Reklama

Redakcyjny OS: jedno podanie Milika z Lewandowskim

redakcja

Autor:redakcja

20 czerwca 2018, 01:39 • 3 min czytania 4 komentarze

Czas na kolejny Redakcyjny OS, który tworzymy razem z Orlenem. Cykl ten ma za zadanie codziennie dostarczać wam garść ciekawostek i statystyk. Będziecie mogli błysnąć przed znajomymi. Tym razem jest to odcinek wyjątkowy, bo w sporej mierze dotyczy występu biało-czerwonych. Niestety występu nieudanego. 

Redakcyjny OS: jedno podanie Milika z Lewandowskim

1 – Thiago Cionek jest pierwszym piłkarzem w biało-czerwonych barwach, który strzelił gola samobójczego na mundialu.

1 – Japonia jako pierwszy zespół z Azji pokonała przedstawiciela Ameryki Południowej na MŚ. Chodzi oczywiście o Kolumbię.

1 – Tyle podań przez cały mecz z Senegalem wymienili Milik z Lewandowskim!

Reklama

2 – Carlos Sanchez wyleciał z boiska dokładnie w drugiej minucie i 56 sekundzie. To druga najszybsza czerwona kartka w historii mistrzostw świata. Szybciej do szatni odesłany został tylko Urugwajczyk Jose Alberto Batista. W 1986 roku przydarzyło mu się to już w 54. sekundzie.

2 – Juan Quintero to pierwszy Kolumbijczyk, który zdobywał bramki dla tej reprezentacji na dwóch różnych mundialach. Do siatki trafił również cztery lata temu.

3 – to trzeci kolejny mundial, na którym pierwszy czerwoną kartkę ogląda piłkarz z reprezentacji południowoamerykańskiej. W 2010 roku najwcześniej wyleciał Nicolas Lodeiro z Urugwaju, cztery lata później kolejny Urugwajczyk Maximiliano Pereira, a teraz wspomniany Kolumbijczyk Carlos Sanchez.

4 – już tyle goli na rosyjskich MŚ padło po strzałach z rzutów wolnych. To więcej niż przez cały mundial w Brazylii cztery lata temu (3).

4 – po raz pierwszy od 1974 roku aż cztery reprezentacje z Ameryki Południowej nie wygrały swojego pierwszego meczu na turnieju.

Reklama

5 – tyle goli samobójczych padło już na rosyjskim mundialu, a za nami przecież dopiero pierwsza kolejka fazy grupowej. Już teraz przebito wszystkie poprzednie turnieje w tym względzie – poza Francją ’98. Wtedy piłkę do własnej bramki pakowano sześć razy.

6 – tyle z rzędu meczów otwarcia na MŚ nie potrafimy wygrać. Zresztą, pierwszy na mundialu wygraliśmy tylko raz – w 1974 roku z Argentyną (3:2).

6 – Keisuke Honda miał udział przy sześciu z ostatnich ośmiu goli Japonii na mundialach (trzy gole, trzy asysty).

8 – łączne tyle goli Arabii Saudyjskiej i Egiptowi zapakowali Rosjanie, co oznacza, że wyrównali rekord Włochów z 1934 roku jeśli chodzi o liczbę bramek zdobytych przez gospodarzy mundialu w pierwszych dwóch spotkaniach. To też wyrównanie… strzeleckiego dorobku Hiszpanów z 2010 roku, gdy sięgali po mistrzostwo!

8 – Senegal jest jednym z ośmiu zespołów, który wygrał co najmniej połowę swoich meczów na MŚ (sześć meczów, trzy zwycięstwa).

9 – od tylu meczów mundialowych Polska nie potrafi zagrać na zero z tyłu. Po raz ostatni udało nam się to z Portugalią w 1986 roku (1:0).

10 – już tyle rzutów karnych podyktowano na tych mistrzostwach. Wykorzystano osiem, pudłowali Messi i Cueva z Peru.

11 – Denis Czeryszew na tym mundialu ma już trzy gole dla reprezentacji Rosji i są to też jego wszystkie gole w kadrze. We wcześniejszych jedenastu spotkaniach nie trafił ani razu.

19 – tyle procent goli padło na razie po rzutach karnych (8 z 42).

40 – co najmniej tyle milionów Polaków ma teraz gorszy humor niż miało dzień wcześniej.

Najnowsze

Komentarze

4 komentarze

Loading...