Reklama

MŚ lub EURO w XXI wieku – w tym względzie grupowych rywali zawstydzamy

redakcja

Autor:redakcja

03 grudnia 2018, 22:44 • 6 min czytania 0 komentarzy

W eliminacjach do Euro 2020 mieliśmy dobre losowanie i awans można uznać za obowiązek. Z drugiej jednak strony, mamy grupę dość wyrównaną, w której nie ma frajerów do ogrania na stojąco i jakiekolwiek rozluźnienie w kwestiach wolicjonalnych może drogo kosztować. Mimo to nie ulega wątpliwości, że na tle Austrii, Izraela, Słowenii, Macedonii i Łotwy jawimy się dziś jako drużyna z wyższej półki.

MŚ lub EURO w XXI wieku – w tym względzie grupowych rywali zawstydzamy

Wystarczy sobie uzmysłowić fakt, że w XXI wieku biało-czerwoni częściej grali na wielkich imprezach (trzy mundiale, trzy EURO – w tym ćwierćfinał we Francji) niż wszyscy nasi rywale razem wzięci! Prześledźmy pokrótce, jak tym ekipom (nie)wiodło się w ostatnich kilkunastu latach. Liczymy od mistrzostw świata 2002.

AUSTRIA

Mistrzostwa świata:
2002 – nie zakwalifikowano się
2006 – nie zakwalifikowano się
2010 – nie zakwalifikowano się
2014 – nie zakwalifikowano się
2018 – nie zakwalifikowano się

Mistrzostwa Europy:
2004 – nie zakwalifikowano się
2008 (współgospodarz) – faza grupowa
2012 – nie zakwalifikowano się
2016 – faza grupowa

Reklama

Austriacy mają najzdolniejszą generację piłkarzy od bardzo dawna. To mieszanka solidnych nazwisk z Bundesligi i najlepszych zawodników z czołowych klubów krajowych. Plus najbardziej nieobliczalny Marko Arnautović z angielskiego West Hamu. Wielu z tego grona znajduje się jeszcze w wieku rozwojowym i nadal jest przed swoim sportowym apogeum. Powoli chyba jednak nadchodzi czas, w którym powinno to następować. Niektórzy typowali Austriaków jako czarnego konia już na Euro 2016, ale mocno wtedy rozczarowali, zajmując ostatnie miejsce w grupie F. Po porażce 0:2 z Węgrami co prawda zdołali bezbramkowo zremisować z Portugalią, lecz na koniec w doliczonym czasie przegrali 1:2 z Islandią. Pamiętamy to przede wszystkim ze względu na reakcje islandzkiego komentatora.

Turniej we Francji był jedyną wielką imprezą w tym wieku, na którą Austria wywalczyła awans (dziewięć zwycięstw w grupie z Rosją, Szwecją czy Czarnogórą). Euro 2008 miała zagwarantowane jako współgospodarz i nic nie zwojowała. W meczu z nami była lepsza, Artur Boruc wyczyniał cuda w bramce i dopiero pamiętny rzut karny w ostatnich sekundach dał remis. Na tym jednym punkcie się skończyło, z Chorwacją i Niemcami było po 0:1.

W pozostałych przypadkach Austriacy przeważnie nawet nie byli blisko turniejów finałowych. Wyjątek to MŚ 2002, gdzie udało się wejść do baraży, ale dwumecz z Turcją zakończył się kompromitującym 0:6. W el. do mundialu w 2006 roku Polacy wyprzedzili Austrię w grupie, dwukrotnie z nią wygrywając (3:2 u siebie, 3:1 na wyjeździe).

Reklama

Jak wspominaliśmy, aktualnie skład tej reprezentacji wygląda solidnie, choć wyniki w eliminacjach do MŚ 2018 (czwarte miejsce w grupie za Serbią, Irlandią i Walią) dobitnie pokazują, że mówimy co najwyżej o europejskim średniaku.

IZRAEL

Mistrzostwa świata:
2002 – nie zakwalifikowano się
2006 – nie zakwalifikowano się
2010 – nie zakwalifikowano się
2014 – nie zakwalifikowano się
2018 – nie zakwalifikowano się

Mistrzostwa Europy:
2004 – nie zakwalifikowano się
2008 – nie zakwalifikowano się
2012 – nie zakwalifikowano się
2016 – nie zakwalifikowano się

Izrael raczej nie jest postrzegany jako drużyna ogórkowa, ale wielkie imprezy ogląda tylko w telewizji. Jeden jedyny raz było inaczej – MŚ 1970, na których jednak nie udało się wyjść z grupy. Na mistrzostwach Europy Izraela nie było nigdy. W XXI wieku w eliminacjach reprezentacja ta przeważnie zajmowała trzecie miejsca w swoich grupach. Najbliżej czegoś więcej było w walce o mundial 2006, gdy tylko przez gorszy bilans oddano drugą lokatę Szwajcarii. Za to cztery lata później Izraelczycy wyjątkowo byli na czwartym miejscu, dając się wyprzedzić nawet Łotwie. W walce wewnątrz Europy najlepiej pokazali się w eliminacjach do Euro 2008, mając punkt mniej niż druga Rosja i tyle samo co trzecia Anglia.

Izraelczycy zawsze mieli w składzie jakieś ciekawe nazwiska, są dobrze wyszkoleni, ale podobnie jak w przypadku innych reprezentacji z tamtego regionu brakuje im trochę zespołowości, charakteru i ogłady taktycznej. Cóż, miejmy nadzieję, że na razie tak pozostanie.

SŁOWENIA

Mistrzostwa świata:
2002 – faza grupowa
2006 – nie zakwalifikowano się
2010 – faza grupowa
2014 – nie zakwalifikowano się
2018 – nie zakwalifikowano się

Mistrzostwa Europy:
2004 – nie zakwalifikowano się
2008 – nie zakwalifikowano się
2012 – nie zakwalifikowano się
2016 – nie zakwalifikowano się

Słoweńcy źle nam się kojarzą, bo spuścili nas na dno w eliminacjach do MŚ 2010, gdy wygrali u siebie 3:0, a my w grupie ze Słowacją, Czechami i Irlandią Północną wyprzedziliśmy jedynie San Marino. W RPA pogromcy Polaków na początek skromnie pokonali Algierę, ale po 2:2 z USA (prowadzono już dwoma golami) i 0:1 z Anglią musieli się pakować. Od tamtego momentu Słowenia nie była już uczestnikiem najważniejszych imprez.

Najlepszy okres tej reprezentacji to przełom wieków. Najpierw zagrała na Euro 2000, potem na mundialu 2002. W obu przypadkach kończyło się na trzech meczach i powrocie do domu, ale później nie miała już nawet tego. Było jeszcze blisko wejścia na Euro 2004 (1:2 w barażach z Chorwacją) i Euro 2016 (1:3 w barażach z Ukrainą). Największy dramat to postawa w eliminacjach do Euro 2008. Wtedy w grupie lepsi okazali się nie tylko Rumuni i Holendrzy, ale także Bułgarzy, Białorusini i Albańczycy.

W walce o rosyjski mundial Słowenia musiała uznać wyższość Anglii, Słowacji i Szkocji (wyprzedziła Litwę i Maltę). W jej szeregach są piłkarze klasy światowej (Jan Oblak ) i europejskiej (Josip Ilicić), ale większość partnerów nie jest w stanie im dorównać. Zresztą, bez urazy, o czymś świadczy fakt, że regularnie powołania dostają Nemanja Mitrović i Roman Bezjak z Jagiellonii.

MACEDONIA

Mistrzostwa świata:
2002 – nie zakwalifikowano się
2006 – nie zakwalifikowano się
2010 – nie zakwalifikowano się
2014 – nie zakwalifikowano się
2018 – nie zakwalifikowano się

Mistrzostwa Europy:
2004 – nie zakwalifikowano się
2008 – nie zakwalifikowano się
2012 – nie zakwalifikowano się
2016 – nie zakwalifikowano się

Macedonia to nie są ogóry, na pewno nie. Jest 35-letni Goran Pandev, są Aleksandar Trajkovski i Ilija Nestorovski (obaj Palermo), grający w La Liga dla Levante Enis Bardhi czy Ezgjan Alioski z Leeds, ale ofensywie zupełnie nie dorównuje defensywa. W niej jedynym ogarniętym zawodnikiem jest Stefan Ristovski ze Sportingu Lizbona. Macedończycy w eliminacjach do ostatnich MŚ potrafili urwać punkty Włochom (1:1 na wyjeździe) i powalczyć z Hiszpanią (1:2) u siebie. Często jednak zawodzą w starciach z rywalami będącymi znacznie bardziej w ich zasięgu. Kłaniają się te same problemy co w przypadku Izraela.

Generalnie Macedonia przeważnie stanowi w swoich grupach pomost między zespołami dobrymi i średnimi a totalnymi słabeuszami. Czytaj: niemal z góry wiadomo, kogo wyprzedzi, a kogo nie. Teraz teoretycznie jest podobnie, czyli powinna zająć przedostatnie miejsce.

ŁOTWA

Mistrzostwa świata:
2002 – nie zakwalifikowano się
2006 – nie zakwalifikowano się
2010 – nie zakwalifikowano się
2014 – nie zakwalifikowano się
2018 – nie zakwalifikowano się

Mistrzostwa Europy:
2004 – faza grupowa
2008 – nie zakwalifikowano się
2012 – nie zakwalifikowano się
2016 – nie zakwalifikowano się

14 lat temu Łotysze sprawili jedną z największych sensacji tego wieku w europejskiej piłce. Wyprzedzili nas i Węgrów w grupie eliminacyjnej, a potem wygrali baraże z Turcją (1:0, 2:2), dzięki czemu awansowali na Euro 2004. Tam wcale nie pełnili roli worka treningowego dla rywali. Z Czechami długo prowadzili, choć ostatecznie przegrali 1:2. Niemcom postawili się na tyle, że wywalczyli kompromitujący faworyta remis i dopiero na koniec z Holendrami chyba już trochę zabrakło mocy (0:3).

W kolejnych latach najbardziej udane były eliminacje do MŚ 2010. Łotwa zajęła trzecie miejsce w grupie 2, wyprzedzając Izrael, Mołdawię i Luksemburg. Z Izraelem wygrała na wyjeździe, u siebie potrafiła zremisować ze Szwajcarią.

W walce o bilety na mundial w Rosji Łotysze rozczarowali, nawet jak na swoje skromne możliwości. Wygrywali jedynie z Andorą, a w dwóch meczach z Wyspami Owczymi wywalczyli jeden punkt. Potrafili być jednak niewygodnym przeciwnikiem dla faworytów. Szwajcaria na swoim terenie pokonała ich w najskromniejszych rozmiarach, a z Portugalią na wyjeździe wyrównali w 67. minucie. Przez chwilę zapachniało sensacją, choć skończyło się na 1:4.

***

Widzimy więc, że w porównaniu z nami reszta reprezentacji w tej grupie to międzynarodowe siusiumajtki. To jednak  w znacznej mierze historia, już bez wpływu na stan dzisiejszy. Przyjemny punkt odniesienia, ale nic więcej. Teraz trzeba się postarać, by te proporcje nie uległy zmianie.

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Niemcy

Miał zastąpić Lucasa w Bayernie. Na razie dorównuje mu pod względem urazów

Radosław Laudański
0
Miał zastąpić Lucasa w Bayernie. Na razie dorównuje mu pod względem urazów

Komentarze

0 komentarzy

Loading...