Reklama

Legia z autostradą do IV rundy, Lech i Piast w odmiennych nastrojach niż wczoraj

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

01 września 2020, 13:47 • 3 min czytania 109 komentarzy

Początek września, a w eliminacjach do europejskich pucharów losowanie losowaniem pogania. Cóż, takie mamy czasy, trzeba się przyzwyczaić. Dziś w Nyonie ustalono, z kim Legia Warszawa zagra w III rundzie eliminacji Ligi Europy. Dowiedzieliśmy się także, kto będzie rywalem Lecha i Piasta, jeśli i ta dwójka dotrze do III rundy walki o LE. Jakie są wnioski? Poznaniacy i gliwiczanie ewidentnie zamienili się miejscami względem wczorajszego losowania.

Legia z autostradą do IV rundy, Lech i Piast w odmiennych nastrojach niż wczoraj

Legia Warszawa nie może narzekać. Bądźmy szczerzy, ciężko o lepszy los niż zwycięzca pary Sileks – Drita. Możemy powątpiewać w klasę naszych drużyn, ale w starciu z ekipami z Macedonii i Kosowa będziemy zdecydowanym faworytem, tym bardziej że zagra u siebie.

A i wspomnienia też sąraczej dobre. Co prawda Szkendija trochę nam tę Macedonię obrzydziła, natomiast Legia w przeszłości dwukrotnie odprawiała Vardar Skopje. Ostatnio z kolei Lech na dużym luzie odpalił Pelister, a jeszcze wcześniej z Macedończykami wygrał nawet Ruch Chorzów. Sileks nie ma w swoim składzie żadnego reprezentanta kraju, a jeśli wierzyć Transfermarktowi, to ich najlepszymi zawodnikami są starzy Serbowie.

Czyli trochę taki Górnik Łęczna sprzed paru lat w Ekstraklasie.

A Drita i Kosowo? Z tą nacją jeszcze się w pucharach nie mierzyliśmy. Mamy jednak nadzieję, że Legii nie skusi możliwość poszerzenia horyzontów w kwestii eurowpierdoli o kolejny region Starego Kontynentu. Wręcz nie wypada. Zresztą to już druga szansa warszawian na trafienie Drity, bo przecież to z tym klubem grałaby Legia, gdyby pandemia nie podarowała Linfield awansu na tacy.

Reklama

Skandynawia nas prześladuje

Przy okazji ustalono też, z kim w razie awansu do III rundy eliminacji Ligi Europy zagrają Lech Poznań i Piast Gliwice. Tym razem los się do “Kolejorza” uśmiechnął, bo jeśli uda się odprawić Hammarby, Polaków czekają wakacyjne kierunku. Przynajmniej w teorii, bo Lecha czeka wypad albo na Kretę (greckie OFI Kreta), albo na Cypr (Apollon Limassol). Czy jest się z czego cieszyć? Cóż, po części tak, potęgi to nie są. Choć uczciwie dodamy, że ostatnich eliminacyjnych bojów z Cypryjczykami nie wspominamy zbyt dobrze – APOEL i Wisła to historia znana, a potem rzecz jasna jeszcze podwójne baty od Omonii. Z Grekami też jakoś wybitnie nam nie szło, chociaż tu bilans ratuje nieco odprawienie Iraklisu przez Wisłę w 2006 roku.

A Piast? Ciężary i znów kierunek Skandynawski, który w tym sezonie nas chyba prześladuje. Jeśli Piast ogra Hartberg, trafi na IFK Goeteborg lub Kopenhagę. W lepszym przypadku – szansa na kolejną wojnę polsko-szwedzką. W gorszym – Kamil Wilczek znów będzie miał szansę odpalić rodaków z pucharów. Chociaż, prawdę mówiąc, oba scenariusze są raczej mało optymistyczne. Niemniej warto Austriaków ograć, nawet jeśli potem nastąpi zderzenie ze ścianą. W naszej sytuacji każdy punkt do rankingu UEFA jest na wagę złota.

Warto dodać – w obu przypadkach będą to mecze wyjazdowe.

Pary polskich zespołów

Legia Warszawa – FK Sileks/Drita

OFI Kreta/Apollon Limassol – Lech Poznań/Hammarby
IFK Goeteborg/FC Kopenhaga – Piast Gliwice/Hartberg

Fot. FotoPyk

Reklama

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Dadok zadowolony z gry dla Stali. “Piłkarze mają tu wszystko, czego mogliby oczekiwać”

Antoni Figlewicz
0
Dadok zadowolony z gry dla Stali. “Piłkarze mają tu wszystko, czego mogliby oczekiwać”

Liga Europy

Liga Europy

Lech, Legia i Jagiellonia za rok powinny zagrać w fazie ligowej

AbsurDB
35
Lech, Legia i Jagiellonia za rok powinny zagrać w fazie ligowej

Komentarze

109 komentarzy

Loading...