Reklama

Nowe zasady w pucharach. UEFA odświeża regulamin

redakcja

Autor:redakcja

27 marca 2018, 18:05 • 3 min czytania 27 komentarzy

Zmiany, zmiany, zmiany. W tym przypadku – drobne zmiany. UEFA, za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej, poinformowała o drobnych modyfikacjach, które od przyszłego sezonu zostaną wprowadzone w regulaminie Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Skorzystać mają na nich zarówno piłkarze, jak i kibice.

Nowe zasady w pucharach. UEFA odświeża regulamin

Zacznijmy od Ligi Mistrzów. Pamiętacie finał z 2014 roku? Atletico wypruwało sobie żyły w starciu z Realem. Objęło prowadzenie, walczyło jak lew, jednak straciło bramkę w doliczonym czasie gry. W dogrywce Los Colchoneros byli już cieniami samych siebie. Opadli z sił. Wycieńczające 90 minut odbiło się na każdym zawodniku, przypomnijmy chociażby kulejącego Juanfrana. Wpływ na to miało między innymi ograniczone pole manewru Diego Simeone, który już na samym początku musiał wykorzystać jedną zmianę. Ściągnął kontuzjowanego Costę, zastępując go Lopezem. Na pomeczowej konferencji prasowej “Cholo” wspominał, że zabrakło mu właśnie tej jednej zmiany w dogrywce, dzięki której mógłby wprowadzić na plac gry choć jednego świeżego zawodnika.

Nie była to pierwsza tego typu opinia. Od dłuższego czasu pojawiały się głosy mówiące o tym, że w europejskich rozgrywkach wprowadzona zostanie możliwość dokonania czwartej zmiany, tylko i wyłącznie w dogrywce. FIFA testowała to już rok temu, między innymi podczas turnieju olimpijskiego w Rio de Janeiro i Klubowych Mistrzostw Świata w Japonii. Jej tropem w końcu postanowiła podążyć UEFA. Od przyszłego sezonu w czasie dogrywki trenerzy otrzymają możliwość dokonania dodatkowej roszady we wszystkich rozgrywkach europejskich.

Jeśli chodzi o profity dla kibiców, to  będą mogli oni obejrzeć więcej spotkań w Lidze Mistrzów. Flagową godziną pozostanie 21 (no dobra, mecze zaczną się u 15 minut później niż dotychczas, czyli żadna różnica), ale aż cztery spotkania w każdej kolejce fazy grupowej, po dwa we wtorek i środę, zostaną rozegrane o 18:55.  Wyjątkiem będzie ostatnia kolejka, w której wszystkie mecze rozpoczną się o 21.

Co do innych, pomniejszych zmian – w finale Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Superpucharu Europy na ławce będzie mogło usiąść aż dwunastu zawodników. Ponadto drużyna, która pięć razy w swojej historii wygra Ligę Europy (wlicza się w to też Puchar UEFA), albo wygra te rozgrywki trzy razy z rzędu, będzie mogła naszyć sobie specjalną odznakę na rękawach. Od przyszłego sezonu zaszczyt noszenia takiego odznaczenia otrzyma Sevilla.

Reklama

Jak sami widzicie – nie są to rewolucyjne zmiany, ale na pewno nikomu nie zaszkodzą. Czwarta zmiana w dogrywce może okazać się zbawienna i – mamy nadzieję – pomoże wnieść trochę polotu do gry. A wiemy przecież, jakie potrafią być dogrywki –  drużyny często grają w nich bardzo zachowawczo. Nie mówimy, że to się teraz zmieni, ale jakiś powiew świeżości na pewno zostanie wprowadzony. Szkoda tylko, że spotkania fazy pucharowej wciąż w jakimś stopniu będą się nakładać, ale, tak czy siak, od przyszłego sezonu będzie nam dane obejrzeć kilka meczów więcej. Czyli zmiany oceniamy jak najbardziej na plus.

fot. Newspix.pl

Najnowsze

Ekstraklasa

Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Patryk Stec
3
Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Komentarze

27 komentarzy

Loading...