Reklama

Kucharski sugeruje, że Lewandowski będzie gorszy, ponieważ…

Krzysztof Stanowski

Autor:Krzysztof Stanowski

01 listopada 2018, 19:32 • 3 min czytania 0 komentarzy

Rozwody często bywają bolesne, także te zawodowe. Wydawać by się jednak mogło, że po tylu latach i tylu zarobionych dzięki Robertowi Lewandowskiemu pieniądzach, u Cezarego Kucharskiego będzie dało się zaobserwować ogromną wdzięczność. W końcu „Lewy” sprawił, że majątek jego byłego menedżera wystrzelił w kosmos. Tymczasem trudno nie odnieść wrażenia, że Kucharski raz po raz mniej lub bardziej boleśnie wbija Lewandowskiemu szpilki. Być może wynika to z tego, że Kucharski inaczej postrzega całą relację niż my. W niedawnym wywiadzie dla Onetu mówi: – Nikt już nie odbierze mi tego, co dla niego zrobiłem.

Kucharski sugeruje, że Lewandowski będzie gorszy, ponieważ…

My byśmy jednak zastanowili się, co Lewandowski zrobił dla Kucharskiego, ale dobrze, nie o tym będzie tym razem. We wspomnianym wywiadzie Kucharski – poza szpilkami w Lewandowskiego i jego nowych menedżerów – stwierdził: – Mam pewną tezę wysnutą na podstawie zdobytego doświadczenia. Kiedy piłkarz o trzy czy pięć procent odpuści i “przeniesie” uwagę na biznes, od razu z gracza klasy światowej staje się zawodnikiem o klasę gorszym. Miałem przyjemność uczestniczyć swego czasu w ciekawej dyskusji na ten temat i podobne zdanie wypowiedział Pep Guardiola. Nadchodzące lata i to, jak będzie się spisywał Lewandowski, dadzą odpowiedź na pytanie, czy teza jest prawdziwa.

Mamy tu więc wyraźną sugestię, że Lewandowski o trzy czy pięć procent odpuścił koncentrację na piłce i uwagę przeniósł na biznes, co może sprawić, że będzie już piłkarzem o klasę gorszym. Być może nawet ta teza jest prawdziwa, nie będziemy tego w tym momencie analizować (musielibyśmy pisać o Ronaldo i jego hotelach, markach odzieżowych, o Pique, o Messim, który ma hotel czy restaurację itd.), to w zasadzie nieistotne. Bardziej nas zaskoczyło, że akurat Kucharski wyskoczył z takim tekstem, bo nigdy nie wydawało nam się, że jest to menedżer, który odciąga swojego piłkarza od biznesu. Wręcz przeciwnie.

Weźmy na przykład artykuł z portalu money.pl: W 2014 roku, za namową menadżera Cezarego Kucharskiego, piłkarz został wspólnikiem polskiego funduszu venture capital – Protos VC. Firmę założyli przedsiębiorcy, którzy postanowili inwestować w internetowe start-upy we wczesnym etapie ich rozwoju, kiedy ryzyko inwestycji jest podwyższone. W jego portfolio znalazły się bardzo różnorodne firmy. Od internetowej platformy handlowa ze zdrową żywnością “Lokalny Rolnik”, przez sportowy serwis informacyjny Sporticos, po platformę salonów ślubnych “Twoja Suknia”.Fundusz wspiera także: Kekemeke, czyli aplikację umożliwiającą zbieranie pieczątek w telefonie i zamienianie ich na nagrody u partnerów, modową platformę handlową Allani, aplikację wyprzedaży garażowej Gimmy, a także narzędzie do pozycjonowania stron www Positionly, i znaną miłośnikom mody platformę skupiającą projektantów mody i designu Mustache.

Natomiast w wywiadzie dla INNPoland dwa lata temu Kucharski mówił:- Nasza ośmioletnia już współpraca z Robertem Lewandowskim od początku układa się bardzo pomyślnie. Robert pokazuje na boisku, że jest świetnym sportowcem, a jednocześnie znakomicie rozumie cele biznesowe. Od początku nastawialiśmy się na działania długoterminowe. Gdyby sam Robert nie uwierzył w ich sens, to nie odniósłby takiego sukcesu. (…)Skoro nasi aktorzy i artyści mogą być uznani za wiarygodnych partnerów dla biznesu, to dlaczego mielibyśmy odmawiać tej możliwości piłkarzom? Potrafią oni wywoływać w ludziach żywe emocje, a jednocześnie są autentyczni i przewidywalni.

Reklama

Od kilku lat słychać, jak Lewandowski uruchamia kolejne biznesy – a to internetowe, a to deweloperskie, a to marketingowe. Kucharski opowiadał o tym z dumą, a teraz okazuje się, że biznes z futbolem jednak może nie iść w parze. Zastanawiamy się, czy czasem nie o to chodzi, że po prostu nie jest to biznes w parze z Kucharskim?

Założyciel Weszło, dziennikarz sportowy od 1997 roku.

Rozwiń

Najnowsze

Koszykówka

Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark

Michał Kołkowski
3
Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark
Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
3
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Komentarze

0 komentarzy

Loading...