Reklama

Tego Słuchaj Wiślaku #04 – Marzena Sarapata

redakcja

Autor:redakcja

06 marca 2018, 13:32 • 2 min czytania 1 komentarz

Gościem Kamila Kani w najnowszym wydaniu magazynu „TSW” na antenie Weszło FM była prezes Wisły Kraków – Marzena Sarapata. Spotkanie było okazją do rozmowy o ostatnich działaniach klubu, polityce kadrowej i transferowej. Pani prezes opowiedziała m.in. o kulisach zatrudniania Joana Carrillo, trudnych negocjacjach z Kiko Ramirezem, kondycji finansowej klubu z Reymonta 22 czy współpracy z kibicami. Audycja zbiegła się w czasie z negocjacjami w sprawie zakupu mniejszościowego pakietu akcji krakowskiego klubu przez amerykańskiego milionera polskiego pochodzenia, Paula Bragiela. Tematu inwestora nie mogło więc zabraknąć.

Tego Słuchaj Wiślaku #04 – Marzena Sarapata

https://weszlo.fm/audycje/tego-sluchaj-wislaku-2/

Czy zatrzymanie Carlitosa zimą było trudnym zadaniem? Czy Joan Carrillo zawsze przynudza tak, jak na konferencjach prasowych? Czy programy meczowe powrócą na Reymonta 22? Czy prezes Wisły popiera reformę Ekstraklasy w formacie ESA37? Co z kończącymi się kontraktami kluczowych zawodników? Tego wszystkiego i kilku innych ciekawych rzeczy dowiecie się, słuchając najbardziej wiślackiej audycji w internecie. Pozycja obowiązkowa dla kibiców „Białej Gwiazdy” i nie tylko! Na zachętę kilka cytatów.

Marzena Sarapata, prezes Wisły Kraków: – Proszę mi wierzyć, że wokół Wisły Kraków toczą się takie historie i kręcą się tacy ludzie, którzy podają się za inwestorów, że naprawdę trzeba na to uważać. Ja patrzę z dystansem na zmiany właścicielskie w klubach, bo często to są te same, powtarzające się nazwiska lub w nieco zmienionych korelacjach. Klub posiada bardzo atrakcyjne nieruchomości. Są też łakomym kąskiem dla wielu. Ja powiem szczerze, że spotykamy się czasami z takimi ocenami, że nie chcemy oddać stołków, bo są dla nas atrakcyjne. Tak było chociażby podczas afery z Niemcami. Ja nie mam ochoty nikomu udowadniać, że nie jestem „wielbłądem”.

– Radosław Sobolewski uczy się na trenera, ja mam nadzieję, Wisły. Kiedyś pierwszego, pewnie, dlaczego nie? Pewnie po to się uczy. Ma Wisłę w sercu, więc pewnie taki ma plan. Jeśli będzie dobrym trenerem, Wisła tylko na tym skorzysta.

Reklama

– W tej chwili mamy jednomiesięczne zaległości względem zawodników. Nie chcę porównywać do tego, co było. Pewne rzeczy się udaje, a pewne nie. Staramy się to robić tak, aby klub działał w sposób niezakłócony. Jeśli dany kontrahent nie wywiązał się ze zobowiązań, szukamy innych rozwiązań. Rozmawiamy np. ze sponsorami o wcześniejszych transzach, aby, brzydko mówiąc, „dziurę” zasypać. Cały czas spłacamy Marko Jovanovicia i Milana Jovanicia, a to jest obciążenie, które musimy co miesiąc dźwigać. Opóźnienia są, pewnie jeszcze wiele razy będą, ale nie jesteśmy inni niż pozostałe kluby. To nie jest żadne usprawiedliwienie, ale raczej ciekawostka, że piłkarze, którzy przychodzą z innych krajów czasem mówią, że zdarzało im się nie otrzymywać pensji przez pół roku.

fot. FotoPyK

Najnowsze

Ekstraklasa

Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”

Michał Kołkowski
3
Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”
Ekstraklasa

Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Patryk Stec
6
Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Komentarze

1 komentarz

Loading...