Kolejna seria ligowych zmagań, kolejna odsłona cyklu LV Bet PowerPlay! Tradycyjnie sprawdzamy formę drużyn spoza czołówek największych europejskich gazet w poszukiwaniu tych, którzy od tygodni pozostają na fali oraz takich, którzy zwycięstwa odnoszą co najwyżej na ekranie komputerów. Bez przedłużania, zasady wszyscy znają, jedziemy.
ŁKS ŁÓDŹ
Ostatnie pięć meczów: RZZRR
Miejsce w tabeli: 3.
Najbliższy rywal: Chojniczanka Chojnice (sobota, 17:00)
Przewidywania: raczej nie przegrają
Beniaminek pierwszej ligi wjechał w zaplecze Ekstraklasy z dużą gracją, nie tylko notując dobre wyniki, ale też zbierając mnóstwo pochwał za styl gry oparty na krótkich podaniach po ziemi. Ełkaesiacy przy odrobinie szczęścia mogliby nawet zajmować miejsce na samym szczycie tabeli – dwukrotnie bowiem dwóch punktów pozbawiały ich gole stracone w doliczonym czasie gry na trudnych wyjazdach. Z Bruk-Betem na 1:1 trafił Gutkovskis, we środę hit I ligi z Rakowem skończył się remisem po wykorzystanym przez Kasperkiewicza rzucie karnym. Ten ostatni mecz zresztą pokazał, że ŁKS-owi naprawdę nie brakuje wiele do jak dotąd najmocniejszej drużyny I ligi. Na tym opieramy wiarę, że i w Chojnicach ŁKS nie przegra, a nawet jeśli – że nie padnie zbyt wiele goli. Obrońcy zespołu nazywanego Rycerzami Wiosny w ostatnich ośmiu spotkaniach zapracowali na miano Rycerzy Jesieni – stracili tylko trzy bramki, a jedną z nich było trafienie Amarala w końcówce dogrywki starcia Pucharu Polski. Warto dodać, że na przestrzeni tych 8 meczów rywalami łodzian byli nie tylko Lech i Raków, ale również Sandecja oraz Puszcza, a więc ścisły top I ligi i rywal z górnej części Ekstraklasy. Przegrać po takiej serii z Chojniczanką? Nie wypada.
Poniżej 2,0 gola (zwrot w przypadku dokładnie dwóch goli) – kurs 2.25 w LV BET.
WIDZEW
Ostatnie pięć meczów: ZZZZZ
Miejsce w tabeli: 1.
Najbliższy rywal: GKS Bełchatów (sobota, 19:10)
Przewidywania: dalej ku I lidze
Widzew kroczy po I ligę krokiem tak pewnym, że obecnie trudno sobie wyobrazić jego spadek poza podium trzeciego szczebla rozgrywkowego. Zwycięstwa u siebie, zwycięstwa na wyjeździe, wszystko przekonujące, zazębiające się, nie pozostawiające za bardzo wątpliwości. Teraz drużynę z al. Piłsudskiego czeka quasi-derbowe starcie z GKS-em Bełchatów. Po pierwsze – Widzew gra u siebie. Po drugie – wygrał 11 z 15 meczów ligi. Po trzecie – Bełchatów wprawdzie też wskoczył do pierwszej trójki II ligi, ale z ostatnich 5 meczów wygrał zaledwie dwa. Stawiamy, że Widzew strzeli przynajmniej dwa gole. I pewnie to wystarczy do kolejnego zwycięstwa.
Powyżej 1,5 gola Widzewa? Kurs 1,92 w LV BET.
MONTPELLIER
Ostatnie pięć meczów: ZRZRZ
Miejsce w tabeli: 3.
Najbliższy rywal: Tuluza (sobota, 20:00)
Przewidywania: kolejne zwycięstwo
Liga francuska przeżywa chyba pewnego rodzaju przesilenie. W AS Monaco zachwiano drastycznie balansem “utalentowana młodzież – sprawdzone gwiazdy”, przez co klub pałęta się w strefie spadkowej. Lyon i Marsylia średnio radzą sobie z grą na dwa fronty. PSG już od dawna jest w zupełnie innej lidze. Efekt jest taki, że na podium mamy dwóch nieoczekiwanych gości – Lille i Montpellier. My skupiamy się na tym drugim zespole, którego zwycięstwo wydaje się bardzo prawdopodobne nie tylko ze względu na jego formę, ale i na dyspozycję rywala. Tuluza po niezłym początku notuje serię 6 kolejnych meczów bez wygranej, a ostatnio wyłapała 0:4 z Nantes. Naszym zdaniem – podopieczni Der Zakariana wywiozą trzy punkty.
Worskła zwycięży lub zremisuje z Dynamem? Kurs 2.65 w LV BET.
HULL CITY
Ostatnie pięć meczów: PRPPR
Miejsce w tabeli: 23.
Najbliższy rywal: Bolton (sobota, 16:00)
Przewidywania: kontynuacja złej passy
Kamil Grosicki i jego kumple nie mają w ostatnim czasie zbyt wielu powodów do radości. Właściwie takie postawienie sprawy nie do końca oddaje nastroje w Hull – przedostatnie miejsce w tabeli, 9 punktów w 14 ligowych meczach, od połowy sierpnia kompromitujący bilans 2-2-9. Co gorsza – nie za bardzo widać jakieś widoki na szybką poprawę wyników, przed Tygrysami trudne mecze z WBA czy rozpędzonym Birmingham. Jeśli coś wygrać w tym okresie – to chyba z równie cienkim Boltonem. Sęk w tym, że nawet my, optymistycznie zapatrujący się na wszystkie drużyny, w których gra Kamil, raczej w to nie wierzymy.
Kolejna porażka Hull? Kurs 2.90 w LV BET kod promo
UDINESE
Ostatnie pięć meczów: PPPPZ
Miejsce w tabeli: 16.
Najbliższy rywal: Genoa (niedziela, 15:00)
Przewidywania: rozstrzelani przez Piątka
Pozostajemy przy Polakach – i przenosimy się do Włoch, gdzie kolejny rywal drży już w strachu przed Krzysztofem Piątkiem. Udinese przegrało cztery mecze z rzędu i o ile porażki z Juventusem, Napoli i Lazio nie mogą dziwić, o tyle w międzyczasie oklepała ich także słabiutka Bologna. Fala urazów, terminarz, ale i po prostu słaba jakość piłkarska. Brzmi jak idealna ofiara dla naszego rewolwerowca.
Gol Piątka? Kurs 2.05 w LV BET.
GKS TYCHY
Ostatnie pięć meczów: RRPPR
Miejsce w tabeli: 14.
Najbliższy rywal: GKS Jastrzębie (niedziela, 17:45)
Przewidywania: plecy
GKS – faworyt do awansu i GKS – beniaminek skazywany na pożarcie. GKS – bogaty i poukładany klub na nowym stadionie i GKS – nieco prowincjonalny klub, gdzie najwięcej miejsc siedzących jest na balkonach pobliskich wieżowców. Wreszcie GKS – klub tuż za podium z kontaktem z pierwszymi dwiema drużynami w tabeli i GKS – klub tuż nad strefą spadkową. Choć przed sezonem wydawało się, że to tyszanie będą się bić o awans, podczas gdy GKS Jastrzębie będzie rozpaczliwie walczył o utrzymanie, dziś to zespół z rodzinnego miasta Kamila Glika jest wyżej w tabeli i zwyczajnie lepiej gra. Obstawiamy, że w tej kolejce trendy się utrzymają, GKS Tychy będzie nadal rozczarowywał, GKS Jastrzębie – nadal imponował zaskakującą formą.
Zwycięstwo gospodarzy? Kurs 2.35 w LV BET.
Fot.FotoPyK
