Reklama

Niegdyś pokonał Celtic, teraz przegrał ze sobą. Samobójstwo Halenara

Bartosz Burzyński

Autor:Bartosz Burzyński

03 lipca 2018, 19:41 • 2 min czytania 4 komentarze

Śmierć w wieku 35 lat zawsze jest szokiem. Tym bardziej jeśli okazuje się, że nie choroba zabrała nam kogoś bliskiego, a on sam odebrał sobie życie. Nic więc dziwnego, że Słowacy są w szoku po samobójstwie Juraja Halenara, który przez wiele sezonów był czołową postacią słowackiej ekstraklasy. Kojarzony jest przede wszystkim z występów dla Artmedii Petrzalka i Slovana Bratysława. Z tą pierwszą drużyną zdołał nawet awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów. 

Niegdyś pokonał Celtic, teraz przegrał ze sobą. Samobójstwo Halenara

Juraj Halenar gwiazdą światowego futbolu nigdy nie był, ale raz miał swoje pięć minut. W sezonie 2005/2006 jego Artmedia rywalizowała z  Celtikiem o Ligę Mistrzów w drugiej rundzie eliminacji, a on w pierwszym meczu trzy razy wpisał się na listę strzelców. Generalnie tamto spotkanie Słowacy wygrali aż 5:0 i nawet wysoka porażka w rewanżu (0:4) nie odebrała im awansu do III rundy eliminacyjnej. Tam Artmedia ograła w dwumeczu Partizan Belgrad i zameldowała się w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Tam zespół wstydu swoim kibicom nie przyniósł, bo mało brakowało, by awansował. Ostatecznie skończyło się na 3. miejscu w grupie i pozostawieniu po sobie pozytywnego wrażenia. Dla Halenara nie był to już jednak dobry czas, bo w sześciu spotkaniach nie zdobył żadnej bramki… Słowacki napastnik w Lidze Mistrzów – nie liczymy kwalifikacji – już nigdy więcej nie zagrał, ale strzelał gole na krajowym podwórku. W ostatnich latach nie był już jednak piłkarzem, który byłby w stanie grać na dobrym poziomie. Świadczy o tym chociażby oblanie testów dwa lata temu w Ruchu Chorzów, a także gra w IV-ligowym austriackim Niederosterreich.

Pierwszy o samobójstwie byłego reprezentanta Słowacji poinformował portal sport.aktuality.sk, który podał, że ciało piłkarza znaleziono 300 metrów od słynnej dyskoteki w Bratysławie. Wstępne oględziny wykazały, że 35-latek popełnił samobójstwo przez podcięcie żył. Oczywiście policja i prokuratura będą prowadzić jeszcze śledztwo w tej sprawie, ale udział osób trzecich już został wykluczony. Jak na razie nie wiadomo, co skłoniło Halenara do podjęcia tragicznej decyzji.

Reklama

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Halenar jest kolejną ofiarą depresji, o której w ostatnim czasie pisał Jakub Białek. Polecamy zajrzeć do tekstów Kuby, ponieważ świadomość ludzi cały czas jest zbyt mała w tym temacie.

– O śmierci, która ratuje życie

– O lesie samobójców

Im więcej będziemy wiedzieli o depresji, tym większa szansa, że pomożemy osobie, którą dotknie ta straszna choroba.

Fot. NewsPix 

Najnowsze

Komentarze

4 komentarze

Loading...