Reklama

Jeśli poprosić piłkarzy z ekstraklasy o zrobienie salta, połowa się pozabija

redakcja

Autor:redakcja

07 sierpnia 2018, 07:45 • 4 min czytania 51 komentarzy

– Gdy prowadziłem młodzieżowe zespoły Lechii, jednym z elementów treningu było robienie salta. Na mój znak wykonywało je dwudziestu zawodników. Jeśli pan poprosi dziś piłkarzy ekstraklasowej drużyny o zrobienie salta, to połowa się pozabija. Dziś młody zawodnik ma piękną koszulkę z napisem „Ronaldo” i jeszcze piękniejsze buty. Tyle że… nie jest w połowie sprawny jak ten, który skakał po drzewach – mówi w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” Michał Globisz.

Jeśli poprosić piłkarzy z ekstraklasy o zrobienie salta, połowa się pozabija

PRZEGLĄD SPORTOWY

Zrzut ekranu 2018-08-07 o 06.21.37

Obok pomeczówki z Cracovia – Arka: dlaczego Kurzawa tak długo szukał klubu.

Powód? Żylak na łydce powodujący duży dyskomfort – dolegliwość, która doskwiera piłkarzowi drugi raz w karierze, ale teraz wybrała sobie zły moment. Zabieg był zaplanowany na tuż po MŚ, jednak trzeba było na niego poczekać dodatkowe półtora tygodnia. W takim wypadku nie było mowy o tym, aby Kurzawa przeszedł testy medyczne w lipcu. Wokół pojawiały się głosy, że nikt nie jest poważnie zainteresowany zawodnikiem, dlaczego to trwa tak długo… Było odwrotnie, w międzyczasie pojawiały się kolejne propozycje – m.in. bardzo atrakcyjne finansowo z Bliskiego Wschodu, MLS i Australii.

Reklama

Zrzut ekranu 2018-08-07 o 06.21.46

Carlitos strzela ślepakami.

W ostatnim spotkaniu z Lechią Gdańsk (0:0), wypadł wyjątkowo słabo. Nie oddał żadnego strzału, wygrał tylko jeden z dziesięciu pojedynków. Został zmieniony już w przerwie.

Na dodatek nie przekonał do siebie kolegów. W przerwie meczu z Lechią Michał Kucharczyk powiedział, że jeden z kolegów nie dojechał na pierwsze pół godziny. Potem co prawda tłumaczył, że miał na myśli samego siebie, ale trudno w to uwierzyć.

Obrona Lecha tak zgrana, bo występowała ze sobą w rezerwach.

Przekonali się o tym piłkarze Śląska Wrocław, którzy w niedzielnym meczu z Lechem (0:1) zdobyli cztery bramki, ale za każdym razem byli łapani na spalonego. Środkowi obrońcy Thomas Rogne i Vernon De Marco i debiutujący w pierwszym składzie Maciej Orłowski poruszali się tak perfekcyjnie, że można było z linijką mierzyć, jak równo są ustawieni w momencie podań rywali w szesnastkę. 15 razy złapali graczy Śląska w pułapkę ofsajdową.

Reklama

Zrzut ekranu 2018-08-07 o 06.21.55

Śląsk nie chce puszczać Robaka.

– Potrzebuję Marcina niezależnie od tego, jakie pojawiają się spekulacje. To bardzo ważny piłkarz, który w poprzednim sezonie strzelił dla naszej drużyny 19 goli – mówi trener Śląska Tadeusz Pawłowski. Wyraźnie nie zamierza być drugim Nenadem Bjelicą. Chorwat w Lechu nie potrafił dogadać się z Robakiem, który chciał więcej grać, co sprawiło, że rok temu niezadowolony napastnik przeniósł się do Śląska. Teraz chętnie przejąłby go drugoligowy Widzew, ale we Wrocławiu zachowują spokój.

Zrzut ekranu 2018-08-07 o 06.22.28

Mchał Globisz w rozmowie z Dariuszem Faronem m.in. o szkoleniu kreatywnych zawodników i o tym, dlaczego dziś o takich tak trudno.
Jednym z zarzutów podnoszonych w dyskusji jest to, że nie potrafimy wyszkolić kreatywnych zawodników. Zgadza się pan z tym?
Paradoksalnie kiedyś było łatwiej o kreatywnych piłkarzy. Dlaczego? Bo zanim dzieciak trafiał do klubu, całe dnie spędzał na podwórku. Ustawiał z kolegami cztery plecaki i nieustannie dryblował! Skakał przez płoty, chodził po drzewach i gdy zapisywał się go drużyny miał świetną koordynację ruchową. Gdy prowadziłem młodzieżowe zespoły Lechii, jednym z elementów treningu było robienie salta. Na mój znak wykonywało je dwudziestu zawodników. Jeśli pan poprosi dziś piłkarzy ekstraklasowej drużyny o zrobienie salta, to połowa się pozabija. W szkoleniu młodzieży powinno się kłaść nacisk na sprawność ogólną i technikę piłki nożnej. Dopiero później wchodzą motoryka, taktyka i tak dalej. Dziś rodzice przywożą na trening swojego syna drogim samochodem i odstawiają pod sam stadion. Młody zawodnik ma piękną koszulkę z napisem „Ronaldo” i jeszcze piękniejsze buty. Tyle że… nie jest w połowie sprawny jak ten, który skakał po drzewach. 

Zrzut ekranu 2018-08-07 o 06.22.48

GAZETA WYBORCZA

Tutaj dziś futbolu nie uświadczymy, rządzi alpinizm i ME w lekkiej atletyce.

SUPER EXPRESS

„SE” pisze o nowym klubie Rafała Kurzawy – francuskim Amiens.

Były piłkarz Górnika pozostawał bezrobotny od 30 czerwca. Poszukiwania nowego pracodawcy zakończyły się dopiero w poniedziałek. Sprawdziły się pogłoski, które mówiły, że Kurzawa trafi do Francji. 25-latek podpisał 3-letni kontrakt z SC Amiens. W ubiegłym sezonie zespół ten z powodzeniem walczył o utrzymanie. W Ligue 1 zajął 13. miejsce z dorobkiem 45. punktów.

Zrzut ekranu 2018-08-07 o 07.36.39

Mourinho znów namawiał Lewandowskiego, by Polak dołączył do jego drużyny? Dużo domysłów, mało faktów.

Przed niedzielnym meczem towarzyskim Bayernu z Man Utd (1:0, Lewandowski grał drugie 45 minut) Mourinho i Lewandowski ucięli sobie sympatyczną pogawędkę na stadionie w Monachium. Można się domyślać, że Mou po raz kolejny kusił Polaka perspektywą gry w jego zespole, zdjęcia które obiegły światową prasę to kolejny dowód na to. To chyba nie zbieg okoliczności, że kilka dni temu gruchnęła informacja, że może dojść do wymiany pomiędzy Bayernem i MU. Lewandowski miałby trafić do United, a w przeciwnym kierunku powędrowałby Anthony Martial.

Zrzut ekranu 2018-08-07 o 07.36.45

fot. FotoPyK

Najnowsze

Ekstraklasa

Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”

Michał Kołkowski
13
Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”
Polecane

“Trzeba wyrzucić ją do śmietnika”. “Nie chciałbym, żeby zniknęła”. Haka na ustach całego świata

Błażej Gołębiewski
9
“Trzeba wyrzucić ją do śmietnika”. “Nie chciałbym, żeby zniknęła”. Haka na ustach całego świata

Komentarze

51 komentarzy

Loading...