“Zgadza się, no, jesteśmy dziadami”, “Niech pan zapyta bramkarza, niech pan zapyta Foszmańczyka”, “i brawa dla Gorzowa” – te cytaty słynnej wypowiedzi Grzegorza Skwary zna każdy kibic.
Czy Michał Giecz i jego “pornografia piłkarska”, “To co my w Ostrowie trenujemy to jest jakiś skandal”, i “Jakbyśmy grali na połowie boiska na pewno lepiej byśmy sobie poradzili” staną się takimi samymi klasykami?
O co chodzi? O Ostrovię Ostrów Wielkopolski, drugoligowca grupy zachodniej w sezonie 13/14, rewelację Pucharu Polski sezonu 14/15 – wtedy Ostrovia pokonała między innymi Ruch Chorzów, zatrzymała ją dopiero w 1/8 Cracovia po dogrywce. Aktualnie jednak sprawy w klubie mają się dość średnio, klub jest czwartoligowcem grupy wielkopolskiej, oglądającym tyły nawet… innej drużyny z Ostrowa.
Źródło: 90minut.pl
Klub walczy o utrzymanie, może zlecieć do okręgówki. W pierwszej kolejce rundy wiosennej przegrał jednak z KS Opatówek mecz o klasyczne sześć punktów. Michał Giecz, zawodnik Ostrovii, nie zamierzał owijać bawełnę podczas pomeczowej rozmówki dla Wlkp.info.
– Uważam, że zabrakło nam okresu przygotowawczego. To co my trenujemy w tym Ostrowie to jakiś skandal. Ja nie wiem, to jest jakaś pornografia piłkarska, przecież to się nie da… w dwudziestu pięciu albo trzydziestu trenujemy na połowie boiska albo we wtorki na małą grę jedziemy na orlika. Dorośli zawodnicy, nas jest trzydziestu i musimy na orliku siedzieć albo na połówce. Szkoda, że dzisiaj nie graliśmy na połowie boiska, bo byśmy pewnie wygrali. I jeszcze po trzydziestu najlepiej jakbyśmy zagrali. Przecież to niemożliwe, klub ma sto lat, a my wychodzimy jak jakieś ogórki, to niemożliwe żeby w stuletnim klubie trenować w trzydziestu na połowie boiska. To jak my potem mamy wyglądać? Jakbyśmy grali na połowie boiska na pewno lepiej byśmy sobie poradzili, niestety musieliśmy grać na całym.
OBEJRZYJ WYWIAD
Giecz to wychowanek Ostrovii, jeden z jej najbardziej zasłużonych zawodników. Źródło: 90minut.pl
Panie Michale, gratulujemy odwagi. Mamy nadzieję, że pana wypowiedź doprowadzi do tego, żeby konsekwencje zostały wyciągnięte wobec skandalicznych warunków, w jakich trenujecie, a nie wobec pana. Jesteśmy z panem.