzimej Ekstraklasie. Dwupunktowiec.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

6 komentarzy

Loading...