La Hoya Lorca w brokuły. Cultural Leonesa w krój fraku, Atletico w Spidermana. Zdawało się, że Hiszpanie mają najwięcej polotu w tworzeniu niebanalnych strojów piłkarskich, ale wtedy wszedł Zawisza cały na biało, a na bieli napis “Jebać Psy”.
Chciałoby się zacytować Zenka Martyniuka “jak do tego doszło nie wiem”, ale w sumie wiemy. Kibice mogli wpisać się na koszulkę Zawiszy dzięki wsparciu jednej z charytatywnych akcji. Inicjatywa fajna – wspierasz szczytny cel, a masz fajny efekt w postaci obecności na ukochanych barwach. Chce się przyklasnąć, a nawet zapytać: dlaczego więcej klubów nie robi czegoś podobnego.
Ale przepuszczenie “Jebać Psy” (swoją drogą, jaki tu szacunek, wszystko z dużej litery!) może bydgoski klub odrobinę zapiec. Cała sytuacja miała potencjał na dużą dawkę pozytywnego PR-u, który podnoszącemu z kolan Zawiszy jest potrzebny. Produkt zdjęto ze sprzedaży, ale i tak z sytuacji, gdzie wystarczyło strzelić do pustej bramki, wyszedł strzał w kolano.
fot. Wikipedia