Możecie mówić o nas i KTS-ie wszystko, ale nie możecie nam odmówić jednego: gościnności! Podczas pierwszej edycji Turnieju im. Pawła Zarzecznego tak podgrzaliśmy kulki, by trafić do najmocniejszej grupy. Mierzyliśmy się z ekipą Wielkopolska i Przyjaciele (trzecie miejsce w turnieju) oraz Pojemną Haliną (zwycięzcy). Na boisku zaprezentowaliśmy się tak, by nie popsuć zabawy naszym gościom.
Zwycięska ekipa wyróżniała się nie tylko brawurową nazwą, ale i umiejętnościami. KTS zmierzył się z nią w meczu otwarcia i w zasadzie nie było czego zbierać. Skończyło się 0:3, a rywale wykończyli nas dwoma mocnymi orężami: zabieganiem i prostopadłymi podaniami. W meczu o pierwsze miejsce w grupie (zwycięzca grupy trafiał od razu do finału, ekipa z drugiego miejsca walczyła o trzecią pozycję) zremisowali 1:1 z drużyną z Wielkopolski. A była ona całkiem zacna: w bramce Sebastian Przyrowski, w obronie profesor Bartosz Ślusarski (serio w obronie!), grę kreował Radosław Majewski i Łukasz Garguła, a za strzelanie odpowiadali Fabian Pawela i Błażej Telichowski (tak, grał w napadzie!). Wydawało się, że to faworyci dowiozą 1:0, ale cyk – gol w końcówce, udało się wyszarpać remis, które premiowany był awansem do finału.
W finale okoliczności były bardzo podobne. To Victoria Londyn, drużyna złożona z Polaków na emigracji, która przyleciała na nasz turniej specjalnie ze stolicy Wielkiej Brytanii, wyszła szybko na prowadzenie i próbowała utrzymać je do końca. Ale znów – niby z niczego poszła szybka akcja i w końcówce udało się urwać remis. Później obie ekipy stworzyły sobie jeszcze po setce, ale do bramki wpadały dopiero rzuty karne, w których wygrała właśnie Pojemna Halina.
Gratulujemy. A cieszymy się z tego zwycięstwa tym bardziej, że to ekipa, która sama się do nas zgłosiła i przeszła przez eliminacje. – Graliście dobrze, ale Paweł powiedziałby, że i tak zagrałby lepiej – usłyszeli zwycięzcy od żony Pawła Zarzecznego, pani Małgorzaty, podczas odbierania wielkiego pucharu. Do ich gabloty trafi puchar zdobyty na pełnowymiarowej murawie, choć częściej można spotkać ich na mniejszym boisku Playareny czy turniejach typu Neymar Jr’s Five.
My zdobyliśmy piąte miejsce po niezbyt wyrównanym boju z PKS Radość. Na pocieszenie mamy największy wynik, jaki padł na całym turnieju (9:2, mecze trwały po 40 minut) i tytuł króla strzelców dla naszego nowego napastnika, Daniela Ciechańskiego (osiem trafień), który trafił do nas z drugoligowej Elany Toruń. A dodatkowo okazało się, że nasz trener Kamil Pawlak całkiem nieźle radzi sobie na skrzydle (nawet strzelił gola!).
W naszym drugim grupowym meczu zremisowaliśmy 4:4 z ekipą Wielkopolska i Przyjaciele. Cztery razy ukłuł nas Błażej Telichowski, którego z ekstraklasowych boisk (210 meczów) pamiętamy raczej jako stopera i lewego obrońcę. Radek Majewski z Łukaszem Gargułą grali oszczędnie, widocznie z fajerwerkami czekali do finału, który nie nadszedł. Sebastian Przyrowski dwa razy dostarczył emocji, z jakich znany był z boisk Ekstraklasy.
Z kolei w grupie A wystąpiły ekipy PKS Radość, Nocna Liga Halowa i wspomniana Victoria Londyn. Drugie miejsce zajęła ekipa Nocnej Ligi Halowej, po wygranej 2:1 nad PKS-em Radość. W meczu z Victorią była jednak widoczna duża różnica klasy – skończyło się 4:1, obejrzeliśmy dwa zajebistej urody trafienia. Pierwsze – z rzutu wolnego, drugie – po idealnym strzale prosto w okienko sprzed pola karnego.
Fajnie było się spotkać w to sobotnie popołudnie przy piwku i giętej. Wszystkim uczestnikom serdecznie dziękujemy za przybycie. A zwycięzcom gratulujemy.
KOMPLET WYNIKÓW
GRUPA A:
PKS Radość – Victoria Londyn 0:3
Łukasz Paczkowski, Mateusz Paczkowski (2)
PKS Radość – Nocna Liga Halowa 1:2
Marcin Pazgier – Karol Sochocki, Mateusz Trąbiński
PKS Radość – Victoria Londyn 1:4
Mateusz Trąbiński – Daniel Smoczyński, Damian Wacewicz, Mateusz Jaremkiewicz, Patryk Bojańczyk
GRUPA B:
KTS Weszło – Pojemna Halina 0:3
Karol Szeliga, Igor Zieliński, Jakub Nahorny
Wielkopolska i Przyjaciele – KTS Weszło 4:4
Błażej Telichowski (4) – Bartosz Januszewski (2), Daniel Ciechański (2)
Wielkopolska i Przyjaciele – Pojemna Halina 1:1
Błażej Telichowski – Bartosz Przyborek
MECZ O PIĄTE MIEJSCE
KTS Weszło – PKS Radość 9:2
Daniel Ciechański (6), Grzegorz Zaleski, Kamil Pawlak, Daniel Anczarski – Filip Musiał, Sebastian Jarosiewicz
MECZ O TRZECIE MIEJSCE
Wielkopolska i Przyjaciele – Nocna Liga Halowa 2:0
Bartosz Ślusarski, Fabian Pawela
FINAŁ
Victoria Londyn – Pojemna Halina 1:1 (zwycięstwo Haliny po karnych)
Paweł Kanik – Tomasz Żebrowski
Król strzelców: Daniel Ciechański (8 bramek)
Fot. FotoPyK / własne