Reklama

Kim jest Alasana Manneh, którego Górnik ściągnął z Barcelony B?

Bartosz Burzyński

Autor:Bartosz Burzyński

14 lipca 2019, 14:19 • 3 min czytania 0 komentarzy

Już nie raz widzieliśmy w Ekstraklasie transfery byłych zawodników rezerw Barcelony albo Realu Madryt. Ba, czasami nawet zdarzyło się ściągnąć takich, którzy w drużynie mistrza Hiszpanii zagrali w Lidze Mistrzów. Takim transferem był choćby Juan Camara, który rok temu trafił do Miedzi Legnica w wieku 24 lat. Z kolei wczoraj Górnik Zabrze sięgnął po jeszcze młodszego gracza, ponieważ Alasana Manneh ma zaledwie 21 lat. Poza występami w młodzieżowych drużynach Barcelony, zdążył już pograć z seniorami w lidze bułgarskiej. 

Kim jest Alasana Manneh, którego Górnik ściągnął z Barcelony B?

Ściągnięcie młodego Gambijczyka wygląda na całkiem przemyślany ruch Górnika. Przede wszystkim z piłkarzem podpisano umowę do 2022 roku, co dajesz możliwość zarobku w przyszłości. Oczywiście najpierw Manneh musiałby odpalić w PKO Bank Polski Ekstraklasie, a szanse są na to całkiem spore. Gambijczyk jak na swój wiek ma całkiem niezłe CV, ponieważ w 2016 roku trafił do drużyny młodzieżowej “Dumy Katalonii” z Aspire Academy. Już kilka lat temu przeszedł więc wąskie sito eliminacji, co pozwoliło mu wyjechać z Bandżulu – stolica i czwarte największe miasto w Gambii – do słynnej La Masii.

W Barcelonie grał w grupie wiekowej Juvenil A, w której m.in. rozegrał cztery spotkania w młodzieżowej Lidze Mistrzów. Występował tam obok tak utalentowanych graczy jak: Abel Ruiz, Marc Cucurella, czy Jordi Mboula. W 2017 roku juniorzy Barcelony doszli w europejskich rozgrywkach do półfinału. Dla Manneha tamten rok był jednak szczególny z innego powodu, ponieważ trafił do drugiej drużyny Blaugrany, z której został wypożyczony do CE Sadabell (hiszpańska III liga), gdzie spędził tylko pół roku. Wyjazd do sąsiedzkiego klubu nie wypadł więc najlepiej, ale dalsza wycieczka na kolejne wypożyczenie do bułgarskiego Etyru do najgorszych już nie należała. W lidze bułgarskiej Manneh przez półtora roku zaliczył 35 ligowych spotkań, w których do siatki trafił cztery razy, a także zaliczył tyle samo asyst.

– Manneh to piłkarz o dużym potencjale. Jest bardzo dobrze zaawansowany technicznie, ma świetny przegląd pola, strzela bramki, gra dojrzałą piłkę jak na 21-latka. Przeszedł cykl szkoleniowy w zespołach młodzieżowych Barcelony. Co ważne, zebrał już cenne doświadczenie podczas okresu wypożyczenia w piłce seniorskiej. Wiążemy z nim spore nadzieje na przyszłość. Choć przyjechał do nas z dalekiego kraju, wpisuje się w politykę Górnika, który chce stawiać na rozwój młodych piłkarzy. Jestem przekonany, że ciężko pracując pod okiem trenera Marcina Brosza będzie rozwijał swoje atuty, a Górnik wkrótce będzie miał z niego wiele pożytku – tak Alasana Manneha na łamach klubowej strony scharakteryzował doradca zarządu i koordynator ds sportowych w Górniku Zabrze, Artur Płatek.

Reklama

fcb

Co najważniejsze Górnik nie kupuje Manneha tylko ze względu na jego CV, ale także dlatego, że w trakcie okresu przygotowawczego pokazał się z dobrej strony. Gambijczyk odbył z zabrzanami dwa zgrupowania, zagrał prawie we wszystkich sparingach, w których zdobył bramkę i zaliczył asystę. Potwierdził w nich swoje mocne strony, czyli szybkość, niezłe wrzutki, a także dobrą technikę, co akurat szokiem nie jest. W końcu mówimy o piłkarzu, który cztery lata trenował w Katarze w Aspire Academy, a następnie został dostrzeżony przez trenerów Barcelony. Co więcej ma już za sobą dwa lata w seniorskiej piłce, a także jeden występ w pierwszej reprezentacji Gambii. Co prawda tylko w meczu towarzyskim przeciwko Republice Środkowoafrykańskiej, ale warto podkreślić, że nie była to Gambia B, tylko faktycznie pierwsza drużyna, w której wystąpił m.in. Omar Colley z Sampdorii.

Oczywiście może być tak, że Alasana Manneh nie wypali, a działaczom Górnika pozostaną tylko wspomnienia z negocjacji z wielkim klubem, ale mimo wszystko wolimy tego typu transfery, niż czasem zbyt częste ściąganie dziadków z III ligi hiszpańskiej. Jak już musimy pozyskiwać piłkarzy z tamtych rejonów, to fajnie gdyby byli młodzi oraz – przynajmniej na nasze warunki – perspektywiczni.

Fot. YouTube

Najnowsze

Piłka nożna

Śląsk znów rozczarował. Piast wygrywa po rzutach karnych

redakcja
10
Śląsk znów rozczarował. Piast wygrywa po rzutach karnych

Komentarze

0 komentarzy

Loading...