Reklama

Bezpalec w Termalice, nasz ulubieniec w Radomiaku. Co tam w I lidze?

redakcja

Autor:redakcja

12 czerwca 2019, 18:27 • 5 min czytania 0 komentarzy

Od 2-3 tygodni ruch w transferowym interesie trwa już w najlepsze. Na co dzień nie piszemy o transferach w I lidze, bo niekoniecznie mamy na to czas, poza tym rzadko który zasługuje na osobne potraktowanie. Ze dwa razy w miesiącu będziemy jednak zerkać na zaplecze Ekstraklasy i podsumowywać, co się w tym czasie stało. To chyba optymalne rozwiązanie, prawda?

Bezpalec w Termalice, nasz ulubieniec w Radomiaku. Co tam w I lidze?

Już wiadomo, że Miedź Legnica po powrocie na drugi szczebel stanie się znacznie bardziej polska. Odeszli Juan Camara, Joan Roman, Sosłan Dżanajew czy Elton Monteiro (na tym się nie skończy), a dotychczas sprowadzani są wyłącznie Polacy. Z doświadczonych chodzi jedynie o Marcina Warcholaka. Miał fajne momenty w Arce Gdynia, ale w Wiśle Płock okazał się totalnym niewypałem – na wierzch wyszły wszystkie jego niedostatki w defensywie, których ma sporo. Na I ligę może jednak wystarczyć.

Marcin Warcholak

Oprócz tego przychodzą młodzi. Z Wisły Kraków wyciągnięto 18-letniego Macieja Śliwę. Wiosną zaliczył pięć meczów w Ekstraklasie i na koniec nawet strzelił koślawego gola w Gdyni. W Miedzi ma jednak większe szanse na regularne granie. Drugą linię uzupełnia 22-letni Maciej Koziara z drugoligowego Gryfa Wejherowo, a do obrony pozyskano Jana Ostrowskiego. 20-latek to były juniorski reprezentant Polski. Urodził się w Luksemburgu, ma też obywatelstwo luksemburskie i w seniorskiej piłce gra dla tego kraju (już dwa występy). Miedź wzięła go z rezerw Grasshoppersu Zurych.

Reklama
Jan Ostrowski

Na razie największa wymiana kadrowa ma miejsce w Sosnowcu. Po spadku odeszło już trzynastu zawodników, więc siłą rzeczy trzeba sprowadzić następców. Najbardziej znane nazwisko to Rafał Grzelak, który ostatnie dwa lata spędził w Termalice, a wcześniej z dobrej strony pokazał się w Koronie Kielce. Miał też szkocki epizod w Hearts, lecz tam zbytnio mu nie wyszło. Pozostali to piłkarze młodzi. Do obrony przyszedł 18-letni Mateusz Bieniek z rezerw Lecha Poznań. W pomocy zobaczymy kolejnego młodzieżowca Wojciecha Słomkę. W tym roku dostał on pięć szans w Ekstraklasie od trenera Wisły Kraków, Macieja Stolarczyka, ale najwyraźniej na dłuższą metę nie mógłby liczyć na regularne występy. Ponadto do Sosnowca z wypożyczeń wracają Michał Kieca, Patryk Mularczyk i Konrad Budek.

Na doświadczenie wyraźnie stawiają w Stali Mielec. Ponownie na polskich boiskach zobaczymy Josipa Barisicia. 32-letni już napastnik ma na koncie 74 mecze i 22 gole w Ekstraklasie, ale dobre miał tylko pierwsze półtora roku – najpierw rundę w Bydgoszczy, potem sezon w Gliwicach. Później już zawodził i w Piaście, i na wypożyczeniu w Arce Gdynia. Po powrocie do Chorwacji rozegrał przyzwoitą wiosnę 2018 w HNK Cibalia (13 spotkań, 5 bramek), za to na dobrą sprawę nie wiadomo, co się z nim działo przez ostatni rok.

W Mielcu wylądowali również obrońcy Lukas Bielak z ŁKS-u, Wojciech Lisowski z GKS-u Katowice i jedyny młokos w tym towarzystwie: 20-letni Paweł Olszewski z Jagiellonii, ostatnio ogrywający się w Wigrach Suwałki.

Nie próżnują także w Niecieczy. Momentami można było się uśmiechnąć pod nosem (lub pod wąsem, jeśli ktoś posiada), bo w tym samym dniu pożegnany został Kamil Słaby, za to przyszedł Michal Bezpalec. Mamy nadzieję, że przeprowadzono dokładne testy medyczne…

bezpalec termalica

Ale tak serio, wygląda to na ciekawe posunięcie. 22-latek, parę meczów w czeskich młodzieżówkach, w CV ponad 60 występów w czeskiej ekstraklasie dla Dukli Praga. Na pewno nie odstrasza, mimo że Dukla z hukiem spadła teraz do drugiej ligi. Resztę potencjalnych wzmocnień stanowią Polacy. Marcina Wasielewskiego z Lecha Poznań awizowano już na początku kwietnia. Facet ewidentnie nie prezentował poziomu na “Kolejorza”, ale niewykluczone, że szczebel niżej się odnajdzie. Paweł Oleksy wybrał Termalikę po dwóch latach w Bielsku. Pograł w Ekstraklasie dla Piasta, Zagłębia i Ruchu Chorzów. W pewnym momencie wydawało się, że osiągnie coś więcej. Transfer Mateusza Grzybka to w skali pierwszoligowej mały hit. Obrońca, który dotychczas nie ruszał się poza Tychy, jeszcze zimą był intensywnie łączony z kilkoma klubami z elity.

Reklama

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Drugi z braci Letniowskich zmierzy się z I ligą. Juliusz świetnie poradził sobie w Bytovii i pół roku temu poszedł do Lecha, gdzie jednak szybko doznał kontuzji i wciąż czeka na debiut. Teraz do Chojniczanki przyszedł 18-letni Jakub. Przez ostatni rok miał już miejsce w pierwszym składzie trzecioligowego Bałtyku Gdynia. Zdobył sześć bramek, ale… wszystkie z rzutów karnych.

Co poza tym? Zatrudnienie znajdują zawodnicy, których Raków Częstochowa odstrzelił po awansie. Obrońca Łukasz Góra zakotwiczył w Chrobrym Głogów, a będący jeszcze jakiś czas temu kapitanem Rakowa Rafał Figiel podpisał kontrakt z Podbeskidziem. W Bielsku zameldował się też Karol Danielak, który nie pograł sobie w Arce Gdynia.

Łukasz Góra
Karol Danielak

Na doświadczenie w obronie w pierwszej kolejności stawia beniaminek z Radomia. Mateusz Cichocki i nasz ulubieniec Mateusz Lewandowski w Ekstraklasie głównie kopali się po czole. W Radomiaku mają chyba ostatnią szansę, żeby udowodnić, że w ogóle nadają się do poważnego grania.

lewandowski mateusz radomiak

U pozostałych beniaminków na razie dzieje się równie mało lub jeszcze mniej. Jedyną nową twarzą w Olimpii Grudziądz jest Sebastian Kamiński z Bytovii. Do Bełchatowa z Sandecji wrócił Dawid Flaszka (nie został wykupiony), a z Elany Toruń – jednego z większych przegranych na finiszu II ligi – wzięto obrońcę Michała Kołodziejskiego i pomocnika Krzysztofa Wołkowicza, dla którego to już czwarty klub od lata 2017. 24-latek długo grał tylko w GKS-ie Katowice, ale później zaczęła się wędrówka: od Suwałk, przez Kołobrzeg i Toruń, aż do Bełchatowa.

Krzysztof Wołkowicz

Fot. oficjalne strony klubowe/Accredito

Najnowsze

Ekstraklasa

Media: Magiera zrzekł się części pensji, ale i tak otrzyma ponad 500 tys. złotych

Bartosz Lodko
3
Media: Magiera zrzekł się części pensji, ale i tak otrzyma ponad 500 tys. złotych

Komentarze

0 komentarzy

Loading...