Reklama

Milik najlepszy w grudniu, Lewandowski przez cały rok

redakcja

Autor:redakcja

05 stycznia 2019, 20:51 • 5 min czytania 0 komentarzy

W grudniu, przy okazji świąt, polscy piłkarze zrobili nam miłą niespodziankę i nie sprezentowali bólu głowy pod choinkę przy układaniu tego rankingu. Tak jak czasem mocujemy się z nim, sprawdzając czy w Egipcie pod kamieniem któryś nie strzelił gola, tak teraz poszło dość prosto, bo wielu z nich dawało radę. Panowie, oby tak cały rok!

Milik najlepszy w grudniu, Lewandowski przez cały rok

20

Sezon skończył dwoma zwycięstwami do zera w lidze ukraińskiej i porażką w Lidze Europy, więc bierzemy to za dobre podsumowanie jego solidności na ukraińskiej ziemi. A poza tym pasował nam z braku laku na 20. miejsce.

19

Można powiedzieć, że jest to trochę powrót do świata żywych, bo Świerczok w ostatnim czasie nie błyszczał. Jego gol przeciwko Dunawie był dopiero trzecim w tym sezonie Parva Ligi, do tego dorzucił Polak trafienie z Zurychem w Lidze Europy. Czyli grudzień ma znośny (jest jeszcze gol z początku miesiąca, którego zaliczamy jednak do poprzedniego rozliczenia), ale patrząc szerzej, Bułgarzy liczyli na więcej. My też, bo ta przygoda w Łudogorcu idzie średnio, no.

Reklama

18

Kicker wybrał Rafała drugim bramkarzem 2. Bundesligi, zaraz za Timo Hornem z FC Koeln. Dziennikarze uzasadnili to tym, że Gikiewicz właściwie nie popełnia błędów i ma ogromny udział w tym, że Union posiada najlepszą defensywę w lidze. Końcówka  rundy trochę temu zaprzeczyła, bo Union wyłapał aż trójkę od Aue, ale Polak nawet wtedy nie zawalał, otrzymując od Kickera notę 3. Za to, za czyste konto z Bochum, 18. miejsce.

17

Z jednej strony mamy wrażenie, że jego kariera stoi w miejscu, bo siedzi dalej w Serie B, kiedy młodszy Bednarek został podstawowym stoperem Southampton grającego w angielskiej elicie. No, ale za sam grudzień można Dawidowicza docenić, bo zagrał w czterech meczach Hellasu, dwa razy jego ekipa notowała czyste konto z nim na stoperze i ani razu nie przegrała.

16

Cały czas gra u Bielsy po 90 minut i nie schodzi nawet z boiska, ostatni raz Klich nie wykręcił pełnego meczu pod koniec listopada. Jest więc równo, ale 2018 rok skończył bez liczb, bo poprzedni konkret – asystę – zaliczył w meczu z Wigan, czwartego listopada.

Reklama

15

Pięć meczów Murawskiego w składzie Palermo w grudniu, trzy wygrane, dwa remisy i pewne liderowanie w tabeli. Nie mamy jakichś złudzeń, że Murawski zbawi środek reprezentacyjnej pomocy, ale radzi sobie za granicą solidnie i trzeba kibicować, by kolonia rodaków w Seria A się rozrosła. Niewykluczone, że Radek tam też będzie grał regularnie i zostanie takim włoskim solidnym ligowcem.

14

Dobry miesiąc za Sampdorią i Linettym. Polak grał we wszystkich pięciu meczach, trzy udało się wygrać, jeden zremisować i tylko jeden przegrano – z Juventusem, więc nie z byle kim. Karol chyba trochę podostrzył swoje granie – w 13. kolejce pauzował za nadmiar żółtych kartek, wrócił na boisko i w trzech kolejnych meczach też łapał żółtko. Ma już tyle napomnień, ile w całym poprzednim sezonie. Chcielibyśmy wierzyć, że to jakaś zapowiedź pewniejszego siebie Linetty’ego, waleczniejszego, agresywniejszego. Choć nie wykluczamy, że jesteśmy po prostu optymistami.

13

W rankingu najlepszych napastników umieściliśmy go nad Kownackim, bo doceniamy dorobek za 2018 rok Gra w beznadziejnym Chievo, a stara się zdobywać bramki z poważnymi firmami, ma w tym sezonie na rozkładzie Juventus i Romę. A w grudniu? Asysta z Interem i bramka z Parmą. Brawo. Ile może, tyle ten chłopak robi.

12

Solidny miesiąc za Wojtkiem, choć musiał ustąpić miejsca bramce w meczu z Sampdorią, gdy doznał urazu, a raz po prostu odpoczywał. Poza tym jednak dwa razy zachował czyste konto, trochę jednak bolą dwa gole od Young Boys.

11

No, już możemy powiedzieć, że Grosicki wrócił do formy. Jest głównym motorem napędowym Hull, który pnie się w tabeli (bez porażki od ośmiu meczów). Nowy rok Polak zaczął też wybornie, dwoma golami i asystą, więc w styczniu widzimy się, Kamil, jeszcze wyżej.

10

Drugi skrzydłowy dający sobie radę w Championship. Narzekaliśmy, że owszem, gra regularnie, ale brakuje mu liczb, to Paweł odpowiedział nam ładnie. Gol i asysta z Middlesbrough, gol z Ipswich, patrzymy na styczeń i też zaczęło się dobrze (asystą z Aston Villą). To co, może w marcu Wszołek przyjedzie na kadrę?

9

Dziennikarze piszący o West Hamie mówią o nim, jako o najrozsądniejszym transferze ostatnich lat. Nie znajdziecie dowodu na to w liczbach, bo Łukasz jednak trochę bramek dostaje, ale bez niego Młoty wyłapywałyby drugie tyle. W grudniu było tak samo. Jednak udało się wygrać trzy mecze i West Ham coraz wygodniej siedzi w środku tabeli, co po początku sezonu jest dużym wydarzeniem.

8

Regularnie buduje swoją markę na Chorwacji. Tym razem błysnął golem z wolnego przeciwko Hajdukowi, który dał ekipie Bjelicy zwycięstwo w prestiżowym starciu. Cały czas czekamy na więcej minut Polaka w Lidze Europy, może stanie się to wiosną, bo Dinamo wyszło z grupy.

7

W końcu jakiś konkret od Piotrka, bo bramka z Frosinone. Absolutnie nie są to Himalaje futbolu, bardziej kopiec kreta, ale skoro żaden inny Polak nie wspina się na taki poziom jak Zieliński, przynajmniej siódme miejsca dla piłkarza Napoli być musi.

6

O, to jest zaskoczenie. Raz, że Kamiński jest podstawowym piłkarzem Bundesligi. Dwa, że jego drużyna zaczęła wygrywać. 2:0 z Freiburgiem, 2:1 z Borussią Dortmund, 1:0 z Hannoverem. Efekt? Wyskoczenie ze strefy spadkowej i barażowej, a także cztery punkty zapasu nad 16. Stuttgartem, który przecież oddał Fortunie Kamińskiego na wypożyczenie!

5

Podstawowy obrońca Premier League. To brzmi dumnie. W grudniu było to 90 minut z Cardiff, Arsenalem, Huddersfield, West Hamem i Manchesterem City. Mecze co najmniej przyzwoite, a bywało, że i dobre. W każdym razie Bednarek z placu nie schodzi, za co podziękował trenerowi już w styczniu, świetnym występem z Chelsea.

4

3,5 – 3 – 3 – 2,5. To oceny dla Piszcza od Kickera za grudniowe mecze Polaka. Jest więc z nim cały czas dobrze, może nie tak błyskotliwie jak w listopadzie, kiedy nie łapał nawet trójki, ale wciąż solidnie. Druga młodość!

3

On sam dopisałby tu sobie sześć bramek, ale niestety, na razie musi o drugie trafienie z Atalantą apelować gdzie indziej. Fajnie, że wrócił do strzelania po krótkiej przerwie w październiku i fajnie, że nie trafiał tylko z karnych. Przecież zaliczone trafienie z Atalantą to był majstersztyk, podbijający wręcz jeszcze wartość Polaka na rynku.

2

Zrobił swoje. Strzelał w Lidze Mistrzów, gdzie jest królem strzelców po fazie grupowej, dołożył dwa trafienia z Norymbergą i jedno z Hannoverem. Był po prostu sobą, ale – w sumie na szczęście – to nie wystarczyło, by teraz wygrać.+

1

11 grudnia zawalił patelnię z Liverpoolem, ale potem odpowiedział na krytykę najlepiej jak mógł. Zwycięskim golem z Cagliari i dwoma trafieniami z Bologną, które też przesądziły o zwycięstwie. A wcześniej były trafienia z Frosinone i Atalantą. Polak ma gola co 98 minut w lidze. Naprawdę, to nie jest gość na jakieś Sassuolo, tylko facet regularnie strzelający w Napoli po dwóch zerwaniach więzadeł. Doceńmy go.

sf

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...