Sebastian Mila powiedział o nim w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”, że to jedyny polski piłkarz, który mógłby grać w Barcelonie. Póki co jednak Piotrek konsekwentnie buduje swoją pozycję w Neapolu, wcześniej pracując na renomę w Serie A jako zawodnik Empoli. To właśnie wtedy strzelił jedną z pewnie najbardziej satysfakcjonujących bramek w karierze.
Nie co dzień pokonuje się bramkarza określanego jako największy talent na swojej pozycji na świecie. Nie co dzień robi się to, zakładając mu siatkę płaskim, mierzonym strzałem. Wykańczając przy tym akcję, którą podaniem z koła środkowego i błyskawicznym wybiegnięciem na pozycję się rozpoczęło.
Tymczasem można powiedzieć, że to już specjalność zakładu.