Jedenaście ze swoich dwunastu punktów Sandecja Nowy Sącz ugrała na przestrzeni ostatnich pięciu meczów. Ekipa, która po 11 kolejkach miała zaledwie 1 punkt na koncie, dziś jest już na szesnastym miejscu z – jakkolwiek to brzmi – trzema punktami przewagi nad strefą spadkową. Zaglądamy w dzisiejszym PowerPlayu do Nowego Sącza, ale jak zwykle nie zabraknie i typów bardziej egzotycznych.
Tydzień temu średniawka, 33% skuteczności, ale przy wysokich kursach. Sprawdźmy, jak pójdzie tym razem. Zapraszamy na nasze sześć pomysłów weekendowych, wraz przekierowaniami do naszych kumpli, oferujących kapitalne bonusy rejestracyjne.
SANDECJA NOWY SĄCZ
Ostatnie mecze: ZZZRR
Miejsce w tabeli: 16.
Następny rywal: Górnik Łęczna (sobota, 12.00)
Przewidywanie: plecy!
Dwa wyjazdowe zwycięstwa z solidnymi ekipami ze środka tabeli, ogranie bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie, wcześniej jeszcze remis z Radomiakiem oraz z Resovią. Pięć meczów bez porażki w wykonaniu Sandecji Nowy Sącz pozwoliło klubowi na wzrost punktowy tak olbrzymi, że gubimy się w procentach. Poprzestańmy na tym, że obecny wynik jest dwunastokrotnie wyższy od tego sprzed obecnej passy. Sami już nie do końca wiemy – terminarz? Zmiana trenera? Delikatna zmiana klimatu wokół całego klubu? Na pewno kluczowa była defensywa, w tych pięciu spotkaniach Sączersi stracili ledwie jedną bramkę. Nawet gdy ofensywa nie oczarowywała – udało się uzyskać 0:0 z Resovią czy 1:0 z Puszczą.
Czy to oznacza, że Sandecja wygra też ostatni mecz rundy? Naszym zdaniem – nie. Tak, ta passa jest naprawdę imponująca, ale tym razem do Nowego Sącza przyjeżdża Górnik Łęczna, a więc rewelacja jesieni. Łęcznianie w ostatnich dniach rozbili 4:1 Zagłębie Sosnowiec, a wcześniej ogolili ŁKS Łódź. Nawet jeśli te dwa wyniki przedzielał jeszcze przegrany mecz ze Stomilem – tabela mówi sama za siebie. A Górnikowi na zwycięstwie będzie bardzo mocno zależało również z uwagi na kształt tejże. Wobec koronawirusowej pauzy ŁKS-u, jest szansa “łyknąć” łodzian w tabeli i być może nawet zimować na pozycji wicelidera. Stąd też obstawiamy, że goście wywiozą z Nowego Sącza komplet punktów.
Górnik Łęczna wskakuje na pozycję wicelidera tabeli? Zwycięstwo gości TOTALbet opłaca po kursie 2,60! (kliknij i odbierz freebety za rejestrację i atrakcyjny bonus powitalny)
JABLONEC
Ostatnie mecze: ZZZPP
Miejsce w tabeli: 3.
Następny rywal: Pilzno (sobota, 18.30)
Przewidywanie: tutaj też koniec serii!
Jablonec w tym dość szalonym, szarpniętym przez lockdown, sezonie czeskiej ligi jest chyba największym zaskoczeniem. Już dziesięć kolejek za nami, a oni cały czas trzymają się na podium, z w gruncie rzeczy dość niewielką stratą do liderującej Slavii Praga, a już z symboliczną, 2-punktową stratą do Sparty. Czy to oznacza, że Jablonec pozostanie w tych rejonach tabeli na dłużej? Cóż, nie sądzimy – tak naprawdę przewidujemy, że z podium spadnie już w sobotę. Dlaczego? Na stadion Jablonca przyjeżdża Viktora Pilzno, która ma za sobą dość rozczarowujący start, a już na pewno dość rozczarowujący miesiąc. Porażki z Karwiną i Zlinem zapewne podrażniły ambicję pilznian, a że to ekipa, która w piłkę grać potrafi – obstawiamy, że w sobotę wygra, a dzięki temu przeskoczy Jablonec w tabeli.
Pilzno wreszcie wraca do TOP 3 tabeli? Kurs na 3 punkty dla gości to w Superbecie aż 1,95!
FCSB
Ostatnie mecze: ZZZZZ
Miejsce w tabeli: 1.
Następny rywal: Cluj (niedziela, 20.00)
Przewidywanie: zwycięstwo
Absolutny hit ligi rumuńskiej. FCSB, które w 12 meczach uzbierało 30 punktów i zajmuje pierwsze miejsce w tabeli, jedzie do Cluj – pucharowicza, który traci do lidera 6 punktów. Dlaczego uważamy, że goście wygrają? Cóż, mamy przynajmniej trzy argumenty. Pierwszy to po prostu ich wybitna forma – 17 strzelonych goli i 15 punktów w ostatnich 5 spotkaniach to jest taka manifestacja siły, że trudno sobie wyobrazić bardziej okazałą. Po drugie – Cluj gra w kratkę, wtopiło u siebie z Aradem i Gaz Metanem, drużynami środka tabeli. Ale co najważniejsze – Cluj ma za sobą czwartkową batalię w Lidze Europy, podczas której w ostatnich kilkudziesięciu sekundach grania zostało skręcone przez sędziego. Irracjonalna decyzja o czerwonej kartce, karny, chwilę później kolejny gol – i zamiast zwycięstwa 1:0 gwarantującego awans, zrobiło się 1:2 i spadek na 3. miejsce w grupie. To musi zostać w psychice. Przynajmniej do niedzieli.
Kolejne zwycięstwo FCSB? Kurs 2,42 w EWINNER! (kliknij i odbierz bonus powitalny!)
GARBARNIA
Ostatnie mecze: ZZZRR
Miejsce w tabeli: 11.
Następny rywal: Błękitni (sobota, 12.00)
Przewidywanie: do przodu!
Bijemy się w pierś – w ostatnich tygodniach bezustannie typowaliśmy wpierdy Garbarni i bezustannie Garbarnia nas zaskakiwała. Wydaje się, że to już nie jest przypadek – trzy zwycięstwa z rzędu, w tym z rozpędzoną Olimpią na wyjeździe. Teraz mają mecz na własnym terenie, w dodatku z Błękitnymi Stargard – więc tym razem to nie krakowanie muszą się tłuc przez pół Polski, ale właśnie ich sobotni rywal. Zakładamy, że to może wystarczyć – zwłaszcza, że Błękitni też mają problemy z ustabilizowaniem formy.
1,90 – po takim kursie Totolotek wycenia zwycięstwo Garbarni!
DUNAJSKA STREDA
Ostatnie mecze: PPZZR
Miejsce w tabeli: 2.
Następny rywal: Ruzomberok (sobota, 16.00)
Przewidywanie: do przodu!
Gdzie znajdę takiegooo, a Słowaka. Oczywiście na Słowacji! Zaglądamy do ligi, gdzie DAC Dunajska Streda, skądinąd stary, dobry znajomy, złapał lekką zadyszkę. Dwie porażki, wcześniej remis i nagle w tabeli przeskoczył ich Slovan Bratysława. Do końca sezonu jeszcze daleko, ale już teraz widać, że na Słowacji mistrzowski wyścig będzie dotyczył głównie tych dwóch klubów – i jeśli DAC nie chce za specjalnie odstawać podczas przerwy zimowej, musi punktować na finiszu. Dunajska Streda wprawdzie gra na wyjeździe, ale w tabeli wyjazdowej zajmuje pierwsze miejsce z 6 zwycięstwami w 8 dotychczasowych delegacjach. Dołożą w sobotę siódme, dwójeczka.
Dunajska Streda wraca na zwycięstką ścieżkę? EWINNER wygraną gości wycenia po kursie 1,96!
VOLOS
Ostatnie mecze: RPRPR
Miejsce w tabeli: 6.
Następny rywal: Panetolikos (niedziela, 16.15)
Przewidywanie: przełamanie!
Zaglądamy do ligi greckiej. Trochę kuszący jest kurs na Olympiakos w meczu z AEK-iem, rzadko się zdarza, żeby lider tabeli był stawiany po kursie 2,33. To jednak dopiero środowy mecz, poszukaliśmy czegoś bliżej – i postawiliśmy na Volos. Zespół środka, bez zwycięstwa w 5 ostatnich meczach – ale za to grający z beznadziejnym w tym sezonie Panatelikosem. Ostatnio wprawdzie w meczu na dnie najbliższy rywal Volosu wygrał z Larissą, ale w tym jednym meczu zmontował prawie połowę punktów z tego sezonu – mianowicie 3 z 7. Jedynka. Panatelikos jeszcze na wyjeździe w tym sezonie nie wygrał.
Volos pokonuje słabszego rywala? Kurs 2,20 u naszych kumpli z Totolotka!
fot. FotoPyK