Spartak Trnawa lejący Anderlecht z Patrykiem Małeckim na boisku. Dudelange bijące się na całego z Milanem. Jablonec pokonany we Francji przez Rennes po karnym w ostatniej minucie. Oj, bolesne będą czwartki dla polskiego kibica, gdy widzisz w stawce Ligi Europy drużyny o ekonomicznym potencjale poniżej polskich pucharowiczów, a które wcale nie odstają.
SZAROBURY CZWARTEK DLA POLAKÓW
Nie zapowiada się, żeby biało-czerwoni pomścili zezłomowane w eliminacjach polskie drużyny. Dzisiaj bilans mizerny: od pierwszej minuty zagrało dwóch, Rzeźniczak i Kędziora, żaden nie wygrał, co szczególnie dla Dynama – u siebie z Astaną – jest rozczarowującym rezultatem. Polskim bohaterami dnia więc Kądzior, który dołożył swój kwadrans do efektownej wygranej Dinama z Fenerbahce, a także Małecki, który pomógł Spartakowi Trnawa pobić Anderlecht.
Jakub Piotrowski (Genk) – ławka z Malmo (2:0)
Tomasz Kędziora (Dynamo Kijow) – 90 minut z Astaną (2:2)
Jakub Rzeźniczak (Karabach) – 90 minut ze Sportingiem (0:2)
Jakub Świerczok (Łudogorec) – poza składem na mecz z Bayerem (2:3)
Jacek Góralski (Łudogorec) – 15 minut z Bayerem (2:3)
Damian Kądzior (Dinamo Zagrzeb) – 14 minut z Fenerbahce (4:1)
Igor Lewczuk (Bordeaux) – ławka ze Slavią (0:1)
Patryk Małecki (Spartak Trnawa) – 26 minut z Anderlechtem (1:0)
SPARTAK TRNAWA NIE ZWALNIA TEMPA
Takie czasy, że Małecki idzie na Słowację, do Spartaka Trnawa, który transferami gotówkowymi gardzi, a w żaden sposób nie można się do tych przenosin przyczepić. Co tu kryć – awans sportowy. Choć widzimy Grendela na kierownicy, choć przecieramy oczy ze zdumienia, awans sportowy.
Przecież dzisiaj Małecki nie tylko zagrał z Anderlechtem, ale jeszcze mógł świętować zwycięstwo. Czekamy jeszcze, aż stanie się pewniakiem do gry, bo skoro Spartak potrafi ograć Anderlecht, jego przygoda wcale nie musi się kończyć na fazie grupowej.
POWRÓT RANGERS NA CAŁEGO
Kibice z Ibrox przeżywają właśnie najlepsze chwile od mniej więcej dekady. Były lata upokorzeń, o jakich nie śniło im się w najgorszych koszmarach. Gorzej – przyszło się do upokorzeń przyzwyczaić. A tutaj wreszcie można po prostu cieszyć się fajną drużyną, która bije się w Europie jak przystało na The Gers.
Już awans do fazy grupowej był wielkim sukcesem, bo przecież Rangersi nie mogą się pochwalić rewelacyjnym współczynnikiem, a i ten zawodził ich w poprzednich latach, by wspomnieć zeszłoroczny eurowpierdol z Progresem Niederkorn. Teraz jednak to zupełnie inna drużyna. Steven Gerrard zaczął nowy fach doskonale, jak tak dalej pójdzie kibice Rangers będą się bać kolejnych świetnych wyników, bo będą zwiększać ryzyko, że Steve G szybko pójdzie wyżej.
2:2 z Villarrealem na wyjeździe to dla szkockiego zespołu znakomity rezultat. Warto podkreślić, że Rangersi dwukrotnie wracali do gry, ani na chwilę nie tracąc ducha. A przecież podstawy były, bo Bacca otworzył wynik po 43 sekundach. Fanom znowu zaświeciły się czerwone lampki, wspomnienia kompromitacji. Ale Szkoci wracają z tarczą, nie na tarczy.
Udowodnili, że nie zamierzają zwalniać tempa i mają dość argumentów, by powalczyć o wyjście z grupy. Dla klubu desperacko walczącego o powrót na szczyt udana jesień w Europie jest na wagę złota. Przypomina wszystkim – także potencjalnym inwestorom – o wielkim potencjale ekipy z Ibrox.
DERBY RED BULLA
Więcej o meczu przeczytacie na Weszło niebawem.
FAWORYCI W FORMIE
Trzy najwyżej notowane drużyny tej fazy Ligi Europy nie miały problemów ze zwycięstwami. Sevilla – 113.000 w rankingu UEFA – wygrała 5:1 ze Standardem Liege, Arsenal – 93.000 w rankingu UEFA – zbił 4:2, Worskłą Połtawę, a Chelsea – 82.000 w rankingu UEFA – wywiózł trzy punkty z Grecji, gdzie grał z PAOK-iem.
Najniżej notowaną rankingowo drużyną, która wygrała dziś swój mecz, był – a jakże – Spartak Trnawa.
Najwyżej notowaną drużyną, która przegrała dzisiaj swój mecz, był – a jakże – Anderlecht.
SŁABOŚĆ LIGUE 1
Musimy wyróżnić, po pierwsze, Eintracht Frankfurt. Niemcy grając w dziesiątkę przy stanie 1:1 od 59 minuty jeszcze zdołał wygrać. Może faktycznie gra w osłabieniu wzmaga koncentrację całej pozostałej dziesiątki?
Z francuskich drużyn zdołało dzisiaj wygrać tylko Rennes, a przecież grało z Jablonec u siebie. I tak potrzebowali karnego w 90 minucie. Poza Marsylią, jeszcze Bordeaux oberwało od Slavii. Dołóżmy do tego porażki Monaco i PSG w Lidze Mistrzów a stanie się jasne, że honoru Ligue 1 bronił w tej kolejce europejskiego grania tylko Lyon.
NIEBEZPIECZNA CIESZYNKA
Stadiony na Cyprze nie są made in 2018. To widać. Niestety niektórzy przekonali się o tym w dość brutalny sposób. Musicie poczekać do cieszynki.
PUDŁO DNIA
Lulic
Lulic
LULIIIIIIIC pic.twitter.com/sQwXj5rrc9— Valerio Nicastro (@valerionicastro) 20 września 2018
BRAMKA DNIA
Ależ przymierzył. Zawodnik Rennes Ismaila Sarr i jego bramka z FK Jablonec. #SRFCJAB #UEL #EuropaLeague pic.twitter.com/MUyGyXBqBc
— Meczyki.pl (@Meczykipl) 20 września 2018
WYDARZENIE DNIA
Wszystko wszystkim, ale ten sposób nawilżania twarzy wygrał dzień.
Arsenal conceded 2 goals against this team ♂️#ARSVOR #UEL #EuropaLeague pic.twitter.com/Mpb01VYqKH
— That Stat Football (@That_Stat_) 20 września 2018
WSZYSTKIE WYNIKI:
Grupa A
AEK Larnaca – FC Zurich 0:1
Kololi 61 (k)
Łudogorec – Bayer 2:3
Keseru 6, Marcelinho 31 – Havertz 38, Thelin 63, Havertz 69
Grupa B
Celtic – Rosenborg 1:0
Griffiths 87
RB Lipsk – RB Salzburg 2:3
Leimer 70, Poulsen 82 – Dabbur 20, Haidara 22, Gulbrandsen 89
Grupa C
FC Kopenhaga – Zenit 1:1
Sotirou 63 – Mak 44
Slavia – Bordeaux 1:0
Zmrhal 35
Grupa D
Dinamo Zagrzeb – Fenerbahce 4:1
Sunjic 16, Hajrović 2, 57, Olmo 60 – Neustadter 47
Spartak Trnawa – Anderlecht 1:0
Oravec 79
Grupa E
Arsenal – Worskła 4:2
Aubameyang 32, 56, Welbeck 48, Ozil 74 – Czesnakow 77, Szarpar 90
Sporting – Karabach 2:0
Raphinha 54, Cabral 88
Grupa F
Dudelange – Milan 0:1
Higuain 59
Olympiakos – Betis 0:0
Grupa G
Rapid – Spartak Moskwa 2:0
Timofiejew 50 (sam.), Murg 68
Villarreal – Rangers 2:2
Bacca 1, Moreno 69 – Arfield 67, Lafferty 76
Grupa H
Lazio – Apollon 2:1
Luis Alberto 14, Immobile 84 (k) – Zelaya 88
Marseille – Eintracht Frankfurt 1:2
Ocampos 3 – Torro 52, Jović 89
Grupa I
Besiktas – Sarpsborg 3:1
Babel 51, Roco 69, Lens 82 – Zachariassen 90
Genk – Malmo FF 2:0
Trossard 37, Samata 71
Grupa J
Akhisarspor – Krasnodar 0:1
Claesson 26
Sevilla – Standard Liege 5:1
Banega 8, 74 (k), Vazquez 41, Ben Yedder 49, 70 – Djenopo 39
Grupa K
Dynamo Kijów – Astana 2:2
Tsigankow 11, Garmasz 45 – Anicić 21, Murtazajew 90
Rennes – Jablones 2:1
Sarr 31, Ben Arfa 90 (k) – Travnik 54
Grupa L
PAOK – Chelsea 0:1
Willian 7
Videoton – BATE 0:2
Touminen 27, Filipenko 85