Reklama

Makuszewski, Kądzior i Piątek mundial zobaczą w telewizji

redakcja

Autor:redakcja

18 maja 2018, 12:26 • 2 min czytania 98 komentarzy

Kadra Adama Nawałki nie poleci do Rosji małą i rozklekotaną awionetką, co nie zmienia faktu, że liczba miejsc na pokładzie wciąż jest mocno ograniczona. 35 chłopa na pewno się tam nie zmieści, trzeba skreślać kolejne nazwiska i dziś o mundialu może zapomnieć następnych trzech piłkarzy. Damian Kądzior, Maciej Makuszewski i Krzysztof Piątek.

Makuszewski, Kądzior i Piątek mundial zobaczą w telewizji

Jeśli w ogóle można mówić o zaskoczeniach, to lekkie dałoby się odczuć przy odpaleniu Makuszewskiego. Piłkarz dzielnie walczył o powrót do zdrowia po koszmarnej kontuzji, ścigał się z czasem i ten wyścig wygrał, skoro brał udział w ostatnich meczach ekstraklasy. Natomiast jeszcze przed urazem korzystał z szans, jakie dawał mu selekcjoner i w biało-czerwonej koszulce grał nieźle. Wydawało się więc, że Nawałka będzie chciał zobaczyć pomocnika przed mundialem, sprawdzić, czy fizycznie rzeczywiście nadaje się do wyjazdu. Cóż, Makuszewski takiej szansy nie dostanie i pewnie jest mocno zawiedziony.

Inaczej sprawy mają się z Kądziorem: selekcjoner powoływał go, ale pomocnik Górnika nigdy nie przekonał selekcjonera na tyle, by dostać okazję do debiutu. Był na zgrupowaniach, ćwiczył z kadrowiczami, ale gdy przychodziło rozgrywać mecze inne niż treningowe, Kądzior przyglądał się wszystkiemu z boku. Jego nieobecność nie może więc dziwić.

Podobnie jak brak Piątka, który na spotkaniach pierwszej reprezentacji nigdy nie był. Znalezienie się w 35-osobowym kręgu pewnie jest dla napastnika sygnałem, że selekcjoner go widzi i w kolejnych eliminacjach Krzysiek może się przydać, ale jeszcze nie teraz. Dziś w pierwszej linii Nawałka ma swoich zaufanych żołnierzy.

Podsumowując: odpada trzech, wszyscy z ekstraklasy. Jakoś nas to specjalnie nie dziwi, czerwony marker przy przedstawicielach tej słabej ligi pewnie będzie jeszcze potrzebny.

Reklama

powolania32

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
2
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Komentarze

98 komentarzy

Loading...