Reklama

Lettieri trenerem na lata? Taka funkcja u nas nie istnieje!

redakcja

Autor:redakcja

29 grudnia 2017, 13:48 • 3 min czytania 17 komentarzy

– Dziś wiem, że to dla Korony trener na lata – powiedział o Gino Lettierim prezes Korony, Krzysztof Zając na łamach Superaka, a na ustach czytelników pojawił się uśmiech. Z trenerem na lata jest bowiem u nas jak z yeti – każdy o nim słyszał, ale nikt jeszcze nie widział. Obecnie szkoleniowcem z najdłuższym stażem w ekstraklasie jest Nenad Bjelica, a średni czas pracy trenera na najwyższym poziomie w Polsce – na dziś, 29 grudnia 2017 roku – wynosi niespełna 161 dni.

Lettieri trenerem na lata? Taka funkcja u nas nie istnieje!

Dziś zatem nawet powiedzenie, że oto gdzieś znajduje się trener na pół roku, jest dosyć ryzykowne. Koniec końców pół roku to w naszych warunkach o 3 tygodnie dłużej, niż wynosi średnia. Natomiast mówienie o trenerze na lata nie różnie się u nas niczym od opowiadania dowcipów. Spójrzcie chociażby na żarty z kilku archiwalnych nagłówków:

Sam Gino Lettieri obecnie ma oczywiście bardzo mocną pozycję w Kielcach, gdzie wykonał kawał dobrej roboty. Ale też za chwilę może paść ofiarą swoich własnych wyników, bo za chwilę w Koronie mogą się przyzwyczaić do myśli, że w drużynie jest potencjał na europejskie puchary. I wtedy kilka meczów bez wygranej może zaowocować rychłym pożegnaniem, co przecież już wielokrotnie przerabialiśmy w różnych miejscach Polski. Najlepiej w tego typu ruchach odnajdują się chyba w Niecieczy, ale też nie postawilibyśmy choćby pięciu złotych na to, że sposób myślenia w Kielcach jest pod tym względem zupełnie inny.

Reklama

Zresztą tu nie ma co powoływać się na przykłady z przeszłości, bo wystarczy rzut oka na poniższe zestawienie – aktualny staż pracy poszczególnych trenerów w ekstraklasie:

Moskal – 11 dni
Sobolewski – 20 dni (za chwilę stery przejmie Carrillo i licznik się wyzeruje)
Lewandowski – 31 dni
Runjaić – 53 dni
Owen – 93 dni
Bartoszek – 100 dni
Fornalik – 101 dni
Jozak – 107 dni
Brzęczek – 171 dni
Brosz – 182 dni (liczone od 1 lipca)
Probierz – 191 dni
Mamrot – 200 dni
Lettieri – 207 dni
Ojrzyński – 263 dni
Urban – 358 dni
Bjelica – 486 dni

Trenera na lata to, jak sama nazwa wskazuje, trener przynajmniej na dwa lata, czyli 730 dni. Jak widać, obecnie nikogo takiego u nas nie ma i raczej nie zapowiada się, by w najbliższym czasie mógł się ktoś taki pojawić. Najszybciej może się to wydarzyć 30 sierpnia 2018 roku w Poznaniu, ale to chyba musiałoby oznaczać zdobycie przez Lecha tytułu mistrzowskiego. W Kielcach będzie to możliwe dopiero za 523 dni i naprawdę bardzo chcielibyśmy móc wtedy odszczekać wszystkie powyższe słowa. Znacznie bardziej prawdopodobne jest jednak to, że wcześniej to prezes Zając odszczeka słowa o Lettierim jako o trenerze na lata. A karuzela będzie się kręcić dalej…

I naprawdę ubolewamy nad faktem, że przejaw normalności i poważnego podejścia do tematu – czyli słowa o trenerze na lata – w naszych warunkach nie są ani normalne, ani poważne.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
53
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Miał świetną końcówkę roku, teraz przedłużył kontrakt z Górnikiem Zabrze

Patryk Stec
0
Miał świetną końcówkę roku, teraz przedłużył kontrakt z Górnikiem Zabrze
Ekstraklasa

Nie mogło być inaczej. Mateusz Stolarski przedłużył kontrakt z Motorem

Bartosz Lodko
1
Nie mogło być inaczej. Mateusz Stolarski przedłużył kontrakt z Motorem

Komentarze

17 komentarzy

Loading...