Pierre-Emerick Aubameyang to piłkarz tyleż niesforny, co piekielnie utalentowany. Technicznie to zdecydowanie jeden z najlepszych napastników na świecie – wykończyć potrafi akcję nawet w sytuacji, w której wielu snajperom zabrakłoby do tego fantazji. Za to pokochali go w Dortmundzie (nim zaczął wymuszać transfer), za to też uwielbiali go kibice Saint-Etienne.
I to właśnie gola strzelonego w barwach ASSE w Ligue 1 przypominamy dziś. Bo jest co przypominać. Aubameyang wyprzedził pilnującego go obrońcę i piętą, z siateczką między nogami golkipera, skierował piłkę do celu.
Nic dziwnego, że właśnie tego zawodnika jako wymarzone wzmocnienie ofensywy upatrzył sobie Arsenal.